Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
![Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna](http://malaria_deicide.w.interii.pl/logo.jpg)
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Aniss
Gołębie Pióro
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Szczecina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:03, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżycjada jest naprawdę świeta, tak, te wspomnienia...
Ostatnio nie miała przez dłuższy czas styku z żadną poważniejszą literaturą, ale wróciłam niedawno do Tolkiena i Władcy pierścieni. Właściwie o wiele bardziej podoba mi się to dzisiaj, niż te kilka lat temu, kiedy jeszcze czytałam raczej kryminały, do których od czasu do czasu jeszcze zaglądam. Montgomery jakoś nie czytałam poza Anią właśnie i Pollyanną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Alice
Orle Pióro
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Początku Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:25, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Eee... z tego, co wiem, to "Pollyannę" napisał/a Eleanor H. Porter a nie Lucy Maud Montgomery . Ale "Anię" i wszystkie "Emilki" jak również "Złoty gościniec" uwielbiam i kocham. W tej sekundzie czytam "Jadę sobie" pani Filipczak i walczę z mdłościami. Sześciocentymetrowe karaluchy... brr...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Aniss
Gołębie Pióro
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Szczecina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:42, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Naprawdę nie Lucy? Ojć, jaka gafa! Ale dzięki za uwagę, nawet nie sprawdziłam, tylko wygóglowałam, czy zapis imienia jest poprawny... Ale i tak mi się podobała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:01, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W tańcu Joanne Harris. Chociaż nieco już osłabł mój entuzjazm i obecnie dostrzegam więcej wad a mniej wczuwam się w teksty, to jest to jedna z ksiąg, które czytam co jakiś czas ponownie. A potem się zobaczy. Tiendriakow, Tołstoj, Dostojewski, by doprawić nieco Lessinga (trzeba lekturę kiedyś przeczytać, nii?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Alice
Orle Pióro
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Początku Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:06, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Dziki świat" Ali Kuchcińskiej-Sussens. Mam mieszane odczucia. Ciekawie się robi tak na ostatnich 50 stronach. Przedtem jest nuda dłużyzna, autorka chyba nie wie za bardzo, jak opowiedzieć swoją historię. Potrafi rozwodzić się przez kilka stron nad urodą domu w Nelspruit a zdrady męża i inne tego typu wydarzenia streścić w trzech zdaniach, przez co odbieram ją jako osobę pozbawioną emocji. Śmierć ojca skomentowała "było nam bardzo przykro. Tata odszedł.". I tyle. Ani słowa więcej na temat bólu czy żalu. Raczej jestem na nie.
Teraz oblizuję się już na "Gottland", ale na razie tata mi zwędził i muszę przeprowadzić akcję dywersyjną w celu pozyskania lektury xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Miedziana
Kałamarz
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:53, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tolkien.
Uznałam, że czas najwyższy się przełamać i zapoznać z klasyką gatunku.
Nie będę udawać, że jestem zachwycona, bo język szanownego autora mnie okropnie drażni, ale skoro cieszy się ogólnoświatową sławą, to najwyraźniej wina leży po mojej stronie, jako, że należę do mniejszości. Obiecałam sobie dobrnąć do końca, ale 2 część tej grubej książki "Władcy Pierścieni" wydaje się nigdy nie skończyć.
Korci mnie "Świat Dysku".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Cypisek
Orle Pióro
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:48, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj skończyłam "Ani słowa prawdy" Piekary i zaczęłam "Świat według Garpa" Irvinga. Co prawda miałam zamiar wziąć coś Vonneguta, ale korci mnie zobaczenie filmu "Co gryzie Gilberta Grape'a", który jest na podstawie książki Irvinga nakręcony, a wolę najpierw przeczytać, a potem oglądać.
Wracając do Piekary, to czytało się miło, ale nic poza tym. No, w sumie wciągnęło mnie to, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Piekarę lubię, nawet bardzo, ale po prostu nic nie przebije Mordimera. Oczekiwałam lepszego poczucia humoru (a może raczej jego większą ilość). Ale w sumie polecić nawet mogę. Na rozluźnienie, po ciężkim dniu - jedno opowaidanie (a no bo to opowiadania są). Czyta się szybko i miło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cypisek dnia Pon 16:17, 17 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:41, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Z Gilbertem Grape'em mamy dobre wspomnienia, dobrze nam się czytało. Bez jakichś ochów i achów, ale mile wspominamy. Filmu żeśmy nie oglądali.
A ostatnio powtórzyliśmy sobie W tańcu Joanne Harris (albo zrobiliśmy się nieczuli - to możliwe, albo wyrastamy - mniej możliwe), a teraz próbujemy ponownie męczyć Nathan der Weise w oryginale, a tym gorzej nam idzie, że czeka nas jeszcze Faust w oryginale i stos notatek. A korci nas do Effie Briest i Anny Kareniny, nie mówiąc już o Zoli, MacLeanie i fińskich księgach, co czekają na półkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Ome
Stalówka
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod własnego księgozbioru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:36, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Historia i pamięć" Le Goffa oraz "Gender dla średnio zaawansowanych" Iwasiów. Pierwsze fascynujące (czekam niecierpliwie na te partie, które dotyczą starożytności i okresu średniowiecze-XVII wiek), drugie pobudzające, trudno się oderwać. Świetnie się zresztą czyta na tle "Własnego pokoju" Woolf oraz "Twórczego pisania dla młodych panien" Filipiak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Vespergold
Kałamarz
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocuaff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:04, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio przeczytałam raz jeszcze serię Zwierzeń Georii Nicolson autorstwa Louise Rennison - książki są dobre na odprężenie i delikatne odmóżdżenie. To typowa książka dla nastolatek.
Natomiast teraz powracam raz jeszcze do Rzeźnika Drzew Andrzeja Pilipiuka i mam zamiar przeczytać Nację Terry'ego Pratchetta, podobno bardzo fajna książka xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:06, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Rzeźnik drzew"? Niektóre opowiadania mi się podobały, ale parę po prostu przeskanowałam wzrokiem. Różnica jakościowa potężna.
Ostatnio? Strasznie dużo, a obecnie "Rosyjska Orchidea" Daszkowej. Fabuła genialna, biję pokłony przed autorką, ale... tłumaczenie tragiczne. Powtórzenie na powtórzeniu, zero interpunkcji, zła odmiana imion odojcowskich, niekonsekwencja w transkrypcji... Dramat po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Aniss
Gołębie Pióro
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Szczecina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:10, 21 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie niedawno skończyłam Filary ziemi Kena Folletta, a teraz czytam Władcę Pierścieni. "Filary..." to saga historyczna o trudach ludzi średniowiecza, fantastycznie napisana, jak każda jego książka, właściwie. A Tolkiena chuba każdy kojarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:00, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No dobrze. Ostatnio czytamy jak szaleni.
Bajki rozebrane, wspomniane wcześniej przez Lill. Nawet jeśli większości baśni nie znam, to i tak było ciekawe.
Córka czarownic Terakowskiej. Dla przypomnienia.
Tajemnicza historia wampirów Lecouteux czytamy, chociaż mamy mieszane uczucia przez ciągłe twierdzenie autora, że wampir = wilkołak.
Nocny patrol Łukjanienki. A co.
Nathan der Weise Lessinga - trzecie podejście do lektury po niemiecku.
A kuszą nas jeszcze Wichrowe Wzgórza, Biegnąca z wilkami, Fantastyczne samobójstwo zbiorowe Paasilinny, Wilkołactwo Słupeckiego, Świat bez kobiet pani Graff...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
roślinawędrowna
Wieczne Pióro
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:30, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
"Między nami dobrze jest" Doroty Masłowskiej, dramat w żaden sposób nie może czarować, bo zamierzony i osiągnięty efekt jest wprost odwrotny - odpychające przedstawienie naszego kraju. Zasiedziałam się na balkonie i mimo wszystko przeczytałam za jednym zamachem i poczułam się odstraszona całą nijakością ukazanych bohaterów. Ponura historia, szarzy ludzie, więc nie może się podobać, można jedynie wyciągnąć wniosek, że trzeba uważać na swój wizerunek, żeby się do nich nie upodobnić. Wkrada się owszem wiele wariacji, jest trochę jak we śnie.
"Dzień świra" Marka Koterskiego, arcygenialne i ubawiłam się przy tym, że dziękuje bardzo za to autorowi. Żałuję, że nie oglądałam filmu, ale przynajmniej nie wiedziałam, co się zaraz wydarzy. Co za człowiek z głównego bohatera, który cały czas przekazuje swoje myśli (samobójcze, o natręctwach, wściekłości, o poezji). Komedia niesamowita, świetnie napisane, trochę mi ten szalony styl Gombrowicza przypominał, a potem co raz bardziej facet traci kontakt z rzeczywistością i zabawa z czytaniem cały czas jest urozmaicana na co raz to inne sposoby. A tyle gagów, dziwnych scen, absurdalnych pogawędek, wymian zdań i czynów bohatera, że jest tego całe zatrzęsienie. : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:03, 05 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie będę udawać, że jestem zachwycona, bo język szanownego autora mnie okropnie drażni, ale skoro cieszy się ogólnoświatową sławą, to najwyraźniej wina leży po mojej stronie, jako, że należę do mniejszości. |
Mam pytanie: czy, Miedziana, czytałaś Tolkiena w oryginale?
Jeśli nie, to ja również nie muszę być zachwycony językiem Henninga Mankella w powieści kryminalnej "Zapora". Ale to tak naprawdę wina tłumaczki. Ogólnie tłumaczki są tak składne, tak dokładne, tak obrzydzają tekst i popełniają sporo błędów - że czasem można się domyślić, gdzie. Nie ma już tłumaczy w stylu Leopolda Staffa, Żeleńskiego czy Szymborskiej. Bo tacy ludzie znają się na rzeczy i potrafią się bawić słowem. W przeciwnym razie mamy do czynienia z amatorszczyzną krytykowaną i potępianą w traduktologicznych pracach filologicznych.
Wrócę do Mankella i jego powieści, gdyż ją, wakacyjnie, "łyknąłem" recemment. Intryga znakomita, 530 stron można naraz czytnąć, o ile ma się siłę, ale życie wewnętrzne i socjologia Szwecji w tej książce kuleją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|