Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:53, 22 Lip 2008 Temat postu: Clannad |
|
|
No cóż…
Jak dotąd jedno z niewielu anime szkolnych , które obejrzałam w całości - i nawet z przyjemnością. Właściwie to z dwóch. (Drugie to rzecz jasna genialny Ouran) Niektóre sceny są naprawdę zabawne, polubiłam niektórych bohaterów. Fabuła wydaje się dość prosta, niemniej uważam, że to całkiem niezła produkcja… ktoś to oglądał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aylya
Uczciwa Łachudra
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza granicy absurdu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:20, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Gdzieś już się chyba na ten temat wypowiadałam, ale nie mam pojęcia gdzie.
No. Nawet jeśli fabuła Clannad jest faktycznie prosta (i się rozłazi), a całość, jakby tak odrzeć ją ze wszystkiego, co mi się podoba, stanie się regularnym romansidłem (i to niespecjalnie oryginalnym), to jednak jestem jak najbardziej na tak. Dlaczego? Pewnie ze względu na bohaterów. A może raczej ich choroby psychiczne. Zależy, czy cechą bohaterów Clannad jest obłąkanie czy cechami obłąkania są bohaterowie... eeee... zaczynam bredzić.
W każdym razie absurdu jest tam całkiem sporo (kiedy już przebrnie się przez ckliwy początek), a to jest to, co Kaczory (zwane Orłami) lubią najbardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:48, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Obejrzeliśmy. Z pewnym oporem się braliśmy za to anime, ale początek nas zachęcił. Końcówka znacznie mniej. I ogromne ślepia najmniej, bo szczerze nie znosimy aż tak ogromnych ślepiów i wolimy nieco bardziej realistyczny wygląd niż oczy na pół twarzy a usta wielkości przeciętnej mrówki. Inna kwestia, że po początku przymknęliśmy oko na drażniącą grafikę. I na fabułę.
Zatem ciężko cokolwiek powiedzieć. Przymknęliśmy oko prawie na wszystko. Grafikę, fabułę z nędznego romansidła, a nawet na postacie. A to dlatego, że mieliśmy wrażenie, że postacie i ich różne dziwne zachowania są czasem dość mocno naciągane, chociaż niewątpliwie ich dziwactwa są najlepszą częścią animca. Przeważnie w takich produkcjach są wyzute z charakteru (ponoć, hien ni wi, nie ogląda, ale taka jest opinia), a tutaj nie ma ani problemu z zapamiętaniem każdej, ani z zaciekawieniem. Gorzej nieco, gdy trzeba wejść w powody takich a nie innych zachowań.
Czasami zwroty fabuły dało się przewidzieć z precyzją szwajcarskiego zegarka, a pod koniec mieliśmy doprawdy ochotę zdzielić główną bohaterkę i wrzasnąć "weź się w garść, dziewczyno, naprawdę będziesz miała później w cholerę czasu na angstowanie do potęgi" - może to zachowanie to kwestia jakiejś japońskiej niechęci do egoizmu (i hieniej jak najbardziej chęci). Poziom dramatyzmu przedostatniego odcinka nas zdzielił jak obuchem w łeb (pobija to tylko Mai-Hime... tam to chociaż nas zmuszono do pochlipania, chociaż może to kwestia ilości alkoholu we krwi, ewentualnie krwi w alkoholu... tutaj pochlipiemy raczej z zażenowania, mimo iż to Mai-Hime jechało po schematach i tandecie jaskrawiej) i przez to ogólne wrażenie poszybowało w dół. No kurde, pobuczeć się na oczach audytorium, litości... i oczywiście scena Wygarniania Prawdy i Zasiewania Motywacji w bohaterce przy świadkach w postaci gości szkolnego festiwalu. Sromota okropna, gdybyśmy byli na miejscu tej dziewoi, zapadlibyśmy się pod ziemię i nigdy nie wyszli. W każdym razie hien nie wie, co twórcy ćpali, pracując nad końcówką, a wolałby wiedzieć, by tego unikać. W ostatnim odcinku wraca jednak część humoru... i chwała mu za to, bo inaczej skończyłoby się takim samym żalem jak Ouran.
Ale do tego okropnego zakończenia jednego wątku - mniej lub bardziej świetnie, przynajmniej jak na szkolną haremówkę, bo znamy sporo znacznie lepszych tytułów. Niemniej jednak ten jest szczególnie dobry, jak ma się zlasowany mózg i oczekuje się nie fabuły, którą trzeba uważnie i bardzo czujnie śledzić, łączyć fakty i interpretować, a porcji po prostu przyjemnego serialu, którego odcinki obejrzy się ot na poprawienie nastroju. Dawka humoru, absurdu powinna wystarczyć do stworzenia wystarczającej rezerwy, by przetrwać ostatnie dwa odcinki.
Nam się podobało i z całości mamy wrażenia raczej pozytywne i jest to jedno z lepszych anime szkolnych, jakie obejrzeliśmy (a obejrzeliśmy parę, bo doszliśmy do jakże samobójczego wniosku, że po co skreślać coś tylko dlatego, że jest szkolne), może nie naj-naj (bo tu na tronie całkiem pewnie siedzi Ouran), ale z pewnością w sali tronowej, odróżniając się na plus od szarego pospólstwa. Hien by temu animcowi porządne siedem na dziesięć postawił. Dodatkowym odcinkom "w alternatywnym świecie" - cóż, zależy od odcinków. Ten, gdzie były tylko bliźniaczki, był nędzny, ale ten z Tomoyo - całkiem niezły. A teraz zabieramy się za kontynuację.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Sob 12:56, 07 Maj 2011, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|