Luźne pogaduchy

Alice

Jakie plany? Dalej leżeć w łóżku i intensywnie sobie chorować. Nie twierdzę, że taka sytuacja nie ma swoich dobrych stron, jak choćby nieograniczony dostęp do laptopa i sieci. I nie ma nikogo, kto stałby nade mną i marudził, że za dużo czytam albo piszę xD.
Jedyny problem stanowią zawroty głowy przy każdej próbie podniesienia się z barłogu, wysoka gorączka i fantastyczna zdolność do zaśnięcia nawet w trakcie rozmowy. No i tabletki wielkości korka do wanny Very Happy

.

Hien

Odtąd hiena jest twą fanką - czytać podczas taaaakiego choróbska, hiena wtedy tylko wegetuje i nie umie czytać. Ani pisać. Zwykle też nie umie się wysłowić.

An-Nah

Skończyć pisanie azjatyckiego horroru, zacząć szycie sukienki, zacząć myśleć nad sesją na niedzielę, zacząć czytać książkę do pracy licencjackiej.

Alice

<patrzy ze zgrozą na termometr> Rany, nawet paracetamol niezawodny przestał działać. Czas do lekarza... I znów mnie przez tydzień nie wypuszczą z domu! A ja tak kocham jesienne włóczęgi po polach. Może chorobie jest winna ta ostatnia, w skórzanej kurteczce przy temperaturze w okolicach zera xD.

roślinawędrowna

W tym tygodniu poprzyklejać gałązki i inne akcesoria do kart zielnikowych, co jest niby prostą robotą, ale wtedy wyjdzie na jaw, czy udało mi się uzbierać wystarczającą ich ilość. Poza tym dokończyć dwie książki "Maję" Gaardera i taką śmieszną, zaczętą "Niewinność" Kathleen Tessaro i ruszyć dalej ze "Sto lat samotności", ale w tej ostatniej raczej nie zdążę dobrnąć do ostatniej strony, choć może ją przedłużę. Poza tym studencki standard - przygotowywanie na kolokwia. : P I jazda na weekend do domu, wizyta o optyka, aby otrzymać pierwsze okulary.

Lill

Za 10 dni mam maturę *patrzy w kalendarz z nadzieją, że to jednak pomyłka*. Za. 10. Dni. Mam. Maturę.
Chorooooba....

Bajkopisarz

Powodzenia. Nie zazdroszczę. Smile

Pierre de Ronsard

To największymi znawczyniami literatury na forum są ludzie bez matury? Very Happy

powodzenia na egzaminie maturalnym! a z czego piszesz?

Lill

Nie dziękuję, coby nie zapeszyć.

Rozszerzone: polski, angielski, matma. I podstawowy niemiecki, żeby śmiesznie było.

An-Nah

Ciekawa jestem, gdzie Pierre wyczytał, że forum jest dla wybitnych znawców literatury a moderatorki są najwybitniejszymi z nich... Razz

Lill

An, nie widziałaś? To było małym druczkiem napisane!

An-Nah

Nie mam w zwyczaju czytać małych druczków Razz

Ale jeśli znawca docenia moją twórczość, to ja takiego znawcę bardzo popieram Razz

Lill

Wróciłam! Tęskniliście?

roślinawędrowna

Ano bała się roślina, że coraz więcej osób odwraca się od forum, że już nawet sama nie wiedziała, co robić, czy nie iść własnymi ścieżkami. Brak Lill to było już za dużo! Gdzie byłaś? ; )

Hien

Sesja się zbliża, to nawet Lill na forum przyczłapała.