Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:29, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Oglądając pierwszy raz, momentami tak wyłam ze śmiechu, że aż pies się martwił, czy nic mi nie jest. Tamaki i jego emo-mode, bliźniacy, dzikie reakcje klientek (zawsze takie same, niezależnie co by się nie działo). Do rzeczy maksymalnie wnerwiających zaliczyłabym tę żeńską szkołę, co się zwala bohaterce na głowę. Pannice wkurzały mnie bardziej niż cokolwiek innego, dostałyby z glana w twarz, jakbym je spotkała - niestety, pojawiają się też w mandze. Haruhi z jej niemożliwym upośledzeniem społeczno-emocjonalnym, Beelzenef, Nekozawa, wybuch króliczkowy - uroczy, budzenie rano - życiowe.
Niemniej jednak to, co wyczyniała ekipa hostowa w ramach poznawania obyczajów plebsu i całość przepaści społecznej podziałała na hienę przygnębiająco, podobnie jak relacje Kaoru i Hikaru. Odcinek o nich ogólnie hienę rozbił na kawałeczki i sprawił, że przez półtorej godziny zajęć była nie do użytku. Hiena zawsze chciała mieć bliźniaczkę, a tutaj jej taki odcinek, okrutnicy, serwują!
Zakończenie ratuje ino rozmowa na końcu, jest denne.
Edycja: na mangę żeśmy zerknęli. Kreska początkowo odrzucała, ale teraz ją lubimy. Zajrzawszy jednak do ostatnich tomów, obawiam się, że wszystko zostało ostatecznie skopane, przeistaczając się w najbardziej przeciętne romansidło.
Ale Kyouyę wielbimy - szczególnie, gdy ktoś go właśnie obudzi. Zabójcze było też, jak (gdzieś okolice, gdy anime odchodzi od mangi) twierdzi "misja wykonana" - o dżiz, obrazek, zwykły obrazek, a my gapimy się i zaczynamy z wrażenia mówić w pierwszej osobie liczby pojedynczej i wspominać coś o paniach lekkich obyczajów (tak, tak, w anime nie pokazał jeszcze w pełni swojego makiawelicznego charakterku). Belzenefa kochamy również - miłością bezwarunkową a mroczną. No i Mori, jakoś tak sympatyczny jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:44, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Temat Ourana i nie było tu hieny? Och. Cóż za niedopatrzenie. Niewiele możemy dodać - Ouran to parodia, do tego niemożebnie absurdalna ze swoimi królisiowymi wybuchami, ale parodia na tyle udana, że nawet z naszym miernym (wówczas) pojęciem o anime ogarnialiśmy parodiowane schematy bez problemu, a na dodatek pojmowaliśmy żarty. Drugie oglądanie aż tak fajoskie nie było, bo już wiedzieliśmy, czego się spodziewać, zaś manga w ostatecznym rozrachunku trochę nas zmęczyła - zwłaszcza od 10 tomu, kiedy autorka wyraźnie uznała, że należy powrócić do schematów i zrobić z tego prawdziwy wielokąt i w końcu z kimś tę biedną Haruhi sparować. Do tej pory nie doczytaliśmy :/ ale wcześniej była świetna, chociaż długo się czyta ze względu na ogromną ilość tekstu. Trochę chyba za dużą, skoro nas męczyło czytanie kolejnego naćkanego drobniutkimi literkami tekstu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|