Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie

|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
kasieńka
Gołębie Pióro
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:51, 28 Lut 2010 Temat postu: Mały pokoik na poddaszu. [M] |
|
|
Mały pokoik na poddaszu ukazuje świat z zupełnie innej perspektywy. Drzewa są mniejsze, ptaki bliższe – na wszystko można spojrzeć z góry. Trawa rośnie stąd wolniej. Lato trwa dłużej. Bo z małego pokoiku na poddaszu widać cały świat. Sklep spożywczy, kościół, ratusz, papierniczy. Nawet lasek widać i niewielkie jeziorko. No i oczywiście domy sąsiadów. Dla niektórych to jest właśnie cały świat. Bo po co więcej jak tyle wystarczy?
Magie nie potrzebowała niczego więcej. To w zupełności starczyło. Dla niej, dla jej przyjaciół. Po co więcej? Przecież Magie jest mała, a jej świat wielki. Do końca lasu jeszcze nie zdołała dojść! Przecież to taki wielki las, a taka mała Magie. Nie bierze książek z najwyższych półek – nie sięga. Bo przecież to takie wielkie półki, a taka mała Magie. Po co więcej? To i tak za dużo.
Magie często się uśmiecha, wszystkich bacznie obserwuje. To inteligentna dziewczynka. I prześliczna! Ma różane policzki i dwie grube, czarne kitki. Mały nosek, grzyweczka, malinowe usta. Taka mała Magie.
Wszyscy lubią Magie. Bo jej się nie da nie lubić. Taka mała Magie.
Magie chętnie się bawi, potrafi być stanowcza i pogrozić przy tym palcem. Ma małą myszkę, którą, chociaż wygryzła jej dziurę w ścianie, bardzo kocha. Gryzoń też się już do niej przyzwyczaił. Bo mały pokoik na poddaszu jest przyjaznym miejscem dla wszystkich. Bo mieszka tam
Magie.
Magie to taka dobra istotka. Zawsze wszystkim pomaga, o nic nie prosi. Uwielbia czytać. Bardzo lubi tańczyć.
Magie nic nie mówi. O nic nie pyta. Od zawsze. Tylko patrzy swoimi bystrymi oczkami i bada swój wielki, jedyny świat. I pojawia się pytanie: To Magie działa tak na pokoik na poddaszu czy pokoik na poddaszu działa tak na Magie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasieńka dnia Wto 19:09, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Teamaker
Kałamarz
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:00, 28 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Śliczna miniaturka. Podoba mi się prostota formy i głębia treści. Nie ma tu wielu zbędnych słów, a styl pasuje do tematu. Tekst jest płynny, czyta się go lekko i chętnie. To nie znaczy, że nie można go jeszcze dopracować.
Popracowałabym nad pierwszym akapitem. Uważam, że w każdym tekście pierwsze zdanie, nawet pierwsze słowo powinno być doprowadzone do perfekcji, przyciągać uwagę. To w dużej mierze od niego zależy, jak czytelnik podejdzie do tekstu. Jeżeli początek zrobi na nim dobre wrażenie, tekst zyska jego zaufanie. Czytelnik w pewnym stopniu założy, że reszta będzie równie dobra, a takie pozytywne podejście bardzo zmienia odbiór. Zwiększa szansę, że tekst się spodoba.
Twoje pierwsze zdanie ma odwrotny efekt. Przede wszystkim, wydaje się wyrwane z kontekstu. Piszesz 'innej perspektywy', ale innej niż co? Rozumiem, że chodzi o odmienność od normy, tylko czym w tym przypadku jest norma?
W drugim zdaniu proponowałabym nie używać mowy potocznej. Może się czepiam, ale wyrzuciłabym to 'i w ogóle'. Nie jest potrzebne, a razi.
Następne dwa zdania przykuwają uwagę, zaciekawiają. Zwłaszcza to o trawie. Mała rzecz, ale efekt wielki. To jest cecha charakterystyczna Twojego stylu – krótkie, proste, zgrabne zdania, dopasowane jak fragmenty układanki. Ostatnie zdanie pierwszego akapitu też jest dobre. Tylko trochę mało poprawne. Wrzuciłabym przecinek po 'więcej', a 'jak' zamieniłabym na 'kiedy'. Znowu mowa potoczna.
'Magie nie potrzebowała nic więcej.'
Może to tylko moje przewrażliwienie i może nie mam racji, ale wydaje mi się, że Magie powinna 'nie potrzebować niczego więcej'.
Poza tym, pierwsze, drugie i czwarte zdania drugiego akapitu mówią o jednym i tym samym. Zwłaszcza dwa pierwsze. Radziłabym z czegoś zrezygnować.
Tu już wiem, że się czepiam, i możesz ten pomysł zignorować, ale ja bym napisała: 'Wszyscy lubią Magie. Bo jej się nie da nie lubić. Takiej małej Magie.'
'Magie chętnie się bawi, potrafi być stanowcza i machnąć przy tym ręką.'
To zdanie zbija z tropu. Potrafi jednocześnie być stanowcza i machać na coś ręką? Jeśli tak, to sama sobie przeczy.
Reszta jest dobra, nawet bardzo dobra. Temat ciekawy, styl łatwy w odbiorze, tylko kilka drobnych błędów technicznych. Tytuł też jest w porządku. Co tu dużo gadać, tekst po prostu mi się podoba.
Choć trzeba by wstawić przecinek przed 'czy' w ostatnim zdaniu.
Duży plus to też przerwy między akapitami. Uwielbiam Cię za to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasieńka
Gołębie Pióro
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:22, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuje za komentarz Z wieloma rzeczami się zgadzam, o innych nie miałam pojęcia, ale zdecydowane 'nie' odmianie 'Wszyscy lubią Magie. Bo jej się nie da nie lubić. Takiej małej Magie.'. Uważam, że zepsułoby to pewną zgodność. Zauważ, że wiele 'części' się tak kończy. Z odmianą, mam takie jakieś wrażenie, brzmiałoby zbyt na siłę.
A propos machania ręką... nie chodziło mi o ten typowy gest obojętnego machnięcia ręką (w ogóle o nim nie pomyślałam pisząc! ;o), ale bardziej o machnięciu w celu zdzielenia kogoś przez łeb. Jak widać niekorzystnie. Może zamienić to na pogrożenie komuś palcem? Hm?
Za uznanie również dziękuję. To bardzo wiele dla mnie znaczy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bajkopisarz
Gęsie Pióro
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:48, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Widzę, że z poezji przerzuciłaś się na opowiadania. To chyba Twój debiut w tym dziale, chyba że coś przegapiłem.
Opowiadanie przedstawia sytuację małej dziewczynki i jej odbiór świata. Mimo, że narracja jest trzecioosobowa to jednak mam wrażenie jakby narrator również miał coś z dziecka, gdyż opisuje sytuację prostymi zdaniami, w prostych słowach, dokładnie tak, jak mogłaby to uczynić Magie.
Miniaturka ma, jak sądzę, wiele z poezji - przede wszystkim rytm osiągnięty przez paralelizm składniowy i semantyczny. Niektóre jednak zdania skonstruowane są niepoprawnie logicznie w tym sensie, że oddzielasz kropką to, co powinno stanowić część tego samego zdania. Np. jedno zdanie zaczynasz od "bo" - tam powinien być przecinek, gdyż jest to zdanie podrzędne wynikowe do Twojego zdania poprzedniego. Ogólna zasada jest taka: od kropki do kropki zawrzeć należy całą jedną myśl. Każde zdanie wyrwane z kontekstu musi coś oznaczać - "Od zawsze" nie jest samodzielnym zdaniem lecz jedynie określeniem czasu w stosunku do zdania poprzedniego. Przyjmuję jednak do wiadomości, że mogłaś zrobić to celowo, aby uzyskać bardziej wyrazisty rytm.
Opowiadanie jest dobre, jego najlepszą stroną jest klimat, który został osiągnięty przez rytm. Ten z kolei został osiągnięty przez paralelizm składniowy i semantyczny, czyli nic innego jak powtarzanie kilka razy takiej samej treści i takich samych konstrukcji zdaniowych (take małe nawiązanie do wcześniejszego komentarza).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bajkopisarz dnia Pon 23:02, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teamaker
Kałamarz
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 5:46, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Z wieloma rzeczami się zgadzam, o innych nie miałam pojęcia, ale zdecydowane 'nie' odmianie 'Wszyscy lubią Magie. Bo jej się nie da nie lubić. Takiej małej Magie.'. |
Na pewno masz rację. W końcu nikt może rozumieć Twojego dzieła lepiej, niż Ty A z mojej strony to tylko kwestia gustu.
Co do machania ręką - tak to jest, kiedy wie się więcej od czytelnika. Grożenie palcem na pewno będzie bardziej czytelne. Możesz też nie rezygnować z brutalnej strony Magie i napisać, że nie waha się na kogoś zamachnąć. Zależy, co Twoim zdaniem lepiej pasuje do jej postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laj-Laj
Wieczne Pióro
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:30, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Albo uderzyć pięścią w stół
Twoja miniaturka przypadła mi do gustu. Największym atutem rzeczywiście jest stworzony przez Ciebie klimat. Liczne, celowe powtórzenia i krótkie zdania dobrze spełniają swoją rolę.
Jeśli potraktować to jako Twoją wprawkę w opowiadaniach, to muszę powiedzieć, że jest to bardzo obiecujące.
Narracja stylizowana na dziecięcą jest chyba najmocniejszym punktem miniaturki, bo wprowadza w taki hipnotyczny trans, z którego trudno się wyrwać. Równie dobrze narratorem może być jakiś psychopata, co tylko bardziej intryguje.
Wiadomo, że to króciutka forma, właściwie taki opis, ale myślę, że dobrze by się sprawdził jako część większej całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasieńka
Gołębie Pióro
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:07, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hm. No martwi mnie to machanie ręką... Wykorzystam chyba jednak grożenie palcem, bo uderzenie w stół kojarzy mi się tylko z gadającymi nożyczkami
Kurczę... aż mi się miło robi. Stylizowane na dziecko, to prawda. A kto to dokładnie mówi - czy psychopata czy małolat - to już pozostawiam Waszemu dochodzeniu
A co do Bajkopisarza - tak. To mój debiut tutaj. Jak na razie jestem zadowolona z wyników
Nie będę się bawić w to całe poprawianie zdań - żeby nie było kropki przed 'bo' tylko przecinek - bo to zepsuje chyba troszkę moją koncepcję. Ale dziękuję za uwagę. Zapamiętam na przyszłość.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kasieńka dnia Wto 19:11, 02 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
An-Nah
Czarodziejskie Pióro
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: własna Dziedzina Paradoksu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:04, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwszy twój tekst, który czytam. No dobra, pierwszy, jaki komentuję, bo do krytyki wierszy nie czuję się kompetentna.
Ładne. w którymś momencie zaczęłam się zastanawiać, czemu służy ten odwołujący się do dziecinności styl - potem pojawiło się ostatnie zdanie i pojęłam, że to nie jest tylko opis małej Magie i jej pokoiku, że za tym jest głębsza myśl,
No i widać, że się specjalizujesz w poezji, bo cała miniaturka jest niezwykle poetycka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:07, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jeszcze można by było dopisać, że ptaki wtedy uroczo szczebiotały, a z jeziora wychyliła łebek mała rybka |
Ach, jaka przeciwwaga do Małego chłopca... Tu wszystko się dobrze układa Świat widziany oczami dziecka. "Sztuczki" przeniesione na sawannę. I to nie pokój gra tu główną rolę, według mnie jest całkowicie niepotrzebny. Ostatnie pytanie skreśliłbym zatem, zapytał: czy poza tym pokojem Magie widzi świat inaczej? Chyba, że jest chora i wychodzić nie może... Najważniejsze w opowiadaniu jest oddanie, dziecięca bezinteresowność, spontaniczność. Sympatyczne to, acz krótkie, trochę szkoda. Mogłoby to być drugie... może Dzieci z Bullerbyn?, gdybyś przerobiła to na powieść. Właśnie. Ten tekst wygląda jak krótka noticia z tyłu książki, króciutki opis wydawcy Byłoby świetnie, gdybyś chciała to rozbudować do formy powieściowej. Oczywiście wtedy krótkie zdania, proste - takie jak tu - nie mogą występować za często, bo tekst zyska na infantylności. Nawet chyba, jeśliby zaliczany w poczet literatury dziecięcej.[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasieńka
Gołębie Pióro
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:54, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hoho. Na początku odnoszę niejasne wrażenie, że jesteś złośliwy ;p Ale później Ci minęło. Dziękuję za komentarz. Co do pisania dłuższych rzeczy... może być ciężko. Mam tendencję do lania wody i zamiast początkowo wartkiej akcji robi się lepka papka z pierdół. Poza tym... to miała być miniaturka i miniaturką raczej pozostanie A o interpretacji nic nie powiem, niech to pozostanie zagadką
Co do An-Nah - bardzo dziękuję Możliwe, że miniaturka jest poetycka. Bynajmniej nie celowo... :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ana
Piórko Wróbla
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: krakow - nowa huta
|
Wysłany: Śro 22:59, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tak zdecydowanie osiągnęłaś klimat, rzecz wcale niełatwą. Korci jednak, by zadać pytania. Dlaczego dla Magi jest to jedyny świat. Dlaczego nic nie mówi, o nic nie pyta? No w sumie normalna dziewczynka ma w sobie coś nienormalnego. Odpowiadając sama sobie na te pytania powiedziałabym, że zwyczajnie dziecko jest normalne tylko kalekie. Niemowa, więc normalne, że nie pyta i nie mówi. Ma także problem z wychodzeniem skoro pokoik i widok z okna oraz mysz są jej jedynym światem. Tak więc oprócz tego, że tekst jest ładnie napisany, wciąga dzięki klimatowi posiada jednak te niedomówienia. Może zrobiłaś to z zamysłem, nie chciałaś psuć przyjemnego klimatu wprowadzając smutne fakty, przez które Magi mogłaby okazać się mniej szczęśliwa. Ale niestety trochę męczące są takie niedopowiedzenia. Po za tym tekst mi się bardzo podoba i dla mnie była to uczta dla duszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:04, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hm. Rzec muszę, że w pewnym sensie klimat jest i czyta się niezgorzej, mimo posiekanych opisów. Swoją drogą, sądzę, że całe opowiadanie zyskałoby na melodyjności, gdyby nie składało się z samych zdań pojedynczych prostych, gdyby co jakiś czas pojawił się przecinek. To upłynnia tekst, a zachowując prosty język, wcale nie musi odbierać utworowi wymowy czy sposobu wyrazu.
Jak na debiut prozatorski wyszło całkiem nieźle - myślę nawet, że przy odrobinie pracy z tej miniaturki mogłoby wyjść coś naprawdę ładnego. Jest ciepła, sympatyczna, ale warsztatowi trochę brakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Blueberry
Kałamarz
Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:07, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo podoba mi się klimat tej miniaturki, taki przyjemny i ciepły. Technicznie też jest okej, chociaż niektóre zdania rzeczywiście są odrobinę za proste, bardziej pasowałyby do narratora pierwszosobowego, bo tutaj zrozumiałe byłoby, że mówi on bardziej dziecięcym językiem.
Tekst ma w sobie coś magicznego, pozostawia trochę niedosytu, a lubię to uczucie, zdecydowanie bardziej niż przesyt po czytaniu (;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|