Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
![Forum Kącik Złamanych Piór Strona Główna](http://malaria_deicide.w.interii.pl/logo.jpg)
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:10, 25 Lut 2013 Temat postu: Role Play Życie [M] |
|
|
W kolejce do odprawy bagażu naszło mnie nagłe poczucie rozpierającej dumy. Mimowolnie rozszerzyłem usta w uśmiechu, ale by nie dać po sobie poznać, że właściwie śmieję się sam do siebie, zacząłem symulować podziw dla urody jednej z pracownic lotniska. Gdy okazało się, że ma twarz goblina, natychmiast mi przeszło.
Koniec świata to nie przelewki. Mówiło się o tym od dawna. Nie sądziłem, że to właśnie mi szef wyznaczy zadanie powstrzymania nas przed katastrofą. Wiele lat budowałem swoją pozycję. Doszedłem do niej dzięki ciężkiej pracy i sprytowi.
Chociaż ten kretyn Hipolit, uważał, że to po prostu kwestia szczęścia, bo udało mi się zdobyć całkiem przypadkiem miecz zagłady, który dodawał trzy punkty do siły – a ta była od zawsze moją piętą achillesową. Owszem, miałem sporo punktów mocy i zawsze mogłem posiadać przynajmniej jedno zaklęcie, ale dopiero zdobycie tego miecza wysunęło mnie na czoło Poszukiwaczy.
- Poproszę pański bilet – z zadumy wyrwał mnie kobiecy głos. Okazało się, że już stałem na czele kolejki. I bardzo dobrze. Ileż można było czekać? Dość, że straciłem jeden dzień po tym jak rzuciłem kostką dwa oczka przed wejściem do terminalu. W sumie lepiej niż gdybym rzucił jeden, bo zamieniłbym się w likantropa i musiałbym atakować wszystkich innych Podróżników w samolocie, co mogłoby znacząco opóźnić podróż.
Podałem miłej pani bilet, a ta spojrzała na mnie chytrze.
- Proszę pokazać mi pana zaklęcia.
- Wykluczone! – oburzyłem się. – To ściśle tajne! Nikt nie ma prawa ich oglądać.
- Jestem wróżką – powiedziała.
Cholerne wróżki. Co prawda nie była moim bezpośrednim przeciwnikiem, ale pokazywanie zaklęć, które trzymałem w zanadrzu działało na mniej jak płachta na byka.
- Hmm… - rzekła z podziwem, oglądają moje karty zaklęć. – Cios psioniczny i zakrzywienie czasu. Ładnie, ładnie…
- Proszę mi to oddać – warknąłem niezbyt uprzejmie, chowając z powrotem zaklęcia do wewnętrznej kieszeni płaszcza. Rozejrzałem się dokładnie dookoła. Na myśl, że ktoś mógłby podejrzeć moje zaklęcia, dostawałem gęsiej skórki. Cholera, już nigdy nie polecę British Airways. Gdybym wiedział, że zatrudniają wróżki…
Już chciałem iść dalej, gdy pani po drugiej stronie lady chwyciła mnie za ramię.
- Ma pan za dużo przyjaciół – stwierdziła.
- Jak to? Przecież nie ma ograniczenia co do liczby przyjaciół. Zresztą nie mam ich znowu tak wielu… - na potwierdzenie tych słów odwróciłem się i spojrzałem na muła, dzięki któremu mogłem mieć o cztery przedmioty więcej; na Najemnika, który dodawał mi punkty siły za każdym razem jak płaciłem mu mniszek złota; nieoceniony jednorożec, który dodawał jeden punkt siły i jeden punkt mocy (tak jest, całkiem bezinteresownie – bierz z niego przykład, pazerny Najemniku!), dodatkowo Dziewica, dzięki której przybywał mi jeden punkt mocy podczas pojedynków z duchami; niezbyt potrzebny Alchemik; i najgorszy z moich przyjaciół – Poltergeist. To była szorstka przyjaźń. Jedyne co mi dodawał to siwe włosy.
- Niestety, od czasu kiedy jeden z naszych Airbusów rozbił się nad Równiną Grozy z powodu przeciążenia samolotu, weszły w życie nowe przepisy dotyczące liczby przyjaciół. Teraz tylko maksymalnie czterech.
- Dobra… - Bez żalu zostawiłem Poltergeista. – Na pewno nie zostawię muła, bo dzięki temu mogę mieć dodatkowe przedmioty.
Miecz zagłady, święty Graal, łopata, skrzydlate buty, talizman (niezbędny, gdy chce się powstrzymać koniec świata) i oczywiście szczoteczka do zębów. Nie dodawała ani siły ani mocy, ale bywała niezwykle użyteczna po kolacji. Zacząłem żałować, że nie wziąłem żadnej walizki z ubraniami.
Gdy usiadłem już w samolocie i posprzątałem odchody muła do papierowej torebki, podeszła do mnie przemiła stewardessa, podając mi kartę dań.
- Ponieważ znajduje się pan w klasie Business, przysługuje panu rzut dwoma kośćmi, by wylosować posiłek.
Ogarnąłem wzrokiem listę potraw. Gdybym wyrzucił wynik od 2 do 4, groziłby mi szpinak. Właściwie konkretne dania mięsne zaczynały się od siedmiu. Natomiast dwunastka oznaczała cudowny, soczysty befsztyk i dodatkowy rzut w celu uzyskania gratisowego deseru.
Skoncentrowałem się i przymknąłem oczy. Kości w moich dłoniach grzechotały niczym dziecięca zabawka, aż w końcu zdecydowałem się na rzut.
- Osiem – odczytała wynik stewardessa.
Z zaciekawieniem zerknąłem w kartę dań.
- Fuj, wątróbka – westchnąłem. Nie cierpię wątróbki.
Zorientowałem się, że została mi jeszcze jedna karta losu, która pozwalała na kolejny rzut kostką, unieważniając tym samym ten poprzedni. Ryzykowne, zważywszy, że jadę powstrzymać koniec świata.
No ale wątróbka? Bleee…
- Będziesz to jadł? – spytał jednorożec.
Wszystko wskazywało na to, że pozostanę głodny. Ale wtedy do głowy przyszedł mi genialny pomysł.
Podszedłem do pasażera, który siedział dwa rzędy dalej. Okazało się, że jest mnichem, co tylko dodało mi animuszu.
- Czy to pana przyjaciel? – spytałem, wskazując na dzika leżącego na siedzeniu obok.
- Tak – powiedział z dumą – początkowo był moim wrogiem, ale okiełznałem go. Rzuciłem kostką pięć i mogłem… Chwila! CO PAN WYPRAWIA?! PROSZĘ GO NATYCHAMIAST PUŚCIĆ!!! NIE MA PAN PRAWA…
- Otóż mam! – odpowiedziałem, ładując sobie dzika pod pachę. – Mogę odebrać wybranemu poszukiwaczowi przyjaciela.
- To prawda – potwierdziła stewardessa, zapoznając się z moją kartą charakterystyki.
Upieczenie dzika okazało się bułką z masłem. Jednorożcowi zostawiłem wątróbkę.
* * *
Krąg wewnętrzny. Ostatnia kraina, gdzie na każdym kroku czyha na nas podstęp, śmierć, walka do ostatniej kropli krwi i krwiożercze istoty, które wysysają z poszukiwaczy moc, siłę, życie, odbierają złoto i zmuszają do dokonywania nieludzkich wyborów. Wtedy można poznać prawdziwą wartość przyjaciół.
Z wrogami było łatwiej. Musiałem pokonać cztery obszary by dojść do piekielnych schodów, na szczycie których czekała na mnie całkiem gustowna korona. Po założeniu jej mogłem jednym zaklęciem powstrzymać kres tego świata. Lecz by ją założyć należało przejść ostateczną próbę. Wóz albo przewóz. Tak wyglądała teoria.
W praktyce okazało się, że są problemy, o których nikt wcześniej nawet nie pomyślał. Najpierw zniszczyłem sobie sandał, po tym jak wdepnąłem w gówno wilkołaka, a chwilę później Alchemik dostał zatrucia pokarmowego i odmówił dalszej podróży.
- Przecież nie zostawię cię w Równinie Grozy – wykazałem daleko idącą troskę. W rzeczywistości Alchemik nie był mi do niczego potrzebny. Na tym etapie podróży złoto stawało się zbędne. Miałem go wystarczająco dużo by móc opłacić Najemnika. Inne zastosowania nie miały znaczenia, odkąd okazało się, że w ostatniej krainie nie ma automatów z Colą.
- Poradzicie sobie beze mnie – wyznał dramatycznie, trzymając się za brzuch.
- Ok, ale uważaj na siebie – powiedziałem i pożegnałem się z Alchemikiem czule, ale nie przekraczając przy tym granicy, której dwóch mężczyzn przekraczać nie powinno. Nie pozwoliłbym sobie na to, po tym co się stało przy pisuarze w kinie tydzień wcześniej. Musiałem oddać punkt siły, żeby pozostało to tajemnicą.
Już bez Alchemika weszliśmy do Kopalni, w której czekał na nas duch o mocy dziewięć. Poczułem jak serce podchodzi mi do gardła.
- Okej – powiedziałem na głos – mam jedenaście punktów mocy! Giń, zjawo! – Krzyknąłem i zamachnąłem się, by rzucić kośćmi.
- Dziesięć – usłyszałem głos Dziewicy. – Masz dziesięć punktów mocy.
- Przecież dodajesz mi punkt mocy podczas walki z duchami – czułem się trochę zbity z tropu.
- No tak, ale już nie jestem…Dziewicą – wyznała drżącym głosem. – Tam w samolocie, z Najemnikiem…
Cholera. Gdybym wiedział wcześniej to poszedłbym w drugą stronę, walczyć na siłę. Szczęśliwie jednak wyrzuciłem kostką szóstkę, ostatecznie pokonując zjawę.
I wreszcie stanąłem tam, pod schodami. Ze wszystkimi moimi przyjaciółmi (oprócz tej szmaty, która kiedyś była Dziewicą – co gorsza, dowiedziałem się później, że Najemnik jej zapłacił złotem, które ode mnie dostał. Czułem się jak alfons).
Wspinałem się po schodach wiodących po koronę stopień po stopniu. Musiałem iść sam. Byłem ciekawy jaką próbę będę musiał przejść, by przyozdobić mą skroń Koroną Świata. A czasu było coraz mniej.
Stała tam, na podeście. Słyszałem niemal chóry anielskie, więc urzeczony, sięgnąłem po nią. Wtem ujrzałem postać Mędrca.
- Stój! – rozkazał. – Zanim włożysz koronę, musisz przejść Ostateczną Próbę.
- Mów!
Czułem się silny, nieustraszony i nieugięty. Pokonałem tysiące mil, dziesiątki wrogów, przyjąłem na siebie kilkanaście ciężkich zaklęć (raz nawet byłem ropuchą), mierzyłem się z bestiami, podstępami, przegrywałem, upadałem, ale w końcu zacząłem odnosić zwycięstwa. Czymże zatem mogła być ta próba?
- Wypij ten napój – rzekł, podając mi złoty puchar inkrustowany szmaragdami.
- Co to? – spytałem, spoglądając do środka. Zawsze tak robię przed wypiciem, odkąd napiłem się kiedyś ciepłego 7Up.
- To kawa - powiedział. – Jacobs Kronung.
- Fuj.
Odstawiłem puchar i wróciłem do domu, żegnany trzęsieniami ziemi i potężnymi eksplozjami wulkanów. Lawa bryzgała wszędzie dookoła, a świat, który znałem przestawał istnieć. Ale miałem to w dupie.
Nie cierpię Jacobsa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Laj-Laj dnia Pon 13:45, 25 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:04, 25 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Oznaczenie, proszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:19, 19 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Laj-Laj napisał: | Chociaż ten kretyn Hipolit<bez przecinka> uważał, że to po prostu kwestia szczęścia |
Laj-Laj napisał: | Co prawda nie była moim bezpośrednim przeciwnikiem, ale pokazywanie zaklęć, które trzymałem w zanadrzu działało na mniej jak płachta na byka. |
Laj-Laj napisał: | No tak, ale już nie jestem…<spacja>Dziewicą |
Ogólnie trochę niechlujnie, jak na tak krótki tekst, hmm? -.-
Huh, trochę nie ogarniamy tego opowiadania. Po pierwsze, te rozstrzelone akapity źle nam się czyta, ale to kwestia gustu. Po drugie, ogarniamy jako tako konwencję, chociaż te bonusy jakieś takie niewielkie... hm. Pewnie w złe gry gramy. Trochę chyba zabrakło temu czegoś więcej poza tylko wyliczanką, co po kolei robił bohater. W gruncie rzeczy to dość monotonne, a styl ni fabuła nie urzekają na tyle, by to ubarwić. Trochę przynudza i chociaż nie mieliśmy ochoty porzucić tekstu z nudów, to zakończenie w ogóle nas nie obeszło. Bo konwencja jest nieco wariacka, ale sama jej realizacja i to, co się z bohaterem działo, jakieś takie... nijakie, zwyczajne i szare. Nie czuć też żadnego podekscytowania grą. Kompletnie. Ot, pograł sobie i przestał. Huh. O wiele lepiej by wypadło, jakby się wciągnął w grę, a nielubiana kawa nagle go obudziła z tego zaangażowania. Bo tak zapomnimy o tym opowiadaniu, jak tylko zamkniemy okienko z ZP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Nolla
Ołówek
Dołączył: 09 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 16:02, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajnie się to czyta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Marlenka
Ołówek
Dołączył: 10 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:41, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
pisarzyczek
Ołówek
Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:19, 12 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nolla napisał: | Bardzo fajnie się to czyta ![Smile](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_smile.gif) |
Nooo. Niesamowicie się wciągnąłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
selena88
Ołówek
Dołączył: 15 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:35, 15 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Świetne! Pisz dalej ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
markolo
Ołówek
Dołączył: 07 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:50, 19 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Ponawiam prośbę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Wella
Ołówek
Dołączył: 11 Maj 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:54, 11 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Piękne- super
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Mała_mi
Gęsie Pióro
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:54, 20 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Tak mnie jakoś naszła tęsknota za dawnymi czasami i postanowiłam sprawdzić, czy Kącik Złamanych Piór wciąż istnieje. Bardzo się cieszę, że forum jest tu nadal, a w dodatku starzy użytkownicy wciąż się na nim udzielają.
Laj, twój tekst rozbawił mnie na tyle, że postanowiłam po latach znów zalogować się na swoje konto, co nie było łatwe, bo nie pamiętałam ani hasła, ani loginu, ani adresu e-mail, który podałam podczas rejestracji.
Akurat podczas tej zimy spędziłam troszkę czasu, grając ze znajomymi w Magię i Miecz, więc tematyka jest mi nieobca.
Sama gra, w moim odczuciu, odrobinę wiała nudą, za to podczas czytania opowiadania uśmiechałam się szczerze , a momentami nawet śmiałam się w głos:) Podobał mi się zwłaszcza fragment o dziku.
Naprawdę zawsze szczerze podziwiałam twoje poczucie humoru i łatwość z jaką potrafisz przelać je na 'papier'.
To będzie chyba kolejne twoje opowiadanie, którym podziele się z innymi:)
Wysłano z usługi Yahoo Poczta w systemie Android
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:25, 21 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Mała Mi! Dobry człowieku! Jak to dobrze zobaczyć kogoś z zamierzchłej przeszłości tego zacnego forum I jeszcze przeczytać jakiś pozytywny komentarz pod jednym z moich staroci!
Ostatnio jakoś zardzewiałem w pisaniu, więc też żyję przeszłością
A Magia i Miecz wcale nie jest taka nudna Zależy w ile osób się gra. W każdym razie zachwycił mnie jej potencjał fabularno-humorystyczny. Zawsze jakoś staram się w wyobraźni rozładować patos pewnych rzeczy patrząc na nie przez szkiełko absurdu.
Tylko nie zawsze mam tyle determinacji, żeby przelać to na wirtualny papier:)
Pozdrawiam bardzo, bardzo, bardzo serdecznie!!!
I do dzisiaj moim ulubionym komentarzem ever jest Twój, który zamieściłaś chyba pod "J.", gdzie napisałaś, że dałaś do przeczytania mamie, która też się śmiała i powiedziała, że powinienem jakąś książkę napisać.
+100 pkt do wiary w siebie ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Mała_mi
Gęsie Pióro
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:23, 22 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Nie spodziewałam się, takiego ciepłego przywitania, dzięki
Laj, jeśli tamten komentarz wzbudził w tobie tyle pozytywnych emocji, to ciekawe co powiesz na ten.
Otóż wczoraj postanowiłam zrobić mojemu współlokatorowi 15 minut czytania dzieciom i zaczęłam czytać mu twoje opowiadanie. Gdy mniej więcej w połowie tekstu pojawiła się nasza koleżanka, kolega poderwał się, powiedział do niej „musisz tego posłuchać” i kazał mi czytać od początku. Sam zniknął na chwilę, wrócił z 3 browarami (była godzina 13:00) i głośniczkiem bluetooth. Włączył podkład muzyczny z Władcy Pierścieni i nakazał mi kontynuować czytanie.
Podobało im się bardzo:)
Wieczorem, gdy byliśmy w nieco szerszym gronie, kolega polecił opowiadanie dwóm kolejnym osobom, z którymi graliśmy w Magię i Miecz. Dziś przeczytałam im ten tekst i obaj zareagowali dokładnie tak samo jak poprzednicy – uśmiechali się cały czas, a momentami wybuchali śmiechem.
Mam nadzieję, że reakcja moich znajomych doda ci + 100 punktów mocy (twórczej) i tyle samo punktów siły (do pisania). Musisz się odrdzewić, bo szkoda marnować talent.
Ps. Jeden z moich znajomych powiedział, że już nigdy nie spojrzy na dziewicę tak jak wcześniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
walineks
Ołówek
Dołączył: 23 Maj 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:48, 23 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
świetne, na prawde
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:27, 26 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Gdybym mógł, to postawiłbym sobie taką Małą_mi na biurku, żeby dodawała mi punkty mocy i siły swoimi komentarzami
Pisałem to opowiadanie na samym początku mojej przygody z MiM. Teraz pewnie byłoby bardziej rozbudowane.
A tak w ogóle to, co napisałaś... Miód na moje serce. Że jacyś ludzie, że czytają, że chcą jeszcze raz, że puszczają podkład muzyczny, że z Władcy Pierścieni, że browary (trzy!), że jeszcze komuś polecają, że już na dziewicę nie patrzą tak samo...
Cieszę się jak małe dziecko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
Bessli
Ołówek
Dołączył: 27 Maj 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:34, 27 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Świetne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/softmetal/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|