Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:40, 22 Cze 2006 Temat postu: Blogowa Literatura |
|
|
Korekty brak – za błędy przepraszam. Nie profesjonalne oczywiście, ale cóż pisarką ani dziennikarką nie jestem. Z moim poglądami zgadzać się oczywiście nie trzeba.
Poszukiwana żywa lub martwa!
Mary Sue – uwaga, może zmieniać wygląd! Łatwo jednak poznać ją po niezwykłej urodzie. Na ogół spokrewniona z Syriuszem, Snape’m, którymś z Potterów, Voldemortem lub Założycielami. Podoba się chłopakom. Obdarzona nadnaturalnymi mocami. Inteligenta, zdolna, mądra.
Za schwytanie i uwolnienie nas od niej raz na zawsze nagroda!
Czytelnicy.
Chyba każdy zetknął się z Mary Sue choć raz. Często ukrywała się pod kryptonimem Lily Evans, Hermiona Granger, Jean Green i wieloma innymi. Nie ważne jak ostro jest tępiona, obrzucana błotem i jak często równana z ziemią – i tak zawsze wraca.
Ciekawe, co powoduje takie zjawisko?
Być może dziewczęta(ponieważ to głównie one zajmują się taką „tfurczością”) same chciałby przeżywać niezwykłe przygody, być przez wszystkich lubiane, kochane przez wspaniałych chłopaków. Nie mając szans na uzyskanie tego w życiu – tworzą swój idealniejszy wizerunek, który ma właśnie takie życie jakiego same by pragnęły w wyobraźni. No może nie chciałby tragicznej przeszłości, jaką często zostają obdarzone Mary Sue by wzbudzić współczucie w czytelnikach. Autorki podświadomie utożsamiają się z własną bohaterką i nie rzadko krytykę swojej postaci traktują jako zamach na siebie.
Bo kto nie akceptowany we własnym życiu nie marzy, by pewnego dnia nie dostać sowy z przyjemną wiadomością „zapomniano o pani, proszę pojechać do Hogwartu” przyjemność odkrycia, że jest się wyjątkowym, lubianym, zdolnym…
Wielką przyjemność sprawia autorkom opisywanie jak ich bohaterka się umalowała, co takiego dostała od chłopaka, co o niej powiedzieli nauczyciele – ponieważ pozwala im się to na chwilę oderwać od szarej rzeczywistości. Co więcej blogowa literatura jest wyjątkowo łagodnie oceniana – żeby nie powiedzieć, że w ogóle nie jest oceniana a jedynie chwalona. Wpędza to autorki w fałszywe przekonanie, że umieją pisać i rzeczywiście mają prawdziwy talent. Sprawia to, że wyjątkowo ostro reagują na wszelką krytykę. Część z nich ma wręcz zawyżone poczucie własnej wartości. Pojawienie się na takim blogu porządnego komentarza może wywołać dwie reakcje – całkowite załamanie lub o wiele częściej potok wyzwisk i wściekłość.
Miło jest też czytać im opinie mówiące, że mają prawdziwy talent, powinny wydać książkę, powieściopisarz na podstawie, którego książki piszą powinien zaprosić je do współpracy… i mogą być pewne, że pani od polskiego, która znów postawiła im trzy minus z wypracowania jest po prostu głupia i się nie zna. Bo tylu ludzi uważa, że one są takie genialne!
Świat złudzeń mili państwo. Jeden, który same tworzą dla „swojego lepszego ja” utworzonego w wyobraźni i drugi, który podtrzymują komentarze w stylu: suuuuuuper! Daj next czesc!
Oczywiście zdarzają się wyjątki. Bohaterki przypominające trochę Mary Sue występują także w bardzo wartościowych opowiadaniach i bywa, że autorka wcale nie utożsamia się z własną postacią. Są też takie "pisarki", które posiadają to minimum samokrytyki i widząc nieprzychylne komentarze obiecują poprawę i korzystając z rad czytelników usiłują stworzyć coś dobrego.
Ale mówi się, że wyjątek potwierdza regułę.
Nie ma możliwości całkowitego zwalczenia Mary Sue. Wciąż będą się pojawiać nowe, wciąż będą komentujący, którzy chyba kompletnie nie znają się na pisaniu lub chcą po prostu zdobyć popularność dla własnego bloga. Z drugiej strony jednak setki pamiętników internetowych to nie jest coś aż tak złego. Już chyba lepiej, żeby uczniowie opisywali przygody ideału niż pili za sklepem spożywczym. Dodatkowo świadczy to o tym, że przeczytali przynajmniej tę jedną książkę a może po napisaniu stu odcinków styl takiej autorki poprawi się na tyle, że dostanie wreszcie z wypracowania pięć minus…
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mad Len dnia Nie 21:00, 12 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aylya
Uczciwa Łachudra
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza granicy absurdu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:27, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mary Sue. Poznałam ją, już pierwszego dnia mojej znajomości z internetem. Wiem co oznacza, a jednak nie mam pojęcia skąd imię "Mary Sue". Skąd to się wzięło?? Myślę, że najczęściej występuje pod postacią Lily Evans, a także jej prześwietnych, sławetnych już przyjaciółek - Dorcas Meadows i Ann. Dziewczyny Syriusza i Lupina... Ah, literatura blogowa!
W tekście literówki, ale przeprosiłaś. A ja wybaczam.
I zgadzam się - te nastolatki mogłyby zajmować się czymś gorszym, od tych bazgrołów. Złe jest to, że brakuje porządnej krytyki na tych blogach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyouri
Gołębie Pióro
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kyoto
|
Wysłany: Pią 23:49, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam czytać i poczułam sie taka malutka <pokazuje na koniuszku palca> Dobrze, że potem padło zdanie o bohaterkach przypominających Mary Sue w wartościowych opowiadankach. Inaczej już nigdy nie uwierzyłabym w siebie.
Co do ocen. Ja ciężko godzę się z krytyką odnośnie mego bloga na blogach oceniających, jeśli:
- dotyczy szablonu - nie jestem grafikiem, tylko pisarzem, czemu nikt na to nie patrzy?
- argumenty są bezzasadne, na zasadzie: bo tak mi się podoba
- oceniające robią gorsze błędy niż ja, ale uważają się za pępek świata
Nie lubię krytyki. Ale jak jest właściwa, to ją przyjmuję. I wyciągam z niej to, co konieczne.
Ps. Mój kolega uznał, że bog to najlepsza forma motywacji do pisania. Coś w tym jest... ^^'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:31, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hm. Osobiście nigdy nie mam nic do szablonów, pod warunkiem, że nie atakują moich oczów nadmiarem zdjęć, kalendarzy, animacji, skaczących serduszek. Błędy sama robię to i tego raczej się nie czepiam, chyba, że autorka wali tragiczne byki i to w każdym zdaniu...
Są bohaterki przypominające Mary Sue, które jednak nie wnerwiają czytelnika, a nawet jeśli - to styl i pomysł są tak genialne, że nie zwraca się na to uwagi. Choćby saga do HP w wykonaniu Yaho - bohaterka to MS pod każdym względem, ale przeczytałam całe kilka setek stron tekstu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyouri
Gołębie Pióro
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kyoto
|
Wysłany: Nie 14:33, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie na blogach animacji raczej nie ma ;]
Za to, ponieważ ja mam wiele jaźni, zwykle każda podstrona wygląda inaczej. Co też się nie podoba.
Koniec dygresji.
Podoba mi się temat. Blogowa Literatura. Choć tak naprawdę Literaturę ciężko na blogach uświadczyć. Czasem literaturę, czasem twórczość (a.k.a tfurczość), czasem zwykłe grafomaństwo.
Inna sprawa, że mój Mężczyzna bardzo trafnie podsumował moje pisanie. Zakazał mi pisania na blogi. Kazał mi pisać opowiadania i co najwyżej je na blogach umieszczać. Przyznaję, styl mi od razu się poprawił i nadal obserwuję lekkie tendencje wzrostowe. Całkiem to przyjemne odczucie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roślinawędrowna
Wieczne Pióro
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:09, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Można jeszcze dodać uporczywe naśladowanie napotkanej pisaniny, aby sprawdzić jak to jest, i uważanie swojej sklejkowej konstrukcji za pomysł własnego autorstwa, jak gdyby to, co zależy od nas nigdy nie istniało. Zadziwiające, że wszystkie autorki mają podobny styl, te same problemy i tak do znudzenia. Być może to jest przywiązywanie się do otoczenia blogowego i swego rodzaju tworzenie tradycji. Nie mam nic do pisania blogów, ale męczące jest, że ilekroć czegoś szukam obrazy przed oczami są tak monotonne. Kiedy tylko (to kwestia przypadku, tudzież szczęścia) natrafi się na coś odmiennego, od razu tłumy się zlatują i jest już o tym tekście głośno. Wszelka innowacja działa cuda w tym środowisku. Tak rodzi się sztuczny fenomen ku zachwytowi przyszłych jego adeptów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Ołówek
Dołączył: 04 Kwi 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:52, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Świetne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkel
Ołówek
Dołączył: 20 Cze 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:09, 27 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Widać, że długo nad tym pracowałaś ale nie przemawia do mnie twój artykuł. Pracuj, pracuj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian52
Ołówek
Dołączył: 23 Wrz 2016
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:22, 23 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
No do mnie też nie przemawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|