Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:00, 03 Gru 2011 Temat postu: Ballada o Jezusie co opłakiwał Jezusa pod krzyżem |
|
|
Spójrz! To szlocha brodaty młodzian na klęczkach
Nad własnym ciałem brudnym ukrzyżowanym
Tym bardziej monstralny jego żal się spiętrza
Im więcej odkrzyżyn w truchle przewidzianych
Przytwierdzony na wskroś. Ruszyć się nie zdoła
Chociaż ręce niepokój wiedzie na oślep
Krew z gorących powiek. A łzy płyną z czoła
Chłodnego jak drewno trupem sławne wzniośle
Głową bije w ziemię, myślą bije w Ziemię
Lecz głowę cierpliwie ciasny cierń ocienia
U obu wykryto zdefektowane ciemię
Czy żyw, czy zabity. Nie do naprawienia
Jezus myje krew z przebitych stóp Jezusa
Własne łzy mieszając z posoką i włosiem
Spostrzegł martwy spokój, kiedy wzrok podnosił
Kto zmarły, a kto żyw. Kto wisiał, kto kucał
Płakał brodacz niestary pod krzyżem ilekroć
Widział, że tam wisi jego własna postać
Czy płakał, bo umarł, czy że stracił wielkość
On płakał, nie mógł mu innej funkcji los dać
Co do tego nam, że żył? Co z tego, że zmarł?
Niechaj każdy własne poprzegląda życie
Zamknie je. Koniec końców mordę będzie darł
Że i jemu przyjdzie przed samym sobą wisieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|