Przywitaj sie (stary temat)

Alicja

Dzień dobry!
Uwielbiam pisać, sprawia mi to naprawdę niebywałą przyjemność, ale jednocześnie dochodzę do wniosku, że walory artystyczne może to mieć znikome, mam nadzieję, że jeszcze nikt nie oślepł przez moje "dzieua". Uwielbiam koty, historię i kulturę Japonii, jak też książki wszelkiego typu. Ogólnie, czytanie uważam za jedną z najprzyjemniejszych czynności. Kiedy nie mam pod ręką książki, czytam wszystko co się nawinie pod rękę. Nawet instrukcję obsługi myjki wodnej. Lubię też czytać opowiadania w językach obcych.
Z lekką nieśmiałością, witam serdecznie wszystkich!

Hien

Cześć, miło poznać *częstuje psimi chrupkami* Ale za Japonią nie przepadam.

Niepiśmienna

Dzień dobry, witam, cześć, miło się tu znaleźć Smile

Od razu mówię, że nie jestem pewna co do jakości mojej twórczości, po prostu chcę ją trochę udoskonalić z pomocą niejakiej konstruktywnej krytyki. Tja...
Po prostu jako typową humanistkę mnie do tego ciągnie.
Dziękuję za uwagę. Smile

cichyszelest

cześć. Kamila jestem.
jeśli chodzi o twórczość preferuję poezję i fotografię. chociaż ta druga nie jest moją mocną stroną i robię zdjęcia, aby uwiecznić daną chwilę.
a poezja, ach, poezja... kiedyś dużo pisałam. obecnie jestem nieco niepłodną "artystką", ale w miarę możliwości staram się układać nowe wiersze.

w internecie można mnie znaleźć jako cichyszelest, czy Kam.
może ktoś mnie kojarzy. ^^'

jeśli są pytania - z chęcią odpowiem.

Hien

*przeciera oczęta*
Kam! Miło cię widzieć w naszych skromnych progach *wyciąga najlepsze psie chrupki, jakie posiada, i częstuje*

cichyszelest

mi również bardzo miło. ^^
wreszcie się zdecydowałam, aby zawitać do złamanych piórek.

Emily

dzień dobry.

Emily. Emilka, Ems, jakkolwiek.

nie obchodzi mnie efekt cieplarniany, nie lubię polityków i szpinaku, słucham Jedynej Słusznej Muzyki, kocham Halinę Poświatowską.

to chyba tyle o mnie. reszta gdzieś w wierszach.

Kasp

hej jestem Monika, miło mi was poznać. interesuję się wszystkim co kolorowe błyszczące i ostre. mieszkam w Poznaniu nienawidzę pisać, bo nie umiem. jestem tu bo chciałamby podpatrzeć geniusz kogoś innego. kocham różowy taki piękny kolor, każda dziwczyna powinna go mieć.
uwielbiam czytać bravo i Norwida. chciałamby być być jak te babki z bravo i pisać jak Norwid. mam nadzieje że kiedyś mi się uda....

Hien

Cześć.
Kasp, dysleksja nie usprawiedliwia błędów. Wystarczy pisać w Firefoxie i błędy są podkreślone. Więc nie licz, że dręcząc polską ortografię, nie dostaniesz prędzej czy później ostrzeżeń.
Żeby potem awantur nie było. Tu szanujemy mowę polską.

Mad Len

Hm. Witam serdecznie, ale...
Kasp. Powiedz szczerze, próbujesz nas sprowokować? Bo mam dziwne wrażenie, że tylko czekasz, aż ktoś zacznie wrzeszczeć "Różowy?! Nienawidzę różowego!" albo "Bravo, co za idiotyzm". Nic przeciwko różowemu nie mam, za bravo nie przepadam, ale jak ktoś chce, niech czyta. Jeśli piszesz szczerze, wszystko okey, ale jeśli to próba sprowokowania, naprawdę nie ma po co.

Cypisek

Droga Kasp. Przeczytałam wszystkie Twoje cztery posty i wydaję mi się (tak bardzo, bardzo), że to jednak prowokacja. Jeżeli tak - to życzę powodzenia i jeżeli tak się dowartościowujesz, to Twoja sprawa. Jeżeli nie - to staraj się pisać bez błędów i chociaż chwilę zastanów się nad tym, co piszesz.
Ale tak, czy tak - witam.

Proust

Mam na imię Jacek, piszę z Koszalina, mam szesnaście lat. Właśnie kończę drugą klasę gimnazjum, chociaż powinienem z niego właśnie wychodzić, ale cóż poradzić, gdy się powtarza rok. Zasadniczo, to najbardziej lubię poezję. I klasyków literatury.

Maladrill

Witam. Przyfrunąłem do Was z Krakowa. Uczę się polskiego, jako pierwszego języka, od przeszło trzydziestu lat. Mówię w nim na codzień, podśpiewuję po polsku przy goleniu, czasem coś napiszę. Nadal mam jednak wrażenie, że jest to strasznie trudny język Smile

Proust

To jakiej Pan jest narodowości?

mjp

Proust, on jest Polakiem - to był taki żart :p

Z tej strony Marcin. Piszę od ~2 miesięcy. Mieszkam w małym miasteczku, w Starogardzie Gdańskim. Uwielbiam SC-FI, kognitywistykę oraz poprawność językową, której niestety czasem mi brak.

Mam małego kota, który wabi się Faun i właśnie bawi się kablem od słuchawek, co oznacza, że chyba ma dość mojego pisania i muszę kończyć ;p