Przywitaj sie (stary temat)

Rocko

No tak, witam. Jestem wielkim fan rocka a poza tym fan literatury niemieckojęzycznej... Wink

Pierre de Ronsard

hej Rocko,
z niemieckojęzycznej Kafka Smile

i zacząłem Brechta, czyli XX wiek
jakbyś miał coś ze średniowiecza niemieckiego, możesz podać tytuły itp Smile

Irbis

Witam po mojej krótkiej nieobecności... No i oczywiście witam wszystkich nowych, nie przywitanych przeze mnie. Wink

Kamiru

Witam. Mam na imię Kamil. Uwielbiam czytać książki fantasy. Słucham różnej muzyki, preferuje rocka, a szczególnie japońskiego ^^. Lubię uczyć się obcych języków, zafascynowany jestem Japonią. Aha, no i kocham anime i mangę. Razz

Wee

Witam wszystkich piekielnie gorrrąco.
Dziwaczny przydomek podłapałam w pewnym amerykańskim serialu, gdzie wystąpił on jako skrót imienia Veronica. Wtedy też zapisywany był naturalnie przez swojskie „v”, ale jako że z polskiego jestem Weronika Wiktoria, to owa ksywa została przeze mnie spolszczona. Występuję również jako DonWee, w czym oddaję słuszność mojej mafijnej manii i tym samym bezczelnie robię z siebie pierwszego żeńskiego dona w historii, ale ja nigdy do osób przesadnie skromnych nie należałam, więc proszę się nie dziwić.
W chwili obecnej mam lat osiemnaście i w tym roku rozpoczynam studia na kierunku filologia angielska. Jak już wspomniałam, interesuję się mafią, a ponadto więziennictwem, resocjalizacją, nieco psychologią, zwłaszcza z ukierunkowaniem na psychopatię, demonologią, historią zahaczającą w głównej mierze o czasy zamierzchłe i nie mające zbyt wiele wspólnego z naszym pięknym krajem, a także pisarstwem. Na to ostatnie zagadnienie poświeciłam dobre pięć lat w dziedzinie wybitnie dziecinnego i mniej dziecinnego blogowania, ale koniec końców z tego wyrosłam i teraz szukam już bardziej adekwatnych do moich potrzeb rozrywek – chociaż nie powiem, słabość do blogów ciągle mam.
Marzy mi się napisanie czegoś na większą skalę i definitywne zakończenie tego projektu, a także wydanie go w dalszej lub bliższej przyszłości. Ale zapewne o tym akurat myśli przynajmniej spora część osób tutaj zgromadzonych, więc wiem, że nie błyszczę oryginalnością. XD Pojawiłam się na tym forum, ponieważ szukam właśnie porad i rzetelnych opinii na temat mojej jakże radosnej twórczości, których mam zbyt mało, jeśli chodzi o moje bliższe otoczenie. Możliwe więc, że kiedyś odważę się tutaj coś opublikować, ale równie możliwe jest, że nie. W końcu człowiek nie krowa i poglądy zmieniać może.
Dodam jeszcze, że od wierszy trzymam się z daleka. Co, jak co, ale akurat poezja do moich mocnych stron nigdy nie należała, więc wolę pozostać w dość bezpiecznym dla mnie półświatku epickim. Zauważyłam też, że większość tutaj zgromadzonych darzy wielką sympatią tereny Skandynawii, z Finlandią na czele, więc chciałabym się wychylić – ja prywatnie jestem rozszczepiona pomiędzy Szwecją i Włochami. Ot, lubię kontrasty. XD
Jeśli chodzi natomiast o moich ulubionych pisarzy, to muszę powiedzieć, że z reguły staram się w każdej książce znaleźć jakieś dobre strony i jakiś punkt zaczepienia. Największym wyzwaniem do tej pory była dla mnie jakże przepiękna saga „Zmierzchu”, którą z miłości i oddania chciałam podrzeć na strzępy już po kilku stronach. Hm, wracając jednak do meritum sprawy... XD
Dużym sentymentem darzę niedoścignionego J. R. R. Tolkiena. Dość wysokie miejsce w moim sercu zajmuje również twórczość Jeffrey’a Archera, Marka Childressa, jeśli pomnieć na powalającą „Wariatkę z Alabamy”, Philippę Gregory, która wciąż rozbraja mnie swoim niekonwencjonalnym podejściem do głównych bohaterek i rozwoju fabuły, a także tradycyjną już J. K. Rowling, z książkami której dorastałam. W tym zestawieniu nie mogłoby też zabraknąć Maria Puzo, który uwiódł mnie „Ojcem Chrzestnym”. Do tego wszystkiego dochodzi także sporo książek o tematyce chińskiej lub japońskiej, najczęściej związanych z losami kobiet żyjących w tych krajach. Tutaj za przykład mogę podać „Wyznania Gejszy”, czy chociażby „Klejnot Wschodu”. Obecnie zasiadam do twórczości naszego rodaka, Janusza Meissnera, który na moje szczęście poświęcił kilka książek światu pirackiemu. Nie zdziwię się więc, jeśli i on dołączy do grona mych ulubionych.
Dobrze, tutaj pragnę zakończyć już mój monolog, zanim efektownie dobrnę do końca strony Worda i tym samym zanudzę kogoś na śmierć. XD Zawsze byłam gadatliwa.

Lill

Witam serdecznie Smile

Och, Wee, podzielam miłość do mafii i psychologii. Mafia rosyjska też może wchodzi w krąg Twych zainteresowań? *spogląda głodnym wzrokiem*

Wee

W pełnym wymiarze wchodzi. Very Happy

Co prawda największy sentyment mam do tej włoskiej z ukierunkowaniem na sycylijską, ale się nie ograniczam, bo od tego, jak mawia moja literacka koleżanka, można dostać klaustrofobii. xD

Wesoły Kapelusznik

Witam wszystkich miłośników poezji i twórców.
Wesoły Kapelusznik jest odbiciem samego mnie. Skryty Optymista, wyluzowany człowiek honoru, Skryty myśliciel, Wieszcz zmian.

Od ponad roku przelewam swe myśli na papier.
Kilka moich dzieł nawet zawisło na korytarzu mojej szkoły.
Lubię zwierzęta szczególnie psy i świnie.

Krotołamacz Chwili

Cześć
jestem Antek i mam 19 lat
Mieszkam w Kolbuszowej
lubię słuchać muzyki i czytać dobre wiersze

pies'n'knur

Szanowni poeci !!!
Pseudonim mój tylko pozornie może wydać się dziwaczny, lecz w zupełności tak nie jest. Od zawsze kochałem te najpiękniejsze polskie zwierzęta a użytkownik Wesoły Kapelusznik przekonał mnie co do tego, że nie jestem sam.
Co mogę o mnie powiedzieć?
Na pewno lubię dobrą prozę, nie stronię też od nowel oraz wierszy. Od niedawna nawet piszę późnymi wieczorami poezję, którą wkrótce, mam nadzieję, podzielę się z forumowiczami. Jeżeli chodzi o muzykę to preferuje klasykę oraz niepokój i kunszt baroku, może wynika to z faktu, że łączę w sobie sprzeczności. Uwielbiam też dogmaty, szczególnie papieskie.

akwa minerale

Witam modystę, lodołamacza i zoofila. Czynię honory, ponieważ Panie się nie spisały, albo właśnie piszą. Może to dlatego, że jesteście facetami? Daje do myślenia. Już w mojej zajawce jest masa tematów do zemsty za epitety, do dzieła zatem.
Pozdrawiam serdecznie...

Lill

Panie witają, witają, z gorączką osławioną trzydzieści dziewięć i pół.
Może rosyjskich cukierków komuś *podaje ostatnie dwa*
Albo czaju... tfu, herbaty? *po...nalewa w sensie*
Albo może...?
Dobra, nieważne. Witam serdecznie.

Lill

Mad Len

Panie nie zawsze mają czas na witanie każdego z osobna, co nie znaczy, że nie cieszą się, że forum się rozrasta;) Choć ja czuję się trochę przytłoczona liczbą nowych wypowiedzi i użytkowników. (A o tym, ile razy złamano regulamin to nie wspomnę, kurcze, zanim ja to nadrobię...) W każdym razie witam.