Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie

|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:43, 07 Lut 2010 Temat postu: Laj la la laj, czyli wiersz wreszcie rytmiczny |
|
|
Gruszewicz przystwił boję
Boszczy na krzewkich pajkach
Skrewizował latkoję
O ma przegita skrzajka
Jajek się im ublągdwił
"Ublągdwieniec!" sercują
Przaś eksteryjnie mątwi
Autelem się igłują
Nie grzeszcz wiorstko popchajku
Jak wytubią przepluje
Jeno mierźw rozdawajka
Sprzączny, ać prokrastuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:14, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, inwersja anakolutu epiforycznego sygnalizuje hiperboliczne paralelizm składniowy, aczkolwiek liczne aminizacje sprawiają, że eufonie brzmią cokolwiek nadęcie.
Poza tym straszny z Ciebie rasista, Ksiaże Poetów. Ale widać, ze jeśli już coś zrobisz rytmicznie, to niestety się to kupy nie trzyma...
Choć muszę przyznać, że to dosyć sprytny sposób, żeby zatuszować swoje niedostatki, jednak chyba dla słabych umysłów.
Rest in Peace.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bajkopisarz
Gęsie Pióro
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:20, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gratuluje, każdy wers składa się z dokładnie siedmiu zgłosek, co z pewnością nadawałoby wierszowi odpowiedni rytm, gdyby nie fakt, że to istna przeprawa dla języka. Tego chyba nie da się płynnie wymówić, przynajmniej nie za pierwszym razem.
Mam dwie teorie na temat tego wiersza. Po pierwsze może to być zabawa słowna autora, który ironicznie w tytule zaznacza, że tekst będzie rytmiczny, a z drugiej strony powymyślał nowe wyrazy pozbawione znaczenia i tak skomasował trudne do wymówienia zgłoski, że zabił tym samym wszelki rytm. W takim ujęciu wiersz należałby do liryki lingwistycznej - zabawa autora fonetyczną warstwą wypowiedzi, różnymi dziwnymi dźwiękami, nietypowymi zbitkami słownymi.
Druga koncepcja brzmi następująco - Autor stworzył pierwotnie wiersz, który miał jakąś treść, jakieś znaczenie, jednak mając w pamięci uwagę Laj-Laj o rytmice postanowił opacznie się do niej zastosować i wykasował na chybił trafił niektóre sylaby, aby każdy wers miał tyle samo zgłosek. W takim przypadku nie byłaby to liryka lingwistyczna, lecz innego typu żart autora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:33, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam trzecią teorię:
PdR chciał sobie zażartować, owszem, ale nie usuwał sylab z sensownych słów, tylko po prostu tworzył neologokretynizmy, żeby tylko miały 7 sylab i się rymowały.
A co ciekawe, kiedyś tenże sam PdR, w odpowiedzi na wiersz ZŁAMANEJ o tym, ze nie powinno się rozkładać wiersza na czynniki pierwsze, sam napisał wiersz-ripostę wyśmiewającą takie podejście (też cholernie nierytmiczny, ale mniejsza z tym), a teraz proszę... Robi dokładnie to samo.
Amnezja? Hipokryzja? Impotencja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bajkopisarz
Gęsie Pióro
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:44, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Też możliwe. Pewnie nam Pierre niedługo powie, co tak naprawdę mu przyświecało przy pisaniu tego tekstu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:30, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wymieniłeś imię protegowanej w jakimś konkretnym celu, czy tak po prostu? Nie żebym zazdrościł fanów [-ek], których liczba rośnie Tobie w zaskakującym tempie Wiersz nie był (ani tym bardziej odpowiedź) na żadne rozbieranie wierszy na części. Tak, twórca słaby nie powinien za bardzo razić swoimi brakami. Przeinterpretowałem nieco, fakt. Moja odpowiedź to krytyka braku rozwoju i obstynacji wśród pewnych siebie twórców. I nie jest w żaden sposób konformistyczna. Trochę rytmiczna jest: ale jak kocham Malherbe'a, tak nie znoszę jego sztukopoetyckich zasad, które ograniczają. On sam pod koniec kariery pisać nie mógł.
Mój wiersz miał być żartem, po którym będę nosił miano Strasburgera Narodów i Drozdy Poetów. To pierwszy krok do pokoju na świecie i w pewnym stopniu zadowolenie Laj Laja, który ciągle wytyka rytmikę.
Cytat: | jednak chyba dla słabych umysłów |
Ups...
A przynajmniej siódemki się zgadzają w każdej linijce. I żadna impotencja! Ani rasizm. Chociaż czarno na białym widać, że... ups.
Można go interpretować na wiele sposobów: można chyba nawet w jakimś śladowym stopniu rozszyfrować metodą skojarzeń i wyrazów pochodzenia realnego. Można też go usunąć, wyrzucić, zmoderować, wykorzystać w kampanii PSLu, można przy nim płakać i śmiać się. Można go wreszcie wrzucić w arkusz maturalny, albo w klucz. Mercury prezentował podobne stanowisko nt swojej muzyki.
Pozdrawiam i zapraszam do szerokomentowania mojego dzieła
No i - jako że to żart literacki - bez urazy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:02, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Imię? Sprawdzałem w kalendarzu, ale "złamana" nie figuruje. Protegowana? Nie bardzo rozumiem, ale ok. Chyba, że chodzi o to, że lubię niektóre jej wiersze...
A wytykam rytmikę tylko w wierszach, w których jej brak razi. Bo wiesz, jak czytam wiersz, to staram się to robić na głos, albo pół-szeptem. A brak rytmiki niestety niesamowicie razi. Czasem warto trochę dłużej pogłówkować, żeby się wszystko ładnie kleiło.
I nie przyrównuj się do Mercury'ego, który nie pisał swoich tekstów "na odwal", z pogwałceniem podstawowych zasad. Nie miał swoich odbiorców w głębokim poważaniu. Nie twierdzę, że wszystkie jego utwory miały taką samą ilość sylab, czy coś w tym rodzaju. Ale jeśli było jakieś odstępstwo od reguły, to było ono od razu wytłumaczone muzyką. Rytm był zawsze. Zawsze. I zauważ, że nie tylko mi się nie podoba, że jeśli już decydujesz się na wiersze rymowane, to nie potrafisz zachować dyscypliny rytmicznej. A szkoda, że tak się dzieje, bo wiele by Twoja twórczość zyskała. I nie tłumacz się, że to poezja, że to nieistotne, bo niestety to BARDZO istotne. Bo psuje cały efekt. A chyba nie o to chodziło.
To zaiste zacne, że taki z Ciebie poeta, że rytmikę ma gdzieś, ale ona się niestety mści w okrutny sposób i zaburza odbiór.
What a pity.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:29, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
1. Niech będzie nickname. To też jakaś forma imienia, którym posługują się użytkownicy forum. Chyba sama morfologia wyrazu nickname wskazuje na "name" Ale to mój błąd, przyznaję. Mi też się jej wiersze podobają. I Twoje zresztą też. Z ostatnim się jeno nie zgadzam.
2. To o Mercurym dotyczy wyłącznie fragmentu:
Cytat: | Można też go usunąć, wyrzucić, zmoderować, wykorzystać w kampanii PSLu, można przy nim płakać i śmiać się. |
W żaden sposób nie przyrównuję się do tego artysty. Bliżej mi do Boba Dylana, ha ha. Jeden miał bardziej ładny głos, drugi [ma] bardziej ładne teksty. Założę się, że on pierwszy napisał wszystkie teksty Queenu Nie łudź się - jeśli istnieje jakaś piosenka, Bob Dylan wymyślił ją pierwszy. [offtopic]
A nie można jednych wyrazów wymawiać szybciej, drugich wolniej, robić pauz, akcentować jedne więcej, drugie mniej? Zamiast bawić się w rytmikę? Tak tylko pytam Może jestem nieobiektywny i nie znam innych form ładnej recytacji niż aleksandryny etc. A może robię ten błąd, że rzeczywiście głośne czytanie zostawiam dla XIX wieku w dół i sam nie czytam głośno. A, jeszcze jedno: nie jestem tępy i z pewnością popracuję nad zrytmizowaniem, o to się nie martw.
Książe Poetów? proszę tylko bez ironiji. Bo nie wiem wtedy czy ktoś się ze mnie śmieje. Wolę określenie "kardynał"
Jakie jest twoje zdanie dotyczące średniówki?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pierre de Ronsard dnia Pon 12:42, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:36, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Próbowałem akcentować, rozkładać pauzy etc. Generalnie na Twoją korzyść, bo wiem, że jesteś bytem niezwykle inteligentnym. Ale niestety było to wygibajło dla języka, więc zaprzestałem takiej logiki posługując się łatwiejszą - you just don't care.
A jakie można mieć zdanie na temat średniówki? Jak jest to jest, jak jej nie ma to nie ma. Byłoby ideałem, gdyby w każdym wersie pojawiała się w tym samym miejscu, ale u mnie "Króla Rytmiki" też rzadko się to zdarza.
Po to są wiersze rymowane, żeby pozwolić treści swobodnie płynąć - nie ukrywajmy, że to dodatkowa trudność, która ma pokazać, że autor sobie z tym radzi. Bo z rymami u Ciebie jest świetnie, a z rytmem nie. A tutaj - choć to poezja - akurat takich półśrodków nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|