Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Paya
Gęsie Pióro
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nigdziebądź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:15, 20 Wrz 2009 Temat postu: Paulo Coelho |
|
|
Chciałabym poznać waszą opinię na temat twórczości tego autora.
Paulo Coelho jest brazylijskim pisarzem, którego książki są bardzo popularne, a on sam uważany jest przez wielu za niezwykle mądrego człowieka i myśliciela. Jednak są też tacy, który nie lubią jego twórczości, uważając, że sam autor często się powtarza i serwuje publice "banalne mądrości", a jego książki są zbyt proste, by można je było uznać za godną uwagi literaturę.
Jakie jest wasze zdanie? Ile książek tego autora przeczytaliście i które zrobiły na was wrażenie, a które nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:40, 20 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Owszem, są banalne i większość nadaje się ogólnie rzecz biorąc do wyścielenia nimi klatki myszom - okej, drugie dno. Ale co z tym drugim dnem, jak nawet nie ma pierwszego? Historia to historia, dzieło filozoficzne to dzieło filozoficzne i raczej mieszanie tego nie jest wskazane. Z całej twórczości tego, hm, pisarza podobały mi się tylko dwie książki ze względu na pewien urok opowiedzianych historii - prostych, ale miłych do czytania. Reszta mnie zdumiała poziomem i tym, że idzie tak cholernie po grudzie.
"Alchemik" mi, muszę powiedzieć, sporo pomógł. Jedna z pierwszych książek, jakie czytałam tak na serio i wyleczył mnie z chęci bycia psychologiem. Można powiedzieć, że to był początek mojego shippisienia i takich a nie innych wyborów.
"Weronika postanawia umrzeć" także ma pewien urok. Ale na reszcie się zawiodłam naprawdę potężnie. "Zahir" znośny, reszty nie zdołałam doczytać do końca, takie irytujące było wszechobecne moralizowanie i potraktowanie historii, jakby była niechcianym gościem.
Niemniej jednak te opowiastki trudno zaliczyć do dobrej literatury albo prawdziwych mądrości. Ot, takie sobie. Dobre na początek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
killercola
Stalówka
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:33, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kompletnie nie rozumiem zachwytu nad tym panem. Ma prezencję mędrca i na tym się kończy. Na końcu "Alchemika" stwierdziłam jedynie "Już? To tyle?". Za to moja mama go pochłania bardzo. Nie wiem, w jaką potrzebę on trafia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
niepisarka
Ołówek
Dołączył: 05 Mar 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:29, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam wiele z jego książek jako nastolatka. Szczerze mówiąc wtedy mi się podobały. Teraz jednak stwierdzam, że były płytkie i banalne, może dlatego trafiają do ludzi, bo zawierają prawdy oczywiste.
Coś na zasadzie przypowieści, tylko współcześnie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cosette
Gęsie Pióro
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:38, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dość bliska koleżanka lubi tego autora, ma jego wiele powieści. Przeczytałam kilka z nich, i wydają mi się... puste. Silenie się na to, by tekst brzmiał mądrze, filozoficznie, brak jakiejś sensownej fabuły - oto, co zobaczyłam w jego książkach. Nie lubię, ani trochę - no, może jedynie Weronika Postanawia Umrzeć naprawdę mi się spodobała, i bardzo chętnie powracam do tej powieści. Moja polonistka bardzo lubi tego autora i równie często wspomina o nim na lekcjach, omawiamy fragmenty jego tekstów itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roślinawędrowna
Wieczne Pióro
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:22, 24 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Był taki incydent, że dostałam na urodziny "Pielgrzyma", poczytałam, później książkę podałam z powrotem w ręcę tej osoby, która mi ją sprawiła i skutek nastąpił identyczny. Dziwne halucynacje miał Paulo Coelho w czasie tej wędrówki, oj tak. Brrrr... A w ogóle już szczytem był nawiedzony pies, który szedł za nim i jego towarzyszem, a oni przed nim uciekali i te ich myśli i podejrzenia odnośnie tej sytuacji. Aż się za głowę złapałam. : P Książka odpychająca. Nie mam ochoty już po nic więcej sięgać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mała_mi
Gęsie Pióro
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:24, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm czytałam jego dwie książki (Weronika postanawia umrzeć i Alchemik), ale to było bardzo dawno temu, chyba jeszcze w gimnazjum. Wtedy bardzo mi się podobały. Nie wiem, jak odebrałabym je teraz. Ale prawda jest taka, że jeśli zachwycałam się nimi w gimnazjum, to chyba nie mogą zawierać żadnej głębszej filozofii, bo wtedy bym tego po prostu nie zrozumiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aszka
Stalówka
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:43, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Uważam, że 'banalny' to nie jest dobre określenie. To nie jest przecież jedna z książek, w której ktoś umiera, ktoś za kimś płacze - takie utarte schematy. Przeciwnie. W swoich utworach Coelho pisze o rzeczach, jakie zrozumieć trzeba - o sile marzeń, o tym, jak ważne jest dążenie do celu i temu podobne. Jednak w każdej książce podobne wartości przedstawia w tak samo filozoficzny sposób, czyniąc z prostych prawd filozoficzne rozmyślania. Za dużo przesady i w zasadzie jedno i to samo. "Weronika postanawia umrzeć" i "Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam" przeczytałam jako pierwsze. Były jak najbardziej na tak. Ale później... Ile można czytać o tym samym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniss
Gołębie Pióro
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Szczecina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:08, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam tylko "Weronika...", bo słyszałam, że ponoś super książka, nawet reklamę filmu chyba widziałam gdzieś... W końcu wpadła mi w ręce i czytam, czytam... Na początku byłam pod wrażeniem jak opisywał walkę Weroniki z chęcią umrzenia, umarcia... No, w każdym razie chciała umrzeć i to było nawet ciekawe, tym bardziej, że interesuję się różnymi stanami psychicznymi ludzi. A potem jak zakochała się w schizofreniku, jak przeżyła... Nie,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniss
Gołębie Pióro
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Szczecina Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:10, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam tylko "Weronika...", bo słyszałam, że ponoś super książka, nawet reklamę filmu chyba widziałam gdzieś... W końcu wpadła mi w ręce i czytam, czytam... Na początku byłam pod wrażeniem jak opisywał walkę Weroniki z chęcią umrzenia, umarcia... No, w każdym razie chciała umrzeć i to było nawet ciekawe, tym bardziej, że interesuję się różnymi stanami psychicznymi ludzi. A potem jak zakochała się w schizofreniku, jak przeżyła... Nie, nie czułam, żeby mogło się to zdarzyć. Teraz, gdy patrzę na to po pewnym czasie, uczucie zawodu minęło, ale nadal nie czuję, żeby książka była wyjątkowym dziełem. To po prostku kolejna powiastka, która trafiła w gusta kilku krytyków, ale nie w moje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:28, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Historia to historia, dzieło filozoficzne to dzieło filozoficzne i raczej mieszanie tego nie jest wskazane |
Nie wiem jak bardzo zmieniły się poglądy od czasów napisania powyższego fragmentu przez autorkę, ale w ten sposób negujesz cały XVIII wiek i Diderot by Cię zabił, grzecznie mówiąc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ome
Stalówka
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod własnego księgozbioru Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:39, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Coelho to dla mnie pseudofilozoficzny bełkot psuedometafizyczny. Nie dziwię się, że podobał się mojej nastoletniej uczennicy - myślę, że to właśnie książka na jej wiek, trochę uwrażliwiająca, trochę zmuszająca do pomyślenia, trochę pobudzająca emocje. Dla nastolatki - tak, dla osoby dorosłej - już nie, bo takiej łopatologii nie da się przełknąć (w każdym razie nie bez ataków śmiechu). Idealnie mi tu pasuje wypowiedź Ingi Iwasiów w "Gender dla średnio zaawansowanych" na temat innej książki: "nie przepadam za taką prozą, w której co zdanie, to epifania".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lejwodna
Stalówka
Dołączył: 26 Sie 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:41, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Nie cierpię Paulo Coelho i jeo pseudofilozoficznych rozmyślań. Pisarz z niego marny, interesuje go przede wszystkim zysk. Najbardziej znienawidzony przeze mnie autorzyna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamiru
Stalówka
Dołączył: 30 Sie 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 2:40, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię tego autora. Chociaż nie da się przeczytać wszystkich jego książek, ponieważ w każdej się okropnie powtarza. Szczególnie do gustu przypadł mi "Alchemik". Tam świetnie wytłumaczył jak powinno się żyć... chodzi mi tu o życie w zgodzie ze Wszechświatem, Bogiem.. jakkolwiek To nazwać. Pomógł mi też stać się odważniejszym. "Czy Twoje serce obawia się cierpienia? Jeżeli tak, to powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest jeszcze straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nigdy nie cierpiało sięgając po marzenia, ponieważ każda chwila poszukiwań jest chwilą spotkania z Bogiem i Wiecznością." (jakoś tak to leciało ;p)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roślinawędrowna
Wieczne Pióro
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:03, 28 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
"Strach przed cierpieniem jest jeszcze straszniejszy niż samo cierpienie" : o. Ojej, przecież to znam. Nie spodziewałam się, że ludzie jak do mnie piszą na gygy, to cytują niekiedy Coelho. To już zatacza o wiele za duże kręgi, czuję się osaczona i przybita do ściany. Tak długo się zastanawiałam, co moją rozmówczynię zmusiło do takich wniosków, nie mogłam ich pojąć, a to wszystko wina tego pisarza, te moje dylematy i rozterki. Myślałam, że to coś poważnego, a tylko ten pisarz sieje taki zamęt. : P Trochę mi ulżyło.
A autora nie lubię, bo cała jestem przeciwko wmawianiu mi, że mam żyć tak i tak, aby było pięknie i wspaniale, mimo że już jest całkiem okej, a postępuje po swojemu. Przypomina to mi styl tych wszystkich poradników, które są stwarzane po to, żeby się bogacić ceną ludzkich marzeń. Okropny proceder, a żadnymi autorytetami wcale nie są ci autorzy. A poza tym każdy człowiek po chwili zastanowienia wie, co dla niego najlepsze i nie potrzebuje takich wspomóg, a zwłaszcza że musi drogo za nie płacić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|