Na poprawę humoru - ratunku, to opowiadanie mnie przeraża!

Mad Len

Linki do opowiadań, ficków i różnych blogów, których autorzy trwają w błędnym przekonaniu, że umieją pisac. Mile widziane fragmenty.

Gość(owa) · Gość

Pełno jet na [link widoczny dla zalogowanych] i innych "analizatorach" blogasków Wink

Aylya

Jest to prawdopodobnie najsłynniejsze opowiadanie na blog.onet. Najwiecej komentarzy! Najwięcej odwiedzających! Najwięcej odcinków ("notek")! Największe odstępy czasu między dodaniem jednej, a drugiej notki!! Po prostu....

[link widoczny dla zalogowanych]

Tragedyja.

Wątpię, by komuś chciało sie przekopać przez to wszystko. "Notek" jest naprawdę bardzo wiele. Ale przecież mozna je sobie dawkować - po kilka na każdy ponury dzień. Smile

Mad Len

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] - ach, Tokio Hotel...

[link widoczny dla zalogowanych] - ach, znowu Tokio Hotel... jedno z najgorszych w necie! I autorka sama mi w łapy się wpakowała zgłaszając do oceny...

An-Nah

Ooo, Madlen, gdzie oceniasz? Podaj linka, chcę poczytać Smile

Lill

A ja wiem, ja wiem, gdzie ocenia Madlen *zaciera łapki, podśpiewując*

Madlen, nie gryź, nie bij... Hola, to ja cię miałam zabić... Dobra, nie zabiję, ale:

[link widoczny dla zalogowanych] - dwie straszliwe oceniające + trzecia, nieco mniej straszliwa, ale też o morderczych zapędach czasami ^^

Nawiasem mówiąc, jeszcze tylko Diegeneziu na to forum zawołać i będzie komplet oceniających z OD Razz

Mad Len

Ach Lill zdradziła moją straszna tajemnicę...
A Dolly chyba nie przylezie, bo wiecznie czasu nie ma;)

[link widoczny dla zalogowanych] 0 Lily. James. Dorcas wpadajaca w bitewny szał(nie utopiła się niestety). Grozi trwałą chorobą psychiczną.

[link widoczny dla zalogowanych] - powala na kolana. Katerin. Dumbledore o niej zapomniał. Cóż... ma prawo biedny, w końcu musi myśleć o tylu innych rzeczach... Voldzio, Potter... Już sam tytuł cudowny "miłość Harry'ego"

An-Nah

Hehehe, to już wiem do kogo się NIE zgłaszać, bom się kiedys tej ocenialni przyglądałam juz....

[link widoczny dla zalogowanych] - dzieła SaDoNe, zwanej też Dziewczynką z Grafomańskiej Studni. Yaoi. Szczegulnie "polecam" jej fice z HP. Harry jako małżonka Czarnego Pana, duch Jamesa próbujący zabić Snape'a oraz rozmowy o wartościach odżywczych makaronu... Nie zapomnijcie poczytać opinii - II Wojna Grafomańska: Sa przeciw zmasowanym siłom elytarnym w składzie: An, Koralgol, Ereg, Evil i s-ka.

Mad Len

"Mam na imię Sylwia i mam 14 lat. Bardzo lubię jeździć na dyskorolce. Mam nawet dobre ocenki. Nie lubię chodzić do szkoły. Mam młodszego brata, który ma 8 lat. On uczy się lepiej ode mnie i mama go ciągle chwali Sad

Lubię, równiez romawiać długo przez telefon oraz chodzić na zakupy !!! Kolor czarny oraz jasny zielony i niebieski koffam. Razem z moją przyjaciółką wygrałyśmy konkurs w którym nagroda jest wymiana do Niemiec na rok. "

[link widoczny dla zalogowanych]

Genialny opis bohaterki, prawda?XD

Już wchodziłaś? I aż tak źle jest? Staram się nie przesadzać... (chichot)

Nie dziwię się, że Dolly wybrałaś, bo ja bym ci w sumie zapewne i bez oceny od razu wieszcza wlepiła. Bo jak porównam z tym wszystkim, co oceniałam - to i tak za małoXD

An-Nah

No widzisz, Madlen, po co mi przewidywalna ocena? Może mi Dolly powie coś, czeog sama o moim dizlee nie wiem Smile

Borze zielony, czy to było pisane na serio? "Sala opatrunkowa"?

Lill

Pozwólcie, że zjadę ponownie na temat.

[link widoczny dla zalogowanych] - ocenianie tego "dzieua" poprawiło mi humor po paskudnej klasówce z fizyki *głos wewnętrzny przypatruje się badawczo i cichutko zapytowuje: paskudnej? tak paskudnej jak twoja ocena z tejże?* Nie, nie, o wiele gorszej...
Polecam fragment o rozlanym gazie. Jestem stuprocentowo pewna, że to był ciekły azot ^^

Szkoda, że "Orchidea i szkolne tajemnice" już nie istnieje, to była pikna historia po prostu xD

An-Nah

[link widoczny dla zalogowanych] <- nie wiem, czy to na poprawę humoru, naprawdę. To coś to dno dna dna, dziesięć metrów mułu, rów mariański i najniższe kręgi piekielne. "Mała Księżniczka" sprofanowana - prostytucja i Tajwan Motel.
Świat się skończył. Idę szukać Berga *tuli się do "Zakonu Krańca Świata"*

bluevein

Mad Len

(pada martwa)
(zmartwychwstaje)
(zatacza się)
AAA!!!
Bluevein...
To opowiadanie nie jest autorstwa Aylyi!
Ona nigdy nie zniżyłaby się do... tego czegoś.
W tym dziale polecamy cudze, kiepskie opowiadania, które są tak złe, że aż śmieszą.

Aylya

Hej, bluevein! Ale to nie moje! Nie jestem tego autorką, przecież nie pisałabym o swoich opowiadaniach w dziale "Ratunku, to opowiadanie mnie przeraża!". Broń Boże!