Rangi

Waldemar Kubas

Bardzo mi się podobają wszystkie rangi (oczywiście te aktualnie obowiązujące na forum). Nie wiem tylko, według jakich kryteriów skład moderatorski przydziela punkty każdemu użytkownikowi forum, co następnie, jak rozumiem, rzutuje na odpowiednią rangę danego użytkownika?...

PS. Zapomniałem dodać, że przed momentem zagłosowałem na "tak", co najlepiej świadczy, że wszystkie rangi mi się bardzo podobają i nie mam żadnych zastrzeżeń.

Hien

Chodzi o liczbę postów. Rangi zmieniają się wtedy automatycznie, chyba że chodzi o rangi specjalne. Do tych ma prawo moderacja i osoby zasłużone dla forum.

Pierre de Ronsard

Na przykład ja.
Ja jednak wolę rangi, które umieściłem na swoim, pożal się Boże, forum. Czyli od ministranta do papieża. Rangi sprawdzone i nie budzące skojarzeń. Niedługo przygotuję projekt ustawy "Pozwólcie mi latać", gdzie będziemy debatować nad zmianą rang. Motywem przewodnim będą ptaki, najlepiej występujące w literaturze lub innych skarbach kultury. Np. od drozda (Zabić Drozda) do Żurawia (Lecą Żurawie).
ps. XD

Waldemar Kubas

Malario, Różowy Dyktatorze Hieni,
bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Już wszystko rozumiem.
Z uszanowaniem,
Wald

Pierre de Ronsard, Moderatorze z ludzką twarzą,
właśnie w jednym z postów miałem przyjemność widzieć rangi, które planujesz wprowadzić na swoim forum. Absolutnie tak nie uważam, by było to forum pożal się Boże. Ale rozumiem, że jesteś świetnym humorystom i stąd ten żart. Zresztą najlepiej świadczą o Twoim poczuciu humoru owe będące w projekcie rangi, począwszy od ministranta, a skończywszy nie na papieżu, lecz antypapieżu, tak jak przeczytałem wcześniej. Zakładam, że żarty są niewinne i nie mają nic wspólnego z programowym ośmieszaniem Kościoła katolickiego, czy wręcz podrwiwaniem sobie z tej, nazwijmy to, szacownej instytucji.
Z poważaniem,
Wald

PS. Zapomniałem dodać, że również bardzo mi się podoba najnowszy Twój projekt, w którym rangi jeszcze silniej niż dotychczas zostaną powiązane z motywem ptaków. Niemniej jednak jak się do czegoś przyzwyczaję i uważam, że jest dobre, z trudem przychodzi mi przestawić się na coś innego. Krótko mówiąc, jeśli chodzi o mnie, wolałbym, ażeby zostało tak jak jest.