Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:57, 12 Sty 2010 Temat postu: Codzień |
|
|
trzymam twoje marzenia
w zamkniętej szufladzie
bo nie ufam gwiazd szeptom
i słońca zachodom
nieraz przecież widuję
jak drzewa malują
chociaż farba czasami
też lubi odpadać
może kiedyś przyjedziesz
zaparzę herbatę
popadniemy w zadumę
nad snami biedronek
a przez okno kuchenne
widać doskonale
jak anioły na spacer
swoich ludzi prowadzą
jakaś mucha obłudna
swe łapki zaciera
może pająk opasły
znowu przeszedł na dietę
z taką ciszą na ustach
ściskasz moją rękę
aż się kosmos zatrzymał
czekając z napięciem
grząską ziemię odgarniam
co oczy przysłania
i rozgryzam bez końca
krótkie słowo "kocham"
cztery zorze polarne
rozorały niebo
anioł czeka potulnie
aż skończysz modlitwę
a ja stoję przed lustrem
w za dużej koszuli
może przyjdziesz tym razem
poprawić mi krawat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kasieńka
Gołębie Pióro
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:08, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: szału nie ma. Treść jest dobra, ale zastanawiam się nad formą. Podzieliłeś na jasne części. I w dodatku ten wiersz jest rytmiczny. Przyzwyczajenie czy celowy zabieg? Moim zdaniem przenoszenie części zdania w tak urywany sposób jak w wielu miejscach (prawie wszędzie) tutaj jest fajne jednorazowo. Daje wtedy taki efekt rozerwania. Ale tutaj - nawet jeżeli osoba mówiąca jest rozdarta w środku - to aż się ciężko czytało. Jest kilka pięknych zwrotów i oczywiście słownictwo jak najbardziej barwne i wpływające na wyobraźnię. Jednak... Lepiej Ci idzie w rymowaniu, chociaż ten wiersz nie jest zły Pod względem treści... może się spodobać ale formie mówię nie ;p
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:31, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też wolę rymowanie. Ale od czasu do czasu trzeba sprawdzić, czy przypadkiem brak rymów nie wychodzi mi lepiej
Zwłaszcza, że tamte rymowane coraz rzadziej były komentowane:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aszka
Stalówka
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:33, 02 Cze 2010 Temat postu: Re: Codzień |
|
|
Laj-Laj napisał: |
bo nie ufam gwiazd szeptom
i słońca zachodom
|
Chyba te dwa wersy przyciągnęły mnie na początku. Może nieco raźniej Ci będzie, gdy napomknę, że także nie wierzę. Każdy zachód jest inny, a gwiazd nigdy nie mogę być pewna. Chmury są temu winne, li i jedynie, ale któż je prosił?
Poza tym też już wiem, że brak rymów jest taki nie Twój. Jednak muszę przyznać, że na dobre Ci wyszła ta chwilowa odmiana ; )
Laj-Laj napisał: |
nieraz przecież widuję
jak drzewa malują
chociaż farba czasami
też lubi odpadać
|
"Widuję" na pewno brzmi dużo bardziej melodyjnie, jednak przy "nieraz", jak dla mnie, nieco zatraca sens i faktyczne znaczenie. Zwykłe "wiem" nie zakłóciłoby rytmu czy nastroju wiersza. A przy drzewach, farbie i korą, która momentalnie przychodzi na myśl, takie twardsze słowo nawet brzmi całkiem nieźle, nie sądzisz?
Te moje wtrącenia są bardziej typu "ja zrobiłabym tak i tak", więc, rzecz jasna, nie bierz tego do siebie ^^
Laj-Laj napisał: |
może kiedyś przyjedziesz
zaparzę herbatę
popadniemy w zadumę
nad snami biedronek
|
Herbata jest nieodłączna, i u mnie często jest jednym z epizodycznych bohaterów, ale być musi. Zdaża mi się też nadużywać ciasteczek, ale to taka moja dygresja : P
Za biedronki masz plusika, bo przepadam.
Laj-Laj napisał: |
jak anioły na spacer
swoich ludzi prowadzą
|
Tutaj nawet mimowolnie doszukałam się nutki goryczy, choć może to nie to słowo. Niemniej to takie... właśnie, gorzkie, że jesteśmy od tych aniołów jakoś zależni. Że jesteśmy wciąż jak dzieci, że trzeba nas trzymać za rękę przy przechodzeniu przez ulicę. Nawet na światłach. Ale to już w co kto wierzy.
Laj-Laj napisał: |
i rozgryzam bez końca
krótkie słowo "kocham"
|
I mamy całą esencję miłości. W dwóch wersach. Jak dla mnie? Masz za to czekoladę, bo jestem nieletnia, piwa mi nikt nie sprzeda ;>
Laj-Laj napisał: |
a ja stoję przed lustrem
w za dużej koszuli
może przyjdziesz tym razem
poprawić mi krawat |
Piękny, krzepiący koniec. Bo nadzieja powinna być taka właśnie piękna i krzepiąca, prawda? [Jakby nie było, powiedz, że tak.] Mimo że tyle w niej smutku. Tyle niepewności, żalu i oczekiwania. Nadzieja nie zawsze jest pozytywna. To dziwne, bo podobno ma kolor zielony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aszka dnia Śro 18:36, 02 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rootsrat
Kałamarz
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leeds, UK Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:31, 01 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mam mieszane uczucia. Po pierwsze wiersz jest przegadany, za duzo w nim slow, za duzo. Z powodzeniem można go skrócić o polowe i zyska na przejrzystości i odbiorze, a treść i przekaz zostanie. I wtedy by mi się podobał
Teraz trochę bardziej szczegółowo:
"trzymam twoje marzenia
w zamkniętej szufladzie
bo nie ufam gwiazd szeptom
i słońca zachodom " - tej zwrotki nie rozumiem, co ma piernik do wiatraka? Nie widzę tu żadnej logicznej/sensownej metafory...
"nieraz przecież widuję
jak drzewa malują
chociaż farba czasami
też lubi odpadać " - ta zwrotka jest wg mnie zbędna - nic nie wnosi do treści, a sztucznie wydłuża cały utwór
"może kiedyś przyjedziesz
zaparzę herbatę
popadniemy w zadumę
nad snami biedronek
a przez okno kuchenne
widać doskonale
jak anioły na spacer
swoich ludzi prowadzą " - druga strofka tutaj jest w czasie teraźniejszym. Przez spójnik "a", którym połączyłaś obydwie zwrotki, powinna być w czasie przyszłym. W ten sposób zachowasz ciągłość - bo w stanie obecnym ta druga strofa wygląda jak wzięta z Księżyca. Czyli:
"może kiedyś przyjedziesz
zaparzę herbatę
popadniemy w zadumę
nad snami biedronek
a przez okno kuchenne
będzie widać
jak anioły na spacer
swoich ludzi prowadzą "
"jakaś mucha obłudna
swe łapki zaciera
może pająk opasły
znowu przeszedł na dietę " - ta zwrotka tez zbędna, tak samo sztucznie wydłuża wiersz. Zieeewam!
Jeszcze bym tam parę rzeczy wyrzucił / skrócił, ale pozostawię to już Tobie.
Poza tym: rymy (nawet te przypadkowe) w wierszu białym bardzo negatywnie wpływają na odbiór tegoż wiersza. Przykłady:
"bo nie ufam gwiazd szeptom
i słońca zachodom "
"grząską ziemię odgarniam
co oczy przysłania "
Z tego może powstać całkiem dobry kawałek, ale zdecydowanie wymaga dopracowania.
Serdecznie
-rr-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|