Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie

|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Airel
Bezskrzydła Diablica
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Faerie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:19, 11 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Przypomniało mi się, że miałam podać przykład... Poza tym, że jak zwykle na zawołanie dostałam blokady umysłowej (też tak macie?) i stwierdziłam, że o ile gdy pisałam posta, myślałam o konkretnych przykładach, o tyle teraz wyparowały (a trzeba było je w poście napisać), udało mi się przypomnieć sobie słaby, ale jednak przykład:
Jest dla mnie nim "Potworny regiment" Pratchetta. I co prawda o nim i jego chorobie możemy mówić długo, ograniczając się do oceny samych książek to uważam tę książkę za najsłabszą książkę Świata Dysku. Gdzieś do połowy mi się podobała, potem było w miarę, ale zakończenie - kompletnie rozczarowujące. Tak jakby nie umiał znaleźć złotego środka i nie wiedział, gdzie powinien skończyć, żeby było dobrze. Widziałam w tym żart "na siłę". A jednak po "Potwornym regimencie" było choćby świetne "Piekło pocztowe" albo "W północ się odzieję". "Niuch" też mi się podoba.
Chyba, że jak mój brat, ktoś się po prostu znudził Pratchettem, twierdząc, że zawsze pisze tak samo. Ja tam odnajduję w nim coraz inne warstwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|