Dan Brown

Lieant

Czytałam "Kod...", ale tak dawno, że już nie bardzo go pamiętam. Pamiętam za to, że udało mi się tego dokonać w trzy dni. Teraz nie wiem, czy dałabym radę, bo te wszystkie "watykańskie" intrygi zaczęły mnie już śmiertelnie nudzić.

Nitocris

ogółem autora czyta się łatwo i przyjemnie. książki choć są kontrowersyjne, nie wnoszą z goła żadnych nowych teorii (zwłaszcza Kod). uważam jednak, że nie są ani świetne ani bardzo dobre. są po prostu dobre. da się je przeczytać i nawet nimi zaciekawić, ale z pewności nie są moimi ulubionymi książkami a nawet w lubianych ledwo się mieszczą.
nie spodobał mi sie bardzo pomysł z tym pocałunkiem na ko.ncu, który właściwie nic nie wnosi oprócz rozwięzłości.

Selena

Czytałam wszystkie książki i z niecierpliwością czekam na "Klucz Salomona". Najbardziej podobały mi się "Cyfrowa Twierdza" oraz "Anioły i Demony". "Kod..." ujdzie w tłoku, natomiast przy "Zwodniczym punkcie" przysypiałam. Ogólnie książki czyta się łatwa, styl lekki. Nie są to jakieś wielkie dzieła, ale dobre opowiadania, po które w chwili nudy warto sięgnąć.
Co do końcówki "Kodu..." rzeczywiście była najsłabszym punktem. Mam nadzieję, że teraz Brown bardziej się postara.

Hien

Ja nie czytałam nic tego autora, ale moja matka przeczytała "Kod..." i ostrzegła mnie, że to tragedia. Dla osób takich jak my, kumatych nieco w astrologii, ponoć nie jest to nic wciągającego.

Obłoczek

JA nie czytałam, lecz uwazam że powinnam przecytać kod chociażby dla wyrobienia własnego zdania w tym bardzo kontrowersyjnym temacie.

Hm... zastanawiam się po co aż tyle słów, żeby powiedzieć, że nie czytałaś jego książek. W gruncie rzeczy, nie miałaś nic do powiedzenia. Prosiłabym o opanowanie offtopów. Ayl vel Kaczor.