Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Paya
Gęsie Pióro
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nigdziebądź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:46, 06 Wrz 2009 Temat postu: Książkowy bohater, który cię irytował. |
|
|
Bo są bohaterowie do kochania i podziwiania, a także ci, którzy denerwują i irytują.
A wasze typy to...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:00, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Torhild z "Bestii" zawsze działała mi na nerwy. Nie umiem tego logicznie wyjaśnić. I Hirek Czarnota z "Tylko Matylda", bo to szef brukowca, a na wszystko, co się z brukowcami wiąże, mam alergię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Paya
Gęsie Pióro
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nigdziebądź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:23, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie ogromnie irytowała Arwena z Władcy Pierścieni. Proszę pamiętać, że kocham Boromira, tak więc moja niechęć do Arweny nie wynika z mojej obsesji na punkcie Aragorna. W książce była jeszcze do zniesienia, ale ta filmowa działa mi na prawdę na nerwy. W książce jest ona w mojej opinii zimną i nieprzystępną postacią. Zdecydowanie wolałam Eowinę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
killercola
Stalówka
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:31, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też kocham Boromira, muszę się przyznać...
A irytował mnie Aragorn, taki prawy i w ogóle, wolę postacie z problemem. Irytował mnie Werter. Poza tym nic mi nie przychodzi do głowy na chwilę obecną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
cheeza
Stalówka
Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:20, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie tak, Werter był totalnie wkurzający. Wybaczcie że przetoczę tutaj tą książkę ale nadal nikt nie przebił mojego poczucia irytacji podczas czytania. A więc cykl o Harrym Potterze. I tytułowy bohater. grrrr. Szczególnie w dalszych częściach kiedy ciągle było 'co to nie on'. Ron był zdecydowanie pryjemniejszą postacią. Zawsze go wolałam..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:51, 11 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Werter? Irytował? Toż to eufemizm. Podobnie jak Raskolnikow. Miałam ochotę obu rozszarpać i rozwlec po ulicach. Florentino Ariza i Fermina Daza wywoływali podobne emocje. I Skrzetuski. I Helena - przy tej idiotce nawet Oleńka wydaje się charakterna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Nie 19:52, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:21, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Esmeralda i Febus,
choć nie jest winą Esmeraldy, że żyła w ciemnocie, ani nie jest defektem Febusa, że chciał sobie ułożyć życie z kimś stateczniejszym.
Niemniej,
Billewiczówna nie była wcale irytującą postacią. To pierwej Kmicic vel Babinicz, cała jego charakterystyka, której treść można zmienić kilkoma kubłami wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:23, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Malaria Deicide napisał: | Werter? Irytował? Toż to eufemizm. Podobnie jak Raskolnikow. |
Raskolnikowa bym najchętniej zdzieliła w łeb ową siekierą, którą zamordował lichwiarkę i Lizawietę. Co za debil, co za pokraka, co za ciamajda życiowa.
A Werter? Jeszcze gorsza ciamajda! Nic nie umie zrobić jak trzeba, tylko wiecznie się nad soba rozczula, jaki to on jest och-ach nieszczęśliwy. Zabiiiić.
Pierre, a ja Kmicica lubiłam. Nie pamiętam, za co, pewnie za to, że był zły i dobry jednocześnie. tacy są najlepsi, o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:50, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przypominam, że Werter nawet zabić się nie umiał porządnie. Tak się zabił, że się w agonii kilka godzin tarzał, więc naprawdę był to zdolny pan.
A Raskolnikowa... taak, siekierą.
Mnie tam Kmicic irytował tylko trochę. Esmeraldę nawet lubiłom, takie głupiutkie, naiwne dziewczątko, urodziwe ale nieidealne.
Ktoś jeszcze? A, tak, główna bohaterka Pięciu ćwiartek pomarańczy, nie pamiętam jej imienia. Nie ma tam postaci, którą bym lubiło, ale książka - cóż, zrobiła wrażenie. Wszyscy byli mocno niesympatyczni, egoistyczni i podążali tylko za własnymi zachciewajkami, zdawali się być irytująco odporni na wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Sob 12:48, 20 Kwi 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:52, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A mam zacząć offtopować, pisząc kilka razy "Febusie! Mój Febusie" pod rząd? Werter to głównie estetyka i materiał dla psychologów, więc trudno, aby był idolem nastolatek Chociaż może... gdyby wyglądał jak Pattinson? Wracając do Potopu... gejski Radziwiłł i jego rodzinnik, ten ze wąsem. Obaj przysłużyli się ojczyźnie, a tylko jeden otrzymał w późniejszym czasie nagrodę za ów wkład.
A co do lektur: nikogo nie denerwuje Róża z "Cudzoziemki"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
whyou
Stalówka
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: katowice. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:20, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Isabella Swan. Nienawidziłam jej i nie dlatego - jak większość nastolatek myśli - że była dziewczyną Edwarda, tylko dlatego, że była naprawdę denerwująca. Miała przedziwny i wolny tok myślenia. Irytowało mnie to przeokropnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Sanai
Orle Pióro
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z planety Pandora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:54, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie irytowali Janie i Cabel ze Snu Lisy McMann. Nie wiem, dlaczego. Może po prostu według mnie są zbyt płytcy.
Siliłam się też na przeczytanie Cierpień młodego Wertera, jako że teraz będziemy to przerabiać, ale przy pierwszej stronie już mi się odechciało czytać. Moi znajomi mieli rację - Werter jest odpowiednikiem współczesnego emo. Osobiście nie mam nic do ludzi emo, ale Werter był na swój sposób wkurzający. I zgadzam się z Malarią - nawet porządnie się zabić nie umiał!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Paya
Gęsie Pióro
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nigdziebądź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:46, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Pierre de Ronsard napisał: |
A co do lektur: nikogo nie denerwuje Róża z "Cudzoziemki"? |
JA! Ja jej nie znoszę! Chyba nigdy tak nie lubiłam książkowego bohatera! To właśnie przez nią jeden jedyny raz zmuszona byłam zrobić zadanie z matematyki, bo nie mogłam wysiedzieć nad lekturą i nawet matematyka była mi milsza. Nie jestem w stanie znaleźć żadnego usprawiedliwienia dla tak okropnej, nadętej, samolubnej, bezuczuciowej (...) ...
Za bardzo mnie ponosi, przepraszam, ale to jest prawdziwa kwintesencja bohatera (a może antybohatera), który irytował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Atanvarne
Kałamarz
Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:30, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie straszliwie denerwowała Danusia z "Krzyżaków". Nie wiem właściwie dlaczego. Była taka jakaś... Trudno to określić, ale czasami miałam ochotę podrzeć tę książkę, byle nie czytać o Danusi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:43, 25 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Szwajcaria czeka na przyjazd Zbyszka z Bogdańca. Przygotowała nawet celę w areszcie.
Postać konwencjonalna z Danusi, słodka, delikatniejsza od Jagienki, ale za to jaka słodka Mnie irytował Bogusław Radziwiłł (a raczej jego sposób bycia i moralność) z późniejszej Trylogii. A w Potopie zrobił zawrotną karierę. Myślę, że ta postać jest uniwersalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
|