Co ostatnio czytaliście?

Mad Len

Jakie książki wpadły wam w łapki ostatnio i co o nich sądzicie. Można ponarzekać i odradzić, albo polecić.

Ja osobiście ostatnio czytałam "Królową Demonów" Davida Drace. Mało znane chyba, idealnie nie jest, ale się opłacało - bardoz gruba w taniej książce za 10 zł. Kocham tanią książkę. A jeśli ktoś lubi fantasy to może przeczytać, nawet ciekawa.

Gothi

"Trismus" Stanisława Grochowiaka. Kapitalna książka, widać, że pisał ją poeta. Rzecz się dzieje podczas Drugiej Wojny Światowej, a książka jest dziennikiem pewnego ss-mana, a w 1/3 dziennikiem małżeńskim jego i jego żony, Dunki z pochodzenia. Żyją sobie razem pod obozem koncentracyjnym [niewielkim, coś ok. półsetki więźni o ile dobrze pamiętam] i jest miło. W tle przewijają się scenki ukazujące absurdy rzeszy. Ciekawie ukazane postacie. Np. ss-man, cnotliwy inteligent, którego szokuje stosunek żony do seksu. Książka kapitalna, lecz niestety króka. A finał dość paskudny. Bo w końcu niemcy zaczęli przegrywać, a kobieta wrażliwszą istotą jest... i się wszystko musiało posypać. Nie bez wyrzutów. Przez chwilę, nawet wygląda na to, że ss-mani to ludzie. Tylko przez chwilę. Polecam.

Nitocris · Wysłany: Pią 10:05, 14 Mar 2008 Temat postu:

heh, ostatnio same lektury, a co o nich sądzę? lubię romantyzm (okres w sztuce) więc gebneralnie je lubię.; ale tadeusza nie przeczytam.

Alix · Wysłany: Pią 21:10, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ostatnio... Nie jestem pewna, bo czytam kilka książek na raz, ale powiem szczerze, że chyba "Latarnik". Książka bardzo mi się spodobała. Jestem pod zachwytem opisów uczuć i zła jakie prześladywało go w jego długim życiu!
Serdecznie polecam... Jak się nie mylę, to była to lektura (bądź nadal jest) w gimnazjum... Smile

Nitocris · Wysłany: Sob 16:20, 15 Mar 2008 Temat postu:

tak, jest lektura. pamietam, ze bardzo mi sie podobala

Zaheel · Wysłany: Nie 20:45, 16 Mar 2008 Temat postu:

"Pachnidło" - chyba nie muszę nikomu przedstawiać? Wink

Osobiście, chyba moje oczekiwania przerosły książkę. Owszem jest dobra, nawet wciaga, ale nie tak, żeby siedziała po nocy i czytała. Dobra rozrywka między nadrabianymi lekturami.

Nitocris · Wysłany: Pon 13:16, 17 Mar 2008 Temat postu:

mi pachnidło się podobało, jednak nie na tyle, by zaliczyć do ulubionych książek.

ostatnio sięgnęłam po taką książkę "kroniki spiderwick" Black

Alix · Wysłany: Pon 21:02, 17 Mar 2008 Temat postu: ...

A czytał ktoś "Dume i uprzedzenie"? Wiem, że to bardziej tak dla dziewczyn, a że jestem dziewczyną i to jeszcze marzucielką, więc mi się podobało! Polecam serdecznie!
To tak na poprawienie humoru!
Oczywiście nie jest to książka zabawna, ale za to bardzo piękna... No nie wiem co jeszcze napisać?!
Po prostu... polecam tym, którzy jeszcze nie czytali!

Sano · Wysłany: Pon 21:26, 17 Mar 2008 Temat postu:

Najlepiej napisana książka, której nie doczytałem do końca ;p. Nawet fakt, że to lektura nie pomógł ni zarazy.
Nie jest zabawna? Pan Bennett jest BARDZO zabawny, choć jest to humor dość wisielczej natury ;].

Miya · Wysłany: Pon 21:51, 17 Mar 2008 Temat postu:

Pan Bennett w duecie z panią Bennett to dopiero jest zabawa :>

Alix, na poprawienie humoru poleciłabym Ci "Emmę" tej samej autorki, chyba że i ją już czytałaś ;) Równie dziewczyńska, a do tego kobylasta bardziej i traktuje o pannie, która ma skłonności do swatania innych, z czego ciekawe rzeczy potem wychodzą :> Uśmiałam się nieźle...

Hien · Wysłany: Wto 15:27, 18 Mar 2008 Temat postu:

Oj. Dawno nic nie przeczytałam, za to męczę się od dawna czytając cztery cegły. W tym dwie lektury.
Ale ostatnie, co przeczytałam, był to "Portret Doriana Graya" Oscara Wilde. Fascynująca i wspaniała książka, jednak nie mogę powiedzieć, że mi się podobała. Na pewno kiedyś do niej wrócę, inspiruje mnie... ale... ALE. Nie wiem, coś mnie tam kłuje.

Airel · Wysłany: Wto 15:52, 18 Mar 2008 Temat postu:

A ja "Portretu..." nie mogę dorwać, niestety, choć chcę od dawna...
Natomiast czytam sobie cykl Eriksona "Opowieści z Malazańskiej Księgi Poległych". Tragiczne (w odbiorze, nie warsztatowo), mądre i zabarwione cynicznym humorem. Skłania do wielu, wielu przemyśleń.

Hien · Wysłany: Śro 10:12, 19 Mar 2008 Temat postu:

"Portret Doriana Graya" można łatwo kupić, i to nawet w miarę niedrogo, w dwóch, a może nawet trzech wersjach okładek, w pewnej księgarni internetowej.
Jejku. Głupi "Potop". Miałam to przeczytać na wczoraj, a jestem jeszcze w pierwszym tomie.

Nitocris · Wysłany: Czw 11:04, 20 Mar 2008 Temat postu:

a ja męczę się z lalką kogos tam *robi głupią minę*. fajna książka, naprawdę mi się podoba, ale niestety jestem chora i najdłużej kiedy mogę się na czymś skupić to godzina z małymi przerwami (i częstymi). a do tego już niedługo ją przerabiamy. ale no cóż, dam radę. jak nie przeczytałam pana tadeusza a idzie mi na lekcji nieźle, to z lalką nie będę mieć kłopotów.

a doriana przeczytałam. nie jest to może moja ulubiona książka, ale jest fascynująca i bardzo dużo sie od niej dowiedziałam o tamtejszym życiu. gdzie ja to ją czytałam??? a! w hiszpani, tak. czytałam ją na wakacjach w spani, wieczorami po zmęczeniu. ale była intrygująca.

Hien · Wysłany: Czw 17:37, 20 Mar 2008 Temat postu:

Właśnie. Jest niesamowita i intrygująca, ale to nie znaczy, że się podoba.
Co śmieszniejsze, o innej książce wypowiedział się podobnie tytułowy Dorian Gray.