Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:05, 23 Cze 2006 Temat postu: Dan Brown |
|
|
Co sądzicie o popularnym ostatimi czasy autorze Danie Brownie i jego książkach, często uważanych za kontrowerysjne? Czy podobały się wam, znudziły, uważacie je od tak do przeczytania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katie Blackss
Gołębie Pióro
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie diaboł mówi dobranoc
|
Wysłany: Pią 19:26, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja z jego powieści przeczytałam tylko "Kod Leonarda Da Vinci", od którego przy czytaniu nie mogłam się oderwaćXD. Czytałam go wszędzie. Wszystkie przerwy w szkole na niego poświęciłam. I powiem szczerze. Rozczarowało mnie zakończenie. Zresztą jak czytam komentarze do tej książki w innych forach, to wszystkim się zakończenie nie podobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gothi
Piórko Wróbla
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z iluzji
|
Wysłany: Sob 12:54, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc czytałem tylko "Kod..." i wcale mi się nie podobał. Styl mi nie podpadł, te krótkie rozdziały. Po za tym irytującym jest to, że większość pomysłów to zwykły plagiat... Akcja w sumie taka sobie... Chodziło tylko o "zaszokowanie"... Wolę ambitnejsze książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:26, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja czytałam Kod i Zwodniczy punkt. I co? Kod mi się podobał i zaciekawił. Zwodniczy punkt od biedy może być - ale mam dziwne wrażenie, że wszystkie książki Browna opierają sie na schemacie: Mężczyzna po przejściach, kobieta z przeszłością, co zrobią z tą miłością... plus afera miedzynardowoa w tle.
W sumie przyjemnie mi się czytało jego ksiażki, ale mnie zbyt nie zachwyciły. A przy głównych bohaterkach w głowie zapalała mi się lampka - Mary Sue!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
An-Nah
Czarodziejskie Pióro
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: własna Dziedzina Paradoksu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:39, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Fajnie się "Kod" czytało... i śmieszne niektóre stwierdzenia autora były (Francja to kraj katolicki? Po Rewolucji Francuskiej? Brawo, panie Brown...) W połowie ksiazki wiedziałam już, o co chodzi, co stawia pod znakiem zapytania geniusz bohatera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meg
Kałamarz
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarland
|
Wysłany: Czw 16:04, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kodu jeszcze nie przeczytałam. Nie wiem jakim cudem, bo od kilku miesięcy leży na półce i się kurzy. ale to pewnie dlatego, że najpierw czytam książki pożyczone a swoje zostawiam sobie na czarną godzinę. Przeczytałam natomiast część "Zwodniczego punktu". Nie skończyłam go, ponieważ nudził mnie. Za dużo lania wody i szczerze powiedziawszy pisania o niczym.
Może poprostu trawiłam na jedną z jego słabszych książek. a wy co o tym myślicie???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:46, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zwodniczy punkt jest słabszy od kodu. Cyfrowa twierdza ma kiepskie opinie. Podobno dobre są Anioły i Demony, Kod mi sie osobiscie podobał, bo aż tak genialna nie byłam i nie domyśliłam się, kto jest zdrajcąXD. Czyli moim zdaniem trafiłaś na jedną ze słabszych.
Hm. Ksiażka leży na półce i nawet nie zajrzeć... aff. Ja bym tak nie mogła. Chyba, ze książka naprawde by mnie odstraszała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nefhenien
nieśmiałek
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zewnątrz
|
Wysłany: Czw 22:16, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wszystko fajnie, wszystko dobrze, gdyby autor nie popadał w lekki schemat.
Kod czytałam. Miło mi się czytało. Tak wiarygodnie, że tak powiem. Ale ja sie w ogóle na tym nie znam, to i pewnie wiarygodnie było. Nieco mnie denerwował ten wątek miłosny, bo dobra sensacja sie zapowiadała, ale cóż. Miło mi się czytała pana Browna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drew
Gołębie Pióro
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:20, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Czytałam tylko "Kod da Vinci" i muszę przyznać, że nie mogłam się wręcz od niego oderwać. Jednakże podziwiam autora za to, ile musiał się poświęcić czasu na napisanie tej książki. Mam na myśli opracowanie tych wszystkich znaczeń symboli.
Treść była kontrowersyjna, ale to tylko fikcja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:15, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że fikcja. Ale Kościół i tak ma pretensje, tylko patrzeć, aż pojawi się indeks Ksiąg Zakazanych. Też jak czytałam to trudno było mi się oderwać, ale potem już jak zaczęłam analizować treść książki to trochę gorzej było... z ksiażek Browna, któe czytałam Kod był najlepszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aylya
Uczciwa Łachudra
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza granicy absurdu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:27, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
O, proszę. A ja czytałam "Kod" i "Anioły i Demony" też. "Anioły" są dużo słabsze. Parę razy zdrowo chichotałam. (Taaak. Facet uratował życie, bo spadając na ziemię, z samolotu odpowiednio uchwycił za rogi jakiś tam materiał, czy co to tam było. Brawo, panie Brown.)
Przyznam - "Kod" czytało mi się bardzo miło, szybko poszło. Wsiąkłam. Na temacie za bardzo się nie znam, nie mogę więc wypowiedzieć się na temat prawdziwości opisywanych symboli i obrzędów... To prawda, że książki schematyczne. To prawda, że zakończenie rozczarowujące. Ale warto było po to sięgnąć, książka zapewniła mi ciekawą rozrywkę na cały dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:30, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A ja już przeczytałam Anioł i demony (i w zwiazku z tym o mało zawału nie dostałam. Czytam na religi. Nagle ojciec S. zobaczył co czytam i pokazuje na mnie palcem, krzycząc wielkim głosem:
- Ta książką!
Ja przerażona, że zaraz mi ją zabierze i każe na stosie spalić, a to było nawet nie moje, już myślę, jak tłumaczyć, że to przecież nic przeciwko kościołowi, wizje inkwizytorów mi przez głowę przelatują, a on:
- Najwspanialsza powieść na swiecie! Każdy powinien przeczytać!)
W każdym razie tez mnie nie zachwyciły. Znowu był schemat. Znowu dzielny, odważny i w ogólę facet, który ma uratować Watykan oraz piękna, utalentowana panna, która ma mu w tym pomóc. A tak, akcja ze spadochronem była pięknaXD
Poza tym bardzo nie spodobało mi się to, że zdecydowano się ukryć, co sie tam naprawdę stało. Pewnie, wiara potrzebna, ale nie chciałabym, żeby mnie tak oszukano.
Cyfrowa twierdza... ku mojemu zdziwieniu uszło. Choc jeden raz główni bohaterowi już byli parą i działali osobno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mad Len dnia Wto 17:17, 15 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bluevein
Kałamarz
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina marzeń.
|
Wysłany: Sob 7:28, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
czytałam "Anioły i demony".
podobało mi się szczerze mówiąc, jednak na "Kod..." już się nie skusiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paya
Gęsie Pióro
Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nigdziebądź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:53, 24 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
"Kod..." - dobra książka. Wszystko co mam do powiedzenia, powiedziałyście wy (choć może można powiedzieć i więcej, ale teraz nie pamiętam co)
Za to wyłamię się z tłumu. Dla mnie definitywnie "Anioły i demony" lepsze niż "Kod..." Może dlatego, że to pierwsza książka tego autora jaką przeczytałam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carolina
Ołówek
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:44, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja czytałam "Kod...", "Anioły i demony" i "Cyfrową Twierdzę". Muszę przyznać, że ta ostatnia była najsłabsza. Źle rozwinięta akcja, mało prawdopodobne sytuacje i "niespodziewane" pomysły odnośnie rozwiązania zagadek (nie mówię, że w tamtych dwóch wszystko było realne, ale tutaj już przesadził). "Anioły..." były dla mnie najlepsze, trzymały w napięciu i nie mogłam się oderwać, tylko od początku do końca czytałam z wypiekami na twarzy . Na scenę ze spadochronem przymknęłam oko ze względu na całość. A "Kod..." wywołał we mnie mieszane uczucia. Była to pierwsza książka Dana Browna, którą przeczytałam, zaciekawiła mnie akcją i tymi starymi tajemnicami .
Cytat: | Po za tym irytującym jest to, że większość pomysłów to zwykły plagiat... |
i właśnie to mi się nie podobało. Poza tym chętnie przeczytałabym "Zwodniczy punkt", ale nigdy go nie ma w mojej bibliotece
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|