Byousoku 5 cm

Cedalia · Wysłany: Czw 16:29, 04 Mar 2010 Temat postu: Byousoku 5 cm

Rodzaj produkcji: film
Rok wydania: 2007
Czas trwania: 3 (26 min, 22 min, 15 min)
Gatunki: Okruchy życia
Miejsce: Japonia; Czas: Współczesność; Inne: Realizm
Studio: CoMix Wave Inc.
Autor: Makoto Shinkai
Projekt: Takayo Nishimura
Reżyser: Makoto Shinkai
Scenariusz: Makoto Shinkai
Muzyka: Tenmon

Na anime natknęłam się przypadkiem.
Na początku nie byłam jakoś bardzo zachęcona, ale zdecydowałam się obejrzeć.
I jestem pod ogromnym wrażeniem.
Cała historia zaczyna się od pewnego stwierdzenia - " kwiaty wiśni spadają 5 cm na sekundę"
Żeby zrozumieć anime trzeba się, skupić, wczuć w całą historię.
Zapewne fanom lekkich komedii nie wpadnie w gust.
Nie są to, też takie zwykłe okruchy życia.
W tym anime jest coś wyjątkowego.
Na początku miałam trudności z odczytaniem o co, tak właściwe chodzi, ale jak mocno się skupiłam to i wszystko nabrało sensu.
Dopiero wtedy dotarło do mnie, że to piękne dzieło.
Główny bohater pokazuje nam swoją historię, taka jak każde inne można by rzec.
Opowiada on swoich uczuciach, przenosi nas w różne miejsca.
I co do tych miejsc to z zachwytem oglądałam krajobrazy.
Grafika jest dopracowana.
Postaci dobrze zarysowane, muzyka mi tak szczególnie do gustu nie przypadła.
Natomiast fabuła wymaga od tego kto ogląda anime zastanowienia się.
Niby zwykła opowiastka o miłości.
Taka miłość, która każdemu z nas może się zdarzyć, a jednak to wszystko nie jest takie proste.
Jeżeli chodzi o moją ocenę, to postaci, grafika, fabuła zasługuje na 5/5 a muzyka 4/5.
Szczerze polecam, jednak przestrzegam, że ten kto nie chce się wczuć odczyta wszystko jako płytką opowieść.
A może ktoś oglądał? Jeśli tak to co myślicie?

Hien

Hiena obejrzała i hiena musi powiedzieć, że obawia się jeszcze raz to oglądać. Skoro poważnie naruszyło jej psychikę w stanie kompletnie nieempatycznym, to co będzie, jak hiena się za to zabierze z empatią uruchomioną?
Film mi się bardzo spodobał - w ten sposób, w jaki podobają się historie nie nastawione na rozrywkę, o których nie można powiedzieć, że są fajne. Bo to niskie, pozbawione charakteru określenie się dla nich nie nadaje. Najlepiej jest to oglądać w nieco obniżonym nastroju, żeby nie było żal, że dobry humor przeminął. Na pewno anime pozostawia w stanie dalekim od dobrego humoru, raczej refleksyjnym.
Jak i inne takie historie, nie jest zatem dla wszystkich - ktoś, kogo interesuje głównie akcja, proste romanse i fajne walki, raczej nie znajdzie w nim nic dla siebie.