Talent-show

Lill

Oglądam właśnie powtórkę "Mam talent" i naszło mnie na pytanie: co sądzicie o tego typu programach? Te mamtalenty, youcandance'y, tylkomuzyki - hit czy kit? A może po prostu rozrywka porównywalna z "czytadłem" na zimowe wieczory.

Hien

[link widoczny dla zalogowanych], powiadacie? :>

Nu, my nie oglądamy. Nawet nie ogarniamy, jakie są te talent-szoły. Kompletnie. Trzeba nam tłumaczyć jak krowie na miedzy, a i tak nie ogarniamy. Wiemy tylko, że znajoma poszła gdzieś śpiewać. I że leci jakiś chłam w telewizji, że oczy krwawią. Nam to wszystko jedno, ale w sumie to przykre, że nie ma w tej telewizji niczego bardziej wymagającego czy choćby autorskiego, niekopiowanego. Bo wszystko tak na jedno kopyto, a może fajnie byłoby wymyślić jakąś własną formułę programu. Taką lokalną i unikatową. Bo teraz co przełączymy, to wszystko wygląda jak MTV.

Lill

MTV jeszcze da się oglądać xD

Lubię się nabijać z talent-showów i z tych tandetnych chwytów emocjonalnych na dziecko. A jeszcze bardziej lubię się nabijać, odkąd wujek pracujący jako oświetleniowiec przy produkcji "Must Be The Music" opowiadał jak manipulują publicznością w studiu i emocjami widzów. To wszystko jest żałosne. Acz nie przeczę, że czasem trafi się faktyczny talent. Wczoraj zerknęłam na "Mam talent" i odkryłam, że jak nienawidzę dzieciaków występujących w takich programach (nie przechodzą dalej ze względu na talent tylko ze względu na bycie dzieciakami, co jest żenujące), tak jedno dziewięcioletnie dziecię faktycznie śpiewało bardzo ładnie, czysto i utwór dopasowany do bycia dziecięciem ("Somewhere over the rainbow").

Zdarzy się coś przyzwoitego czasem. I humor potrafi poprawić jak Sztewite Gang w "Got to dance". Pozytywni chłopcy Smile

Hien

Nam i tak szkoda czasu na takie coś. Mamy inne rzeczy do roboty, na przykład pozbierać naszą motywację z tych nędznych motywacjostrzępków, jakie się wokół nas walają. Jakoś nie ciekawi nas stado debili, wygłupiających się przed kamerą zamiast podjąć coś konstruktywnego z tym swoim talentem, który próbują sprzedać.

strupitis

Kiedyś oglądałem tylko mam talent. Pierwsza edycja była niezła, ponieważ było to coś nowego czego człowiek wcześniej nie widział. Jednak z edycji na edycji było co raz gorzej i przestałem to oglądać.