Przywitaj sie (stary temat)

Aylya · Wysłany: Pią 11:18, 14 Mar 2008 Temat postu:

Hm, witaj, Nitocris. Miło, że wreszcie dotarł tu ktoś zainteresowany horrorami. Aha, i zaciekawiły mnie skrzypce i gitara. Od jak dawna grasz?

Hien · Wysłany: Pią 13:50, 14 Mar 2008 Temat postu:

Witaj, witaj.
Skrzypce powiadasz? Ja tam wolę ich większą krewną, wiolonczelę. Zakochałam się w tym instrumencie na zabój, tylko muszę się wreszcie zacząć uczyć grać. Dźwięk ma wspaniały.

Zaheel · Wysłany: Pią 13:59, 14 Mar 2008 Temat postu:

<Wsuwa głowę przez drzwi i ostrożnie się rozgląda, po czym już pewniej wchodzi do środka i od razu lokuje się na parapecie obok kominka>
Przyjemnie tutaj, nawet. Glizdo... O to nie tutaj, w takim bądź razie poproszę czerwonej herbaty, ewentualnie, jeśli nie ma na stanie to zwykłej. Z pigwą.
Jak widać Zaheel jestem, względnie Zee, Zah i wszelkie inne możliwe konfiguracje. Nie wiem, co mogę o sobie napisać - jeszcze młodociana marzycielka, kochająca książki, z zapędami literackimi, ale co prawda miernymi umiejętnościami. Pisząca, bo lubi, a także by zobaczyć kawałki osób czytających. Uwielbiająca muzykę, szczególnie trochę mocniejszą i alternatywną, bez niej usycha. Próbująca brzdękolić na gitarze. Ludziolubna, otwarta, trochę może wrażliwa.
Tyle chyba wystarczy;)
Witam!

Aylya · Wysłany: Pią 14:22, 14 Mar 2008 Temat postu:

Witam!
Rany kota, ile się ostatnio nowych Forumowiczów namnożyło Wink

No i bardzo dobrze, istnieje szansa, że Piórko nie zdechnie w najbliższym czasie tak jak to mu się zwykle zdarza. Dużo bardziej zadziwiające, jak dla mnie, jest nagłe nagromadzenie gitarzystów. Zwłaszcza, że ja osobiście nigdy nie miałam cierpliwości nauczyć się grać na czymkolwiek.
Zaheel - jesteś samoukiem, czy może uczęszczałaś na jakieś lekcje?
(serwuje herbatę z pigwą)

Zaheel · Wysłany: Pią 14:31, 14 Mar 2008 Temat postu:

Szukałam jakiegoś forum literackiego, to wydało mi sie z klimatem i nie przeładowane za bardzo Wink

A jesli chodzi o gitarę to wprowadzała mnie koleżanka, ale teraz kiedy mam mniej czasu na to żeby tam do niej zachodzić, sama próbuję coś pogrywać. Wystarczą podstawy, potem już idzie łatwo^^

Aylya · Wysłany: Pią 14:37, 14 Mar 2008 Temat postu:

Ee, trzeba to chyba mieć we krwi, żeby szło łatwo. A ja jestem nie tylko zapominalskie beztalencie, ale i perfekcjonistka, a to dziwne połączenie. Sama myśl o popełnianiu błędów w grze może mnie wystraszyćXD
Cieszę się w takim razie, że wybrałaś Złamane Pióro Wink

Mam nadzieję, że miło spędzisz tu czas. I jak zwykle przestrzegam przed zbyt bliskimi kontaktami z wampirem, który patroluje korytarze Forum.
Jest chory na punkcie warzyw.

Mad Len · Wysłany: Pią 15:02, 14 Mar 2008 Temat postu:

(zamyśla się)
Głosu nie mam za grosz, słuchu teoretycznie też nie, nigdy się nie uczyłam na niczym grać, ale na flecie i czymś, co ma klawiaturę to nawet po paru próbach od biedy i ze słuchu zagram. Acz do gitary i skrzypiec to się nie nadajęXD

(wyciąga czerwonę herbatkę)
Proszę. Pigwa też jest, o tam, na półeczce. Witam nowe forumowiczki serdecznie.

Craig Liath · Wysłany: Pią 15:55, 14 Mar 2008 Temat postu:

<wypełza z kąta i łypie okiem>
Cóż ja widzę, znowu muzyk? A na jakiej gitarze konkretnie grasz? Klasyk czy akustyk?^^

Aylya · Wysłany: Pią 15:57, 14 Mar 2008 Temat postu:

(zamyśla się) Tata ma akustyka. I nie zaraziłam się jego miłością, ani do gitary, ani do perkusji. Ja niereformowalna jestem, no! Kurczak, ale offtop.

Zaheel · Wysłany: Pią 16:07, 14 Mar 2008 Temat postu:

O widzę, że tutaj całkiem zasobnie zaopatrzona herbaciarnia. To dobrze, bo uwielbiam ten zacny napój.
Ależ oczywiście, że akustyk Wink

Wegług mnie lepiej brzmi, pozatym metalowe struny mają jakąs taką magię, nie to co plastikowe.
Aylya powiem Ci, że ja do tej pory nie gram nikomu, no prawie nikomu. Bo boję się gafy, szczególnie, że prawie całe moje otoczenie gra przynajmniej na jednym instrumencie, więc mam dość wymagającą widownię.

Nitocris · Wysłany: Sob 16:11, 15 Mar 2008 Temat postu:

gram na skrzypcach dziewięć lat, na fgitarze trzy. na koncie mam dwa piewrwsze miejsca w konkursach wojewódzkich (muzyka rozrywkowa) i jedno 2/3 miejsce, nie pamiętamy tylko jaki (z zespołem, ach ta skleroza). osobiście kocham skrzypce na zabój.

horrory uwielbiam, ale jest tylko jeden który może mnie przestraszyć. a tak to to dzicinada.

Hien · Wysłany: Sob 16:29, 15 Mar 2008 Temat postu:

Ja na gitarze ledwo brzdąkam, ale się uczę. Mam trochę łatwiej, bo umiem na keyboardzie, ale nie cierpię tego instrumentu. nie cierpię wszystkiego, co brzmi jak pianino lub skrzypce. Wiolonczela, najlepszy instrument, dla facetów i lesbijek.
Ale dobrze, Nitocris, że skrzypce kochasz. Ja kocham różne rzeczy tylko przez chwilę, a potem przywykam, niestety. Jedyne, co nadal kocham to mój słodki obłęd.

Vanilla · Wysłany: Nie 14:30, 16 Mar 2008 Temat postu:

Witam jako nowa na Forum Smile

Od czego by tu zacząć?
Vanilla jestem, a to z tegoż powodu, że uwielbiam zapach wanilii. Zawsze kojarzy mi się ze świętami Bożego Narodzenia, które notabene uwielbiam. Wydaje mi się, że jestem całkiem sympatyczna (zwróćcie uwagę, że napisałam "wydaje mi się" Very Happy

), zwykle mam dużo energii i trudno mnie do czegoś zniechęcić.
Lubię piłkę nożną, kocham angielski, jabłkową gumę Orbit i wakacyjne słońce.
Od czasy do czasu piszę, choć różnie z tym bywa. Niestety, nie zawsze Pan Wen mnie odwiedza Wink

W tym roku kończę osiemnaście lat, ale niespecjalnie mnie to napawa optymizmem. Jakoś nie spieszy mi się do dorosłego życia.

Chyba pójdę się rozejerzeć po tym lokalu... Może spotkam coś/kogoś ciekawgo? Smile

Mad Len · Wysłany: Nie 16:13, 16 Mar 2008 Temat postu:

Hej, hej, z tym ostatnim to mam to samo. Wszystkie koleżanki się doczekać nie mogą, a ja marudzę, że dorosła to się może poczuję po czterdziestce. Lubię też słońce (zwłaszcza to wakacyjne, bo wakacje to w ogóle fajna sprawa), a Wen mi wciąż zwiewa.

Hm, coś kogoś ciekawego? Ano, mamy tutaj stado wariatek, rozsypującego się barda i wampira, który żywi się sałatą. Kręcą się tutaj też czasem kosmici, ale jak by cię próbowali porwać na swoją planetę to ich trzepnij książką. Panicznie się ich boją.

Vanilla · Wysłany: Nie 20:24, 16 Mar 2008 Temat postu:

Że co? (krztusi się) Że niby wampir jedzący SAŁATĘ??? A ja myślałam, że to tylko ja mam takiego pod łóżkiem! Może związani są więzami pokrewieństwa? Very Happy

Ach, o kosmitów się nie kłopoczę, bo mam akurat "Lalkę" pod ręką. Co dwa tomy, to nie jeden Wink

Bard, bard... W dodatku rozsypujący się... Ha! Same dziwy na tym forum... A śpiewać chociaż jeszcze potrafi?
(kręci z niedowierzaniem głową, rozglądając się z zaciekawieniem wokół)