Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie

|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Cypisek
Orle Pióro
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:25, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio oglądałam i ryczałam na "Amerykańska zbrodnia".
Przerażający, okrutny film oparty na faktach.
Płakałam ciąglę i mówiłam co chwilę proszę, nie róbcie jej tego.
Film ten to łagodniejsza wersja faktów. Jeżeli ktoś chce przeczytać na podstawie czego jest on zrobiony to prosze [link widoczny dla zalogowanych]
Po obejrzeniu w głowie krąży wiele pytań, ale jedno przebija się ponad wszystkie:
Jak człowiek może być tak okrutny i tak krzywidzić, katować drugiego człowieka?!
Polecam, naprawdę gorąco polecam ten film!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ewelina
Ołówek
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:57, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Płakałam na Titanicu, gdyż jak oglądałam ten film byłam bardzo młodziutka, i wszystkim się wzruszałam. Natomiast w późniejszych latach bardzo wzruszył mnie film Jestem legendą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewelina dnia Śro 20:00, 11 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bozena.d
Ołówek
Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:09, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo płakałam na ostatniej Planecie Małp. Bardzo wzruszający film. Ale generalnie jak jest ciekawe, emocjonujące zakończenie, to płaczę . Co mi zawsze pomaga po smutnym zakończeniu filmu, to zakupy internetowe. Nic na to nie poradzę. Po ostatnich wzruszeniach kupiłam zegarek [link widoczny dla zalogowanych]. Trzeba sobie jakoś radzić .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bozena.d dnia Śro 12:17, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mieszkooo17
Ołówek
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:43, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
jak żyje nie płakałem na filmie, co nie znaczy, że nie jestem uczuciowy, chyba po prostu nigdy jeszcze nie oglądałem takiego, który byłby wart łez, ale to też pewnie dlatego, że chłopakom nie bardzo się uśmiecha oglądać "typowe" wyciskacze łez no chyba, że dziewczyna będzie błagać, ale przed nią tym bardziej nie będzie można pokazać łez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:58, 21 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Lepsze Życie (2011) z nominowanym do Oscara Demianem Bichirem.
Prosta historia, ale może wycisnąć łzy. Ogromny szacunek dla ludzi pracy z Meksyku, którzy napędzają amerykańską gospodarkę, a którym od zawsze pokazuje się środkowy palec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adi85
Ołówek
Dołączył: 28 Lut 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:32, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
szczerze, to jeszcze chyba mi sie nie zdarzylo plakac na filmie, choc moze kiedys nadejdzie ten pierwszy raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madam
Ołówek
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:27, 24 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja ciągle płaczę na tych filmach, nie wiem co ze mną jest Ostatnio byłam w kinie na "Igrzyskach śmierci" i płakałam. Ale chyba rekordy bije "Szkoła uczuć", gdzie zaczynam płakać już jakoś od połowy filmu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:49, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
A jaka scena na Igrzyskach Śmierci wprawiła Cię w płacz? Mnie ta z hologrami psów... ale to płacz nad głupotą scenariusza. Doprawdy nie widzę żadnej sceny, na której możnaby się rozpłakać, będąc na tym filmie.
Jeśli chodzi o mnie, to znakomite "Kupiliśmy Zoo" jest dość wzruszające. Było blisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WorldOfDreams
Stalówka
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:38, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja cierpię na nadwrażliwość wobec zwierząt i różnych zwierzętopodobnych tworów. Z czasem przestałam oglądać takie filmy, bo po prostu nie mogłam wytrzymać. Mam tak od dziecka. Pamiętacie bajkę "Przyjaciele z zielonego lasu"? Po nocach mi się śniła. Popłakałam się też na Wall-e'im. Bo było to takie biedne, samotne stworzonko. Ale ludzkimi losami też czasem się przejmuję, łezka popłynęła mi na Artyście, szkoda mi były bohatera, cały jego świat legł w gruzach. Na Igrzyskach Śmierci też płakałam, nie wiem co Ty Pierre do Ronsard widzisz głupiego albo zabawnego w reality show,w którym dla uciechy gawiedzi giną ludzie. Mnie to raczej przeraża, zwłaszcza, że jak patrzę na naszą telewizję, to mam wrażenie, że jeszcze tylko tego tam nie było... A płakałam, kiedy zginęła Rue, w zasadzie nie dlatego, że zginęła, tylko ze wzruszenia, że Katniss potraktowała ją jak człowieka i pożegnała, sprzeciwiła się temu przedmiotowemu traktowaniu ludzi.
P.S. Myślałam z zapowiedzi, że "Kupiliśmy zoo" to komedia romantyczna albo kino familijne, a nie dramat, na którym się płacze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:43, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
W Artyście główny bohater, G. Valentin, sam jest sobie winien swojej pozycji w świecie showbiznesu, zaś jedyny moment, którym można się wzruszyć to ten, w którym trzyma kopię z pierwszym filmem nakręconym wraz z Peppy Miller.
Igrzyska... z tym filmem jest nieco inaczej. Było się dystryktom buntować? A tak na poważnie: Nie przeczę, że tematyka filmu/książki to kwestia poważna, której wymowę docenić na poważnie (i zniczem najlepiej) by należało. Jednak sam film, a szczególnie ukazanie samej części igrzysk - do udanych nie należy.
W liberalnej Holandii kiedyś powstał program, w którym zawodnicy walczyli w podobny sposób bodajże o nerkę lub ważniejszy organ do przeszczepu. Z tym, że bez zabijania po drodze, ale można się przyczepić. Nawet tam były protesty i szybko zdjęto. Nie hiperbolizujmy, bo dobrowolne zaprzedanie życia prywatnego (Wiśniewscy, Kardashian, Hilton - chcącemu nie dzieje się krzywda) jednak nijak ma się do wizji orwellowskiej. Tutaj (w realnym świecie) mamy zgodę i pieniądze do dyspozycji.
A kto powiedział, że wzruszać się należy na dramatach, a nie na kinie familijnym? (czy mam przypomnieć szlagiery typu Lassie czy ET?) Komedia romantyczna przeznaczona jest do płaczu (tu polecić mogę fragmenty The Vow, chociaż komedią to to do końca nie jest, albo piękną scenę wyznania miłości w Love Actually - bezapelacyjnie najlepszej komedii romantycznej w historii)
Kupiliśmy Zoo wzrusza mnie osobiście. Szczególnie, kiedy stuknięte wiejskie dziecko (Elle Fanning - swoją drogą ona zawsze będzie chyba grać stuknięte dzieci) godzi się z małym miejskim artystą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:36, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Myśmy się raz dokumentnie pobuczeli, chociaż zwykle traktujem filmy z dystansem. Nie pamiętamy obecnie tytułu, ale był to kryminał z opiekunką psa tropiącego jako główną bohaterką. Gdy w wyniku podstępu antagonisty pies zginął, rozkleiliśmy się totalnie. Ale my się na filmach rozklejamy tylko gdy coś się dzieje zwierzakom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:47, 03 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mal, polecamn obejrzeć więc Cannibal Holocaust. Gniot gniotem, ale tam w scenach śmierci zwierząt wykorzystano prawdziwe zwierzęta. Oczywiście żartuję z tym polecaniem
Mnie zwierzęta pociągają mniej, jednak preferuję ludzi, ewentualnie istoty (nawet zwierzęta) z elementami antropomorficznymi. Mnie łatwo wzruszyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WorldOfDreams
Stalówka
Dołączył: 19 Sty 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:39, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pierre de Ronsard napisał: |
A kto powiedział, że wzruszać się należy na dramatach, a nie na kinie familijnym? . |
Bo dramaty zwykle bywają smutne...
Nie słyszałam o tym show w Holandii, ale to tylko potwierdza moją tezę, że w pogoni za rozrywką coraz bardziej przekraczamy granice.
Wzmiankę o zwierzętach mogłeś sobie darować. Choć nie takie bestialstwa już ludzie robili, wcale bym się nie zdziwiła, gdyby w internecie pojawił się filmik jak ktoś np. zabija dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:19, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Zdziwiłabyś się, co tak naprawdę znajduje się w Internecie.
Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że kwestia filmu Cannibal Holocaust jest bardzo znana i wielokrotnie była dyskutowana, żaden z tego niewygodny sekret.
Czy przekraczamy granice? Chcącemu nie dzieje się krzywda. Chociaż trochę przegięli z samą formułą. W końcu w medycynie i poborze organów nie powinno się stosować wszystkich praw wolnego rynku Niestety, czytałem tylko urywek informacji kilka lat temu i nie spamiętałem tytułu show.
Dramaty to zazwyczaj filmy przygnębiające, a mi wzruszenie kojarzy się jednak z czymś lżejszym. Choć dla obydwu wspólnym mianownikiem jest płacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Madam
Ołówek
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:49, 06 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Pierre de Ronsard napisał: | A jaka scena na Igrzyskach Śmierci wprawiła Cię w płacz? Mnie ta z hologrami psów... ale to płacz nad głupotą scenariusza. Doprawdy nie widzę żadnej sceny, na której możnaby się rozpłakać, będąc na tym filmie. |
Cóż, mi się film podobał także kwestia gustów. Scena z Rue, doprawdy nie rozumiem jak można stwierdzić, że nic w tym filmie nie wzrusza. Przecież ten film porusza tragizm sytuacji społecznej, co jest rzeczą ważną a przynajmniej dla mnie, gdyż studiuję socjologię więc spojrzenie na świat zbliżony do totalitarnego, tylko na okrutniejszych zasadach jest dla mnie ważny i ciekawy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Madam dnia Pią 13:54, 06 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|