Faërie - rozmyślania, aneksy i kosz na śmieci

Miya

BĘC!

Popieram Mad, scena z czarownicą wyszła ślicznie. Zwłaszcza te oczy, te oczy :>

Airel

Ano... *rozmarzyła się*
Ale Miyciu, Miyciu, Miyciu, ty... ty potworze Razz

Nie, nic nie powiem. Ślicznie (aż dziw, że Rilane nie zareagowała jeszcze Wink

).
Dobra pysie. Ja dziś mam egzamin i trochę różnych problemów (jak odebranie przyjaciółki z dworca, ale może sama się odbierze?), więc nie wiem, czy dziś wieczorem dodam, czy dopiero jutro, ale o tym już uprzedzałam.
Jak wy ładnie piszecie, ech!

Mad Len

Rilane nie zareagowała, bo Mad sobie dalej myśli, co ma tutaj zrobićXD Wyminąć, spróbować wysadzić w powietrze, nawrzeszczeć, czy łapać Miyę i dialogować?XD

I ja popieram, że ładnie, ładnie, pięknie po prostu i w ogóle kocham to RPGXD

Airel

Łap Miyę

Mad Len

(zamyśla się)
Ja nie lubię mieć zaległości, więc jeśli Miya nie ma nic przeciwko, jutro/pojutrze napiszę własną część, doprowadzając Ril do miejsca, w którym wpada na Geddwyna. A podialożymy w jej części. Zgadzasz się, Miya?

Miya

Yay! Taki układ mi odpowiada ^__^

Aylya

A ja oświadczam, że swoją część będę mogła dodać dopiero w piątek, i to raczej pod koniec piątku, bo gdyż ponieważ przeliczyłam się stanowczo i tradycyjnie wszystko zostawiłam na ostatnią chwilę. Konkretniej: w piątek piszę olimpiadę z historii, do której przez ten ostatni tydzień chcę się jak najintensywniej przygotowywać.
Przepraszam, to już ostatnia w tym roku.

Airel

Wooooh! Ayl, nie wierzę, informujesz z wyprzedzeniem? ;> Noooo, to powodzenia życzę. Gotuj się, gotuj!

Yen

A ja muszę dodać w czwartek. Dzisiaj dowiedziałam się, że muszę napisać dosyć długie wypracowanie po francusku, więc się nie wyrobię.

Miya

A ja dodam, kiedy Mad wpadnie i się złapiemy. Albo coś. Albo sama nie wiem.
Buuu... <kiwa się w kąciku>

Airel

Nie kiwaczkuj się, kiwaczku, wszyscy cię kochają Wink

Yen

Szlag. Znowu muszę przełożyć. Ale jutro już będzie na pewno.

Lill

Zabijcie. Zabijcie, ale nie dam rady. Cierpię na kompletny brak erpegowej weny, mam do napisania: felieton, poemat i referat na temat świętej Lei i ogólnie jest sajgon, chrzan, grób, kiła mogiła. Wybaczycie, jak ten jeden raz Maverick się nei pojawi?

Airel

Nie zabijemy (my, Mistrz Wink

), a poza tym i tak czekamy na inszych waszmościów, a nuż ci się uda. A jak nie uda, to trudno. Nie będę bardzo podła ;P

Lill

Dziękuję. Bo mnie tu robota przytłacza i zło się szerzy.
*umyka do zła, podśpiewując "Cantate Domino"*