Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:18, 19 Sie 2008 Temat postu: Notatnik Śmierci |
|
|
Notatnik Śmierci - znany często pod angielskim tytułem Death Note.
Akcja osadzona jest (przynajmniej przez większość czasu) w naszym świecie, acz jest to świat nieco urozmajcony. Mianowicie przez obecność shinigami: bogów śmierci. Jeden z nich właśnie namieszał w naszej rzeczywistości, gubiąc swój Notatnik Śmierci. Jeśli zapisze się w nim czyjeś imię, myśląc jednocześnie o wyglądzie tej osoby ta umiera w sposób wybrany przez zapisującego. Notatnik zostaje odnaleziony przez licealistę, który postanawia przy jego pomocy rozpocząć misję oczyszczania świata z przestępców. Tropieniem tajemniczego mordercy zwanego Kirą zajmuje się genialny detektyw skrywający się pod pseudonimem L.
Od siebie powiem, że anime mi się podoba, choć nie polecam osobom wolącym radośniejsze rzeczy. Dość ponure klimaty, główny bohater - psychopata, pograniczego fantasy i kryminału i coś w rodzaju dylematu moralnego: czy wolno mordować przestępców i czy samemu nie staje się wtedy największym zbrodniarzem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:10, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czytałam kiedyś chyba ze dwa tomy mangi Death Note i szalenie mi się spodobało. Nie miałam jednak dostępu do całości, ciężko jest mi więc powiedzieć więcej. Lubię czytać o psychopatach, a Bogowie Śmierci to także jeden z moich ulubionych tematów.
I pomyśleć, że na widok Death Note zaczynam skakać i stawać na dwóch łapach, byle tylko się dorwać. I to ja, osoba nieprzepadająca za mangą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caina
Kałamarz
Dołączył: 18 Sie 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:04, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
(O, nareszcie będę mogła się wygadać na ten temat ^^)
Mam, niestety, opinię jak większość, która skończyła anime. Początek jest według mnie intrygujący, choć, prawdę powiedziawszy, przeskakiwałam z odcinka na odcinek, byleby w końcu zobaczyć np. L, Misę czy w końcu całą resztę. Ale to nie zmienia faktu, że było całkiem miło - te wszystkie knowania Raito miały jakiś smaczek, szczególnie ten z porwaniem autobusu. Jednak dla fanów akcji i przygody to anime może się wydawać nudne, bo więcej tu "myślowych szachów" (termin wymyślony po odcinku z grą w tenisa ) niż czegoś żywszego. I nie zgadzam się z wieloma, że obecność Misy była stuprocentowo pomylona - że nie powinno jej tu być - ona potrafiła rozładować atmosferę swoją urokliwością. Tak samo jak Ryuk.
Ale, im dalej w to brnęłam, tym coś zaczęło się psuć. Przypominało mi to pisanie ostatnich tomów HP przez Rowling - na szybko, byleby mieć to za sobą. Psychologiczny thriller zmienił się w kryminał, więcej teraz akcji policji niż samego Kiry. I to był błąd, bowiem urok Death Note'u tkwił w szatańskich intrygach Raito i tych jego potyczkach z L. W drugiej serii seria poddała się "zmasowieniu", czyli przypodobaniu się większej ilości widzów - zamiast główkowania mamy tajne akcje policji, co rusz Misa świeciła gołą skórą, zaś ostatnia scena z Takedą to już w ogóle podnieta dla mas.
Przerażała mnie również długość wystąpień niektórych postaci, (tu chciałabym wstawić spoiler, jeśli ktoś już oglądał lub chcę przeczytać mimo wszystko, proszę sobie podkreślić) Mello i Mikami pojawili się stanowczo zbyt późno i zbyt wcześnie z tego świata odeszli. To samo tyczy się Shidoh, nawet nie wiem, po kiego grzyba go tu wcisnęli (chyba, że coś mi umknęło). Przeraził mnie natomiast debiut Matta - osoba, którą ludzie tak chętnie rysowali i pairingowali z Mello, WYSTĄPIŁA TYLKO W DWÓCH ODCINKACH?! Nie tyle nawet odcinkach, co fragmentach odcinków, w jednym widać, jak gra (co wszyscy uznali za jego manie, tak samo jak obżeranie się słodyczami przez L'a i bawienie się zabawkami przez Neara), w drugim umiera i tyle go było. Jego głos słyszymy poprzez jego myśli po rozstrzelaniu, zaś imię po śmierci, przypomniane przez Mello. Chamstwo! Mogli tą postać bardziej rozwinąć, bo była całkiem ciekawa!
Podsumowując - jestem za pierwszą serią, miała w sobie klimat. Druga była już bardziej poddana pod publiczkę, może twórcy uznali, że od tego ciągłego myślenia widzom zmiękczą się mózgi i dali coś bardziej pospolitego i lekkostrawnego. Mogę jeszcze wspomnieć co nieco o grafice - podoba mi się ta naturalność i jednocześnie twarda prostota tej kreski. Człowiek mógł na to patrzeć i oczu nie odrywać przez długi czas
I tak, od jakiegoś czasu (tj. od ukończenia całej serii) jestem na death note'owie fazie Ale nie bójcie się, przejdzie mi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad_hatter
Kałamarz
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: królicza nora Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:56, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Podsumowując - jestem za pierwszą serią, miała w sobie klimat. Druga była już bardziej poddana pod publiczkę, może twórcy uznali, że od tego ciągłego myślenia widzom zmiękczą się mózgi i dali coś bardziej pospolitego i lekkostrawnego. |
Bo anime tylko do jakiegoś czasu wzoruje się na mandze, później autorzy wersji animowanej pozwolili sobie na luźniejsze podejście do tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sano
Drań
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kąta
|
Wysłany: Pią 17:26, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Oj, chyba właśnie nie. Akurat to jedna z tych serii, których autorzy w miarę wiernie trzymali się mangi (z tego co słyszałem, bo mangi nie czytałem w ogóle). Czyli winę ponoszą autorzy oryginału.
Bardzo lubiłem do śmie... hem hem... do odcinka 25. Potem obejrzałem ostatni i dałem sobie spokój.
W podobnych klimatach, acz bardziej realistycznie (czyli w bardzo dużym uproszczeniu "dwa razy więcej psychopatów i zero fantasy"), polecam "Monstera".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mad_hatter
Kałamarz
Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: królicza nora Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:22, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie całkiem dokładnie, bo DN jako manga to seria jeszcze nie zakończona, a więc końcówka może diametralnie różnić się od anime D:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sano
Drań
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kąta
|
Wysłany: Pią 19:25, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
???
Manga z Lightem na pewno się zakończyła. Jest zdaje się jakaś nowa seria z innym Kirą, ale o anime na jej podstawie ni widu ni słychu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumikais
Stalówka
Dołączył: 29 Wrz 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: - że znowu ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:14, 29 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Magnę miałam okazję poznać tylko w śladowych ilościach.
Anime maksymalnie mnie wciągnęło, nie mogłam się oderwać Ogólnie fabuła ciekawa, postacie (przynajmniej w wiekszości) dopracowane i bardzo inspirujące, jako całość - bardzo mi się podobało, więc nie będę rozbierać na czynniki pierwsze.
Miałam też okazję zobaczyć film "Death Note" - to już coś z całkiem innej beczki. Nieszczególnie polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanai
Orle Pióro
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z planety Pandora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:57, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
O DN dowiedziałam się od mojej koleżanki z klasy, wielbicielki mangi i anime. Pożyczyłam od niej pierwsze 9 tomów DN i muszę przyznać, że przeczytałam je jednym tchem i wciąż mi mało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cosette
Gęsie Pióro
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:24, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jedno z pierwszych anime, jakie obejrzałam. Jestem w trakcie czytania mangi, wczoraj skończyłam ósmy tom.
Fabuła wciągająca, po prostu klasyk kryminału. Kreska wybitna, anime utrzymane w ciemnych, przygaszonych barwach, oddających klimat serii. No i ciekawe, oryginalne, niepowtarzalne osobistości (Nate x Michael x Lawliet <3 ). Postacią, która najbardziej mnie zafascynowała stał się Raito, bo był bardzo ciekawy pod względem psychologicznym. Fajnie obserwowało się, jak zmienia się on z każdym odcinkiem. Polecam każdemu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Kałamarz
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:04, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dla mnie jedna z najlepszych mang i anime. Porusza wiele ważnych spraw, między innymi ta czy można bezkarnie zabijać przestępców. Ma tez bardzo dobrą, realistyczną kreske.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vespergold
Kałamarz
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocuaff Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:59, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Osobiście uważam Death Note za jedno z najlepszych anime (nie wiem jak z mangą, nie czytałam) zarówno pod względem kryminalnym jak i logicznym.
Odcinki pochłaniałam jedne po drugich. Aż do 25. Wtedy to wszystko się zmieniło. Zamiast intelektualnych gierek, wymiany "ciosów" pomiędzy Kirą a L. pojawił się średnio wciągający Near (do tego miał brzydkie włosy ;C), a Kira stał się lekkomyślny.
A ostatni odcinek...
UWAGA, SPOJLER!
Strasznie nie podobało mi się zachowanie Raito w ostatnich chwilach życia. Stracił resztki dumy i honoru, zachowywał się histerycznie. Rozumiem - jego plany legły w gruzach, został zdemaskowany, zmieszano go z błotem... Ale bez przesady, naprawdę. To było, delikatnie rzecz ujmując, żałosne.
KONIEC SPOJLERU.
Soł, kreska, faktycznie, jest fantastyczna, realistyczna i generalnie mrómró *.*
Och, RYUUUUUUUUUUUUK! Ryuuk, to bez wątpienia mój ulubiony bohater, na równi z L. Jest uroczy jak je jabłka ♥ xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:18, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
O. A hiena w międzyczasie anime paręnaście odcinków oglądnęła... i porzuciła, znudzona i zirytowana. O ile Light był ciekawy na początku, to później zainteresowanie hieny minęło. A że go nigdy nie lubiła, to jak L zabrakło, hiena nie miała po co oglądać.
Raczej do anime nie wrócimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|