Przywitaj sie (stary temat)

Katie Blackss

Witam wszystkich nowych. Mam nadzieje, że szybko nie podpadniecie. Będzie wam tu całkiem miło. No chyba, że nie będziecie pilnować swoich organów Razz

PS. Madlen a co z tą fuzją? Miała być chyba już 2 tyg temu?

Mad Len

(zastanawia się)
Szczerze? Najpewniej w końcu nie nastąpi. Można powiedzieć, że zaistniała pewna różnica miedzy adminami;) (tak, ani myślę się nie przyznawać: tylko i wyłącznie z mojej winy))

barbaara

Witam Was bardzo serdecznie Smile

coś o mnie... mam 20 wiosen, mieszkam i studiuję w Lublinie, trochę pisze choć często mam za dużo pomysłów i nie kończę tego co zaczęłam (ale zamierzam to zmienić) Smile

na początek wystarczy Smile

Zachęcam do zadawania pytań Wink

Craig Liath

Witaj, witaj <szczerzy się w uśmiechu i podaje odpadającą rękę> Miłego i zdrowego pobytu na forum Very Happy

Arianna

Bry dzień

A co studiujesz [patrzy ciekawskim wzrokiem] Wink

Ares

Witajcie, witajcie o nowi pisarzy. O co chodzi z tą fuzją?

barbaara

Arianna a studiuję dość specyficzny kierunek: pracownik socjalny Smile

Aylya

Witam, wiatm... masz coś, co mogłabym ukraść, a potem sprzedać na czarnym rynku? Nie? Tak myślałam. Ludzie (tudzież inne człekokształtne istoty) nigdy się do tego nie przyznają. No cóż, to wyjdzie w praniu XD
Mówisz, że pracownik socjalny? Czy powinnam się bać? Mam tylko nadzieję, że nie zechcesz odciągnąć mnie, małej Łachudry, od mojego własnego fachu, dać ciepły posiłek i dach nad głową? Jestem całkiem nieźle prosperującą złodziejką... XD
Ares, z fuzją chodzi dokładnie o to, że w swoim czasie pewne literackie forum zechciało się połączyć z Kącikiem Złamanych Piór, ale wyniknęły między adminami pewne problemy... tak, że do fuzji zapewne nie dojdzie. Na pewno nie dojdzie.

Amanda

Witam! Myślałam, myślałam i w końcu wymyśliłam, że wypadałoby się przedstawić^^' Mój nick nie jest moim imieniem. Rodziciele nadali mi niesamowicie poularne imię: Katarzyna, co wspólnie z równie popularnym nazwiskiem pochodzenia czeskiego, które noszę, sprawia, że niekiedy czuję się niczym margaryna popularna. Pospolitość mego przydomku odbijam sobie kolorową, nietuzinkową, tudzież nieco zakręconą osobowością. Mam lekkiego fioła na punkcie piłki nożnej i filmów Almodovara. Uwielbiam języki obce i geografię, Avril Lavigne i P!nk, słońce i szum wody, dobrą zabawę i niebanalny humor.
Tyle.
Pa pa pa całusków 102:)

Aylya

Razem ze słowami "dzień dobry", chciałam wyrazić współczucie - ze względu na jakość większości komentarzy na Twoim blogu. Jak to jest, że ten spam nie doprowadził Cię jeszcze do szewskiej pasji?

Mad Len

Serdecznie witam wszystkich na piórku i upraszam, aby się nie zrażać tym, że po dywanie walają się różne części ciała i czasem giną różne rzeczy z kieszeni. My tu naprawde nikogo nie szatkujemy na kawałki, a te rzeczy... hm, krasnoludki?

Basen na lewo, biblioteka prosto i schodami w górę, kino w piwnicy, potwory trzymamy na strychu ( z wyjątkiem jednego wampira, któy panicznie boi się ciemności. On mieszka w altance obok zagonu z sałatą i pomidorami. Kocha pomidory), toaleta na prawo... i to chyba wszystko.

Aaa... aż zajrzałam. Rzeczywiście dużo spamuXD nawet u mnie kurcze tyle nie zostawiają. Czyżby odstraszała ich moja osobowość Wink

?

Amanda

Oj, mnie też denerwują SPAMY, ale nigdy nie mam czasu się za nie zabrać:/

Aylya

Ha! A mnie się SPAM, drogie Panie NIE PRZYTRAFIA! Mam chyba zniechęcającą osobowość, albo może charakter bloga odpychający, w każdym razie nie narzekam. Chociaż zaraz, przytrafił mi się. Raz. Na onecie. Na blogu z pamiętnikiem, więc właściwie się nie liczy XD
No, ale to nie temat o spamie, więc przejdę do rzeczy: Madlen, poważnie mamy takiego wampirka? Czemu nic o tym nie wiem? A zdawało mi się, że znam każdy kąt... Hej, może napiszemy listę znajdujących się na Forum osobliwości? Mogłybyśmy wrzucić ukończoną do działu z informacjami, tak, żebysmy już nie musiały nic nikomu tłumaczyć...
Okej, ja wiem o:
- Trucicielce z najpaskudniejszej dzielnicy miasta zwanego Awaharem.
- Elfce Księżycowej, osobliwość, osiem srebrników za pukiel włosów!
- Skromnej, półtorametrowej istocie, znaczy sie mnie, którą życie zmusiło do częstego pożyczania nieswoich rzeczy bez uwczesniejszej zgody właściciela (ach, eufemizmy...)
- Bardzie, czyli złożonej z wielu części zamiennych Craig, której nie mozna nazywać Strzyg... Ujmę to następująco: MOŻNA nazywać ją Strzygoidalną Formą Wieloczęściową, ale Strzygą... (ja nic nie mówiłam!) już nie.
- Wampira, który boi się ciemności (?) (nic mi o tym nie wiadomo)
- Całą armię Łachuder, którą cuchnie każdy odwiedzany przeze mnie zakątek.
- Mnóstwo smoków.
- Jeszcze więcej zUych i mHrocznych bohaterów, w tym kilka wyjątkowo nieśmialutkich pełzaczków (znaczy się, np. mnie...)

Zapomniane osobliwości, zgłaszajcię się Wink

Craig Liath

Aylyo, łachudro szanowna * olśniewająco miły uśmiech* Wyciągał ci ktoś, kiedyś wątrobę przez nos? Bo wiesz...słyszałam o tym, ale nie miałam okazji wypróbować...* wyciąga zza pazuchy okazałe szczypce*
Very Happy

Aylya

*Z zainteresowaniem przygląda się oryginalnym rzeźbieniom na szczypcach* Tak. Myślę, że ktoś kiedyś pozbawił mnie wątroby. Możliwe, że nawet przez nos. To musiało być bardzo dawno, gdy dziecięciem będąc bawiłam się na łące *ociera łzę z oka*
A wnioskuję to stąd, że gdy tak o tym mówisz, robi mi się dziwnie słabo i duszno... jak nic, wspomnienia z dzieciństwa! Spały we mnie tak długo...