Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Leone
Piórko Wróbla
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:41, 20 Mar 2008 Temat postu: Praca dla bohatera |
|
|
Właśnie zabieram się za realizację pewnego pomysłu.
Wszystko już sobie obmyśliłem i co najważniejsze, bardzo mi się podoba.
Pozostała tylko jedna rzecz. Chodzi o miejsce pracy dla głównego bohatera.
Szukam dla niego jakiegoś nudnego zajęcia. Coś w stylu pracy księgowego, czy wklepywania przez osiem godzin każdego dnia cyferek do komputera. Albo nawet pracy przy składaniu pudełek
Zależy mi, aby to było jak najmniej interesujące, ale też żeby nie przynosiło 'wstydu', jak chociażby praca sprzątacza.
A i co istotne, bohater ma czasem rozmawiać ze współpracownikami, a więc odpada jakaś praca w pojedynkę.
Nie mogę się na nic zdecydować. Może pomożecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aylya
Uczciwa Łachudra
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza granicy absurdu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:43, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przychodzi mi do głowy w zasadzie każda praca w biurze, gdzie stoją rzędy biurek z komputerami. Księgowy nie byłby wcale zły. Ubezpieczenia? Też nie brzmią mi za dobrze. Ale uważam, że ważne jest też samo podejście tego bohatera. Źle może mu być w zasadzie na każdym stanowisku, zależy, co go interesuje i zależy, jak to przedstawisz.
Niemniej, jeśli o mnie chodzi: ubezpieczenia i księgowość. I już słyszę rzeszę zadowolonych z życia księgowych, którzy wołają coś w stylu: "Krwi, krwi!".
To ja uciekam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leone
Piórko Wróbla
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:06, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Księgowy nie pasuje do mojej postaci.
Młody chłopak, dwadzieścia kilka lat, bez większych planów na przyszłość, chwilami nawet nudny, zwykła osoba, która dała się wciągnąć w to co nazywają 'życiem'.
Zastanawiam się, czy po prostu nie posadzić go przed komputerem i niech sobie coś tam pisze. Lekko zmienię jeden wątek, ale to nawet nie będzie strata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Airel
Bezskrzydła Diablica
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Faerie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:56, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zawsze może być bibliotekarzem w osiedlowej bibliotece. Mało się dzieje, jakby nie patrzeć. Można czytać książki. A czasem nie można, ale się czyta pod biurkiem. Albo sprzedawać bilety w muzeum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:21, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hm, ale w bibliotece nie ma za dużo znajomych w pracy.
Tak, księgowy przychodzi na myśl od razu. Może jeszcze coś w jakimś urzędzie statystycznym, albo korektora tekstów w jakimś wydawnictwie, lub sprawdzającego różne umowy pod względem prawnym w dużej firmie... jakoś nic innego mi do głowy nie wpadło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Kałamarz
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 18:31, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A mi jeszcze do głowy przyszedł tłumacz umów/kontraktów/dokumentów. Siedzi cały dzień przed komputerem i tłumaczy umowy, które wyglądają praktycznie prawie że tak samo. A rozmawianie ze współpracownikami? Zawsze może porozmawiać wtedy, gdy przynoszą mu nowe materiały do tłumaczenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nitocris
Orle Pióro
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Maranesii
|
Wysłany: Pon 15:10, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
mój wujek dostał ostatnio ciekawą dla ciebie p[racę. księgowy. to jest na prawdę dobry pomysł, ponieważ praca jest nudna, szczegółowa, musisz wszystko obliczyć, wklepać na komputer, potem trzeba to jeszcze sprawdzić i często poprawiać, więc jest też wkurzająca. i strasznie nudna. poza tym czasem trzeba porozumieć się ze współpracownikami, by o coś się dopytać.
drugą ciekawą propozycją jest informatyk. a dokładnie robienie programnów dla małej firmy. siedzisz, cały czas klepiesz ten program w każdych szczegółach. bez cieplych posiłków, bez herbat, czasem musisz porozumieć się ze współpracownikami, by się o coś dopytać. robienie programu zajmuje (takiego łatwego) z pół roku a nie zawsze ci wychodzi. czasem trzeba jeszcze coś poprawiać. szukać błędu całymi godzinami. i codziennie przez osiem godzin robisz praktycznie to samo.
jeszcze mogłaby być praca w urzędzie. no wiesz, np. wydawanie dowodów. nudne jak flaki z olejem. można dodać troszkę pieprzu przez kłótnie z klientami. musisz czasem porozumieć się z współpracownikami.
ciekawa nudna praca to jeszcze pracownik urzędu skarbowego. musisz sprawdzać podatki, rozliczać, czy są dobre i przeglądac stosy papiertów kiedy coś jest nie tak. do tego nieuprzejmość i nieżyczliwość ludzi. nudni i potrzebni współpracownicy. oglądałaś może przypadek harolda cricka. bardzo fajny film, tam jest on właśnie takim urzednikiem i proadzi nbudne .zycie.
to takie pomysły z życia mojej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nitocris dnia Pon 15:18, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leone
Piórko Wróbla
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:17, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Księgowy odpada, bo ten zawód zawsze kojarzył mi się z określonymi ludźmi. I jakoś nie pasuje mi do tego młodego człowieka, który ma nudną pracę, ale czasem lubi się zabawić, może być nieuważny i ciekawski.
Informatyk natomiast nie pasuje mi za bardzo do samego opowiadania
Tłumacz byłby dobry, gdyby było jeszcze kilka osób, ale tak jakoś wymagałoby to za dużego przerabiania.
Ale bardzo podoba mi się pomysł Madlen, aby umieścić go w jakimś urzędzie statystycznym.
Właśnie o czymś takim myślałem, ale jakoś nie mogłem wymyślić. Wielkie dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanai
Orle Pióro
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z planety Pandora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:14, 18 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A może będzie pracował w barze szybkiej obsługi typu kfc czy mcdonald? To taka głupia praca, że szkoda gadać. No i można niezłej zadyszki dostać, obsługując błyskawicznie setki klientów.
Wiem, wiem. Głupi pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kisio
Ołówek
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:17, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A może powinien być archeologiem- niekoniecznie typem szalonego naukowca( jestem cały czas pod wpływem "Ibis" z goneta net) ale sprawnego rzemieślnika, który co dziennie przychodzi do pracy , nie ma na końce żadnego odkrycia tylko mozolnie "robi swoje", nie mając z tego żadnej satysfakcji. Z pracą w biurze to pójście na łatwiznę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kisio dnia Pon 10:20, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:30, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
praca na taśmie w markecie lub, co gorsza, w fabryce jakiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bajkopisarz
Gęsie Pióro
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:59, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A może znalazłaby się jakaś fucha w IPN- ie.
Tony zakurzonych dokumentów, tajemnice i zbrodnie szarych obywateli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|