Znikający kangur

Mała_mi

Wypowiedź anitkiz znów uświadomiła mi jak bardzo ludzie są różni. Dla mnie "Znikający kangur" jest rewelacyjnym tytułem. Bardzo chwytliwym, bardzo zapadającym w pamięć, bardzo oryginalnym. Tylko weszłam do działu z poezją, od razu wpadł mi w oczy, od razu kazał na siebie kliknąć, zobaczyć co się pod nim kryje.
A sam wiersz jest trudny do ocenienia. Pierre, cała twoja poezja sprawia mi olbrzymi problem. Zazwyczaj jest tak, że albo czyjeś wiersze mi się podobają, albo nie, ewentualnie pojawiają się wiersze średniaki, które podobają mi się tylko połowicznie. Twoje wiersze wymykają się wszelkim klasyfikacjom. Nie potrafię ocenić czy one są dobre czy złe, nie potrafię nawet powiedzieć czy one mi się podobają czy nie. Ale dokładnie to samo mam niestety z twoją prozą. Być może twoja twórczość jest dla mnie po prostu za trudna. :/

Pozdrawiam:)

Pierre de Ronsard

Nie jest trudna ani trochę. Ani poezja, ani proza: trzeba zwracać uwagę na szczegóły i orientować się w użytych kontekstach i parabolach. No, to tyle o sobie. Wpadłem, aby odświeżyć mojego kangurka, podziękować za dyskusję i zachęcić do dalszego komentowania.

Właściwie to... ten wiersz może być chyba kaligramem. Co myślicie?