Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
An-Nah
Czarodziejskie Pióro
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: własna Dziedzina Paradoksu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:57, 04 Gru 2009 Temat postu: Zlecenie [M] [Oba "Zmierzchy"] |
|
|
Musiałam. Po prostu musiałam.
ZLECENIE
- Sam pan rozumie, nie zwykłem rozmawiać z osobami takimi, jak pan.
Mężczyzna w czarnym garniturze wyraźnie czuł się niezręcznie i nie do końca umiał to ukryć. W ruchu, jakim poprawiał ciemne okulary, było coś nerwowego.
Jego rozmówca niezbyt się temu dziwił. Ktoś, kto za cel postawił sobie utrzymywać normalność w tym pełnym chaosu świecie, musi odczuwać dyskomfort, gdy patrzy na niego nieco więcej oczu, niż powinno.
- Oczywiście, rozumiem. A jednak z jakiegoś powodu przyszedł pan do mnie.
- Tak, panie – nerwowe kaszlnięcie – Sarielu. Podobno jest pan kimś w rodzaju łowcy pomiędzy wampirami.
- Jednoosobowym oddziałem specjalnym, panie Morawiecki – Sariel roześmiał się.
- Ponoć skutecznym, a teraz liczy się dla mnie skuteczność. I dyskrecja, dlatego zmuszony jestem prosić o pomoc właśnie pana.
- To znaczy? – wampir splótł długie, sine palce.
- Niestety, znów za to, co się dzieje odpowiada, przynajmniej w części, moja własna frakcja. A że sprawa dotyczy pańskiego rodzaju...
- Do rzeczy.
Morawiecki westchnął.
- Jakiś czas temu grupa Upadłych, przynajmniej częściowo powiązana z Unią Technokratyczną, postanowiła stworzyć dla jakichś własnych celów grupę wampirów... Jak wy to nazywacie...
- Klan.
- Tak. Klan. Zastosowali skomplikowane procedury Oświeconej Nauki...
- Magii.
- Może to pan nazywać magią... – mruknął Technokrata niechętnie. – Tak czy inaczej, działa to tylko na słabsze wampiry, na szczęście, ale jest o tyle niebezpieczne, że rozprzestrzenia się po świecie zastraszająco szybko... Wykorzystano śmiertelnych, konkretnie młode dziewczęta, z tego, co wiem, większość z was jednak woli takie osoby... Podstawowe użyte środki to solaria i kosmetyki zawierające brokat... Chemikalia przedostają się do krwi młodych dziewczyn, jeśli potem którąś ukąsi wampir... Cóż, w efekcie otrzymujemy wampira częściowo odpornego na światło słoneczne.
- Częściowo? – Sariel zmarszczył brwi. Trzecie oko poruszyło się niepokojąco.
- Mają jeden mały defekt... świecą na słońcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:32, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Słów mi zabrakło po prostu. Mistrzostwo. Krótkie, celne, postmodernistyczne. Widać, że lubisz bawić się formą, treścią, i że masz duży dystans również do własnej twórczości. Nie wiem, czy ktokolwiek inny mógłby popełnić tak uroczą miniaturkę, gdyby to jemu jakaś niewyżyta Amerykanka "ukradła" tytuł.
Błędów nie wypatrzyłam, może ich nie ma, może są, ale w tej chwili to nieistotne. Liczy się treść, a treść to perełka. Mój komentarz mało treściwy, bo mnie zazdrość chwilowo zżera - An, piszesz genialnie. Potrafisz napisać genialnie wielki, epicki twór i równie genialnie miniaturkę.
*idzie zazdrości*
Dobra, koniec kadzenia. Aż mdli od tej słodyczy, niestety, nic innego mi się chwilowo pod palce nie ciśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
An-Nah
Czarodziejskie Pióro
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: własna Dziedzina Paradoksu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:47, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Loool, dzięki. Zaskoczyłaś mnie, szczerze mówiąc, bo ja moje umiejętności pisania form krótkich oceniam nisko, ale to jakieś dowartościowanie jest
Co do dystansu też bym się kłóciła, ale widać umiem go skutecznie udawać.
Słodycz słodyczą, ale feedback mile widziany każdy, więc dzięki again.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:52, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
To dowartościowuj się, bo serio piszesz rewelacyjnie. W Internecie nie spotkałam chyba nikogo lepszego. I to nie jest wazelina, jak coś, jam od wazeliny daleka
Udajesz tak skutecznie, że przynajmniej jedną osobę nabrałaś, więc gratulacje. Poza tym, to nawiązanie do meyerowskiego "Zmierzchu" było iście mistrzowskie - taka puenta, jakiej większośći krótkich form brakuje.
Dobry feedback nie jest zły, wiem coś o tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:52, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Brakuje mi nieco wyglądu postaci, chociaż Sariela wszak pamiętam - tak, kilkakrotnie zabierałam się za Twój "Zmierzch" ponownie, ale nigdy nie miałam dość nań czasu - ale dla kogoś, kto nie zna tych postaci, może być to trochę niejasne. Drobne szczegóły wyglądu by się przydały, starym fanom też pewnie umilą czytanie, a na pewno nie przeszkodzą. Chodzi mi o naprawdę niewielkie wstawki.
Tu bym dała jeszcze jakiś gest, albo chociaż stwierdzenie, że przerwał - w jakiś konkretny sposób. Sucho, beznamiętnie, znudzonym głosem... coś takiego.
Sama forma dialogowa mi nie do końca odpowiada, brakuje mi jednej-dwóch takich wstawek, jakiejś informacji o wampirze - jest on niezwykły, a właściwie gdybym nie pamiętała jedynego właściwego "Zmierzchu", pewnie na początku byłabym zagubiona.
Ale to naprawdę drobiazg, bo miniaturka naprawdę świetna - pal diabli, że Ci miniatury nie wychodzą - to w sumie nieprawda, ale to już pomińmy - może i wygląda bardziej jak część czegoś większego, może i nie jest typowo miniaturkowata, ale sama puenta i dialog - perełka. Albo diamencik nawet. O brokacie nie wspominając : P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SirJoker
Ołówek
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:12, 10 Sty 2010 Temat postu: Re: Zlecenie [M] (Oba "Zmierzchy") |
|
|
Ja chciałbym również wyrazić swoje zachwycenie po przeczytaniu tej miniaturki. Zabawa formą jest wręcz wyśmienita.
Przypomniało mi się takie jedno opowiadanie Sapkowskiego, które kończy się mniej więcej tak:
... gdzie Diabeł mówi ...
- Dobranoc
Myślę, że siła miniatur tkwi w tym, że trafnie skonstruowane zapadają głęboko w pamięć czytelnika.
To NIE JEST konstruktywny komentarz. Proszę o krytykę konstruktywną, inaczej post poleci.
Mod Zły - Lill
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|