Kołysanka dla A.

Laj-Laj

Nakryj się kołdrą po same uszy
Zmęczone oczy zmruż
Zapomnij szybko o wszystkich troskach
Niech je przykryje kurz

Przyłóż swą głowę ciężką od zmartwień
Do chmurki miękkich piór
Zanurz się w studni życzeń i marzeń
I rozbij lęku mur

Przebądź swą drogę pod tęczy łukiem
W nocnej koszuli snu
Rozbij w puch ciemność, pokonaj smoka
Zdobądź przyjaciół stu

Staną zegary, zgasną latarnie
Ucichnie czarny tren
Byś mogła skarbie z subtelnych nici
Utkać przepiękny sen

Niech piękny uśmiech gdzieś się zabłąka
Gdy wpłyniesz w senną toń
Śpij snem spokojnym, bo w mojej dłoni
ukryta Twoja dłoń

kasieńka

Kiedyś już komentowałam ten wiersz, ale był to komentarz nic nie wnoszący, więc moderatorstwo postanowiło go usunąć - może to i lepiej...?

A więc tak... Zadziwia mnie, że tak piękny tekst nie został w żaden sposób, przez nikogo skomentowany. Wystarczyło mi przeczytać go raz, żeby utkwił w mojej pamięci.

Jest prosty, z niezbyt wymyślnymi rymami, perełkowatymi metaforami, które wprowadzają w taki właśnie kołysankowy stan. Ta prostota sprawia, że ten twór jest magiczny. Chwyta za serce i budzi takiego małego potworka, co się nazywa zazdrość. Bo A. dostała taką kołysankę. Taką króciutką, czarującą kołysankę. A weź Ty teraz sobie znajdź mężczyznę poetę! I już z góry masz max. 1% szansy na dostanie jakiegokolwiek tworu od swojego przyszłego absztyfikanta. Ale co tam.

Może mam takie odczucia dlatego, że sama czuję taką opiekę kochanej osoby, a może wiersz skonstruowany jest po prostu w taki sposób, że każdemu zapiera dech w piersiach.

Najpiękniejszy, moim zdaniem, moment:

Niech piękny uśmiech gdzieś się zabłąka
Gdy wpłyniesz w senną toń
Śpij snem spokojnym, bo w mojej dłoni
ukryta Twoja dłoń

Pokazuje takie... poczucie bezpieczeństwa. Ogromne oddanie. A przede wszystkim zaufanie.

Jedyne co jest niemagiczne to niekonsekwencja znaków interpunkcyjnych. Nigdzie ich prawie nie ma, tylko w kilku miejscach pojawiają się postawione - chyba z przyzwyczajenia do zasady - przecinki. Trochę rażą, ale zrobisz z nimi co chcesz.

Pozdrawiam, kasieńka Smile

Hien

Dlaczego nie został skomentowany? Cóż, łatwiej zawsze komentować teksty słabe. Lub takie, które zostawiają jakiś margines interpretacyjny. Tu zaś mamy tekst jednocześnie dobry i taki... niedyskutujący. Nie głos z opinią, a przekaz w jedną stronę. Tym cięższy do komentowania, że niewiele można tu wytknąć, nigdzie ani o jedną sylabę za dużo, nigdzie o jedną za mało - czasami nam inny szyk wyrazów bardziej by odpowiadał, by tekst płynął, ale poza tym nic nie mamy do zarzucenia. Ot, sympatyczny, ciepły wiersz, nieco może piosenkowaty, który nie ma zachwycać setkami den i znaczeń. Stęsknionej za poetami kasieńce utkwił pamięci, z naszej pamięci zaraz umknie. Ładny. Tyle możemy powiedzieć.

Laj-Laj

To jest, jak sam tytuł wskazuje, kołysanka:) Nie wymyśliłem do tego melodii, ani żadna mi w głowie nie grała podczas tworzenia, ale gdyby skomponować jakąś, to może miękkość słów i tematyka skłoniłaby kogoś do zaśnięcia.
Kołysanki, oprócz spokoju, wprowadzać mają nastrój bezpieczeństwa, ciepła i spokoju. Więc trudno, żeby porywały czymkolwiek.
Dziękuję za komentarz i cieszę się, że "ładne" Wink

Hermi

Tekst jest bardzo dobry.Dla mnie najlepszy był początek:

Laj-Laj

Dzisiaj się odchodzi od wierszy rymowanych. Nie wiem czy to dobrze czy to źle. Całe szczęście, że rymowanie w kołysankach ma jeszcze sens i się przez to broni Smile

Fajnie, że się podobało. Każda pozytywna recenzja mnie uskrzydla. A ten wiersz też ma już swoje lata. Chyba 3 i pół Smile

artemen

masz talent! Very Happy

BRAWO !

poliskiue

Piękne! <3

Marta56

Mam wrażenie jakby to było o mnie samej dziękuje wiersz jest piękny. Nie wiem pod jakim wpływem to napisałeś na pewno z troski o kobietę pisz dalej bo podnosisz na duchu.

Karolina7

Bardzo ładne, choć można by jeszcze dopracować.