Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Kometa
Stalówka
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Kosmosu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:49, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Znam oba te problemy aż za dobrze...
Martwe punkty zabiły wiele moich historii, bohaterowie się na mnie wypinali i robili sobie wakacje, a wena niewzruszona im na to radośnie pozwalała. Tu nic nie poradzę, bo sama nie odkryłam jak ich spacyfikować i zagonić do roboty. Czasem przychodził taki moment przebłysk, wtedy musiałam sprintem lecieć do klawiatury, bo równie nagle jak się pojawiał to znikał i jak przegapiłam to już umarł w butach.
Co do zbyt wielu wizji to też tak wiele razy miałam. Szczerze zawsze się nimi cieszyłam, całkowicie się im poddawałam, wybierałam pierwszą z brzegu i opisywałam aż we mnie nie sklęsło, a potem następną. Na co miałam nastrój czy ochotę, co wena dała to ja zachłannie brałam. Bo bywały dni chude kiedy nie dawała nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
An-Nah
Czarodziejskie Pióro
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: własna Dziedzina Paradoksu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:50, 26 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No, o "Jeńców" chodzi, o fabułę na etapie o wiele późniejszym, niż to, co jest na forum, a do tego czasu DUŻO zdążyło się wydarzyć. Martwych punktów w fabule nie mam, ale po prostu nie lubię kiedy w historii za dużo miziana się pojawia... Mam traumę, przyznaję, dodatkowo niedawno czytałam opowiadanie, które bardzo ilustrowało to, czego nie lubię: w pewnym momencie zakochana parka zaczęła interesować się sobą bardziej, niż intrygą i całe szukanie informacji i rozwikływanie zagadek spadło na postaci drugoplanowe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alice
Orle Pióro
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Początku Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:18, 07 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Mój obecny problem? Brak wytrwałości, zdecydowanie najbardziej. Wciąż dręczy mnie to samo co dawniej, ale doszły jeszcze dodatkowe efekty, w postaci 5 zaczętych opowiadań, kilku szkiców wierszy i jednego projektu książki, o których doskonale wiem, że już nigdy ich nie ruszę. Chociaż zgrzytam zębami, klnę się na wszystko że wrócę, to nie ma takiej opcji. Słomiany zapał, to mi dolega ostatnio.
Ach, jak fajnie do was wrócić! ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelina
Ołówek
Dołączył: 11 Sty 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:04, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Najczęściej mam problem z dialogami. Zbytnio się staram i wszystko wychodzi bardzo sztucznie. Nastolatkowie rozmawiają jak czterdziestko latkowie. Wyznania miłośne, również uważam za trudny temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:29, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Mam problem z rozmnażaniem... wątków. Każdy tekst rozrasta mi się w dzikim tempie. Teraz też - odpicowuję starą powieść, trzy wątki na krzyż, niespełna sto stron. Nie! Gdzie tam! W nowej wersji przylazło mi tych wątków jeszcze z dziesięć, każda postać się doprasza uwagi, emigrantka z Wielkiej Brytanii chce poszanowania praw mniejszości, główny bohater kłóci się z kumplami o mieszkanie, główna bohaterka odkrywa romans ciotki... No, pełen serwis. I weź to, autorze, ogarniaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:52, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Tia, te wątki to się wam jak króliki mnożą. A my nadal nie możemy nic skończyć i jest to nasz podstawowy problem. To chyba nawet nie kwestia braku wytrwałości, bo z tym da się jeszcze pisać. Gorzej z wahaniami nastrojów, cholerne lato działa na nas gorzej niż jesień na przeciętną obywatelkę niezrównoważoną. Chcemy znów być w dołku i sobie powoli, ponuro tworzyć, a nie kurde drugi tydzień głupawki. Grr. Nie lubimy być w dobrym nastroju, nienawidzimy tego, jak mamy pisać, jak jesteśmy - o zgrozo - zadowoleni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soba
Piórko Wróbla
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sohrau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:18, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Skąd ja to znam... Zabrałam się za projekt średniej wielkości, który po przemyśleniu fabuły rozrósł się do takich rozmiarów, że tylko wydawało mi się, iż jestem w połowie, bo okazuje się, że może za raz tyle dojdę do tej połowy, nie mówiąc już o fakcie, że zaczyna mnie przerażać ilość główynych bohaterów (już nie mówiąc o pobocznych) i scen gdzieś tam hen daleko od głównych... To chyba taka nasza pisarska zmora, bo jak już się coś rozwinie, to żal to skracać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:05, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Soba, to teraz wyobraź sobie, jaka głupota mi wyszła: postanowiłam napisać MINIATURKĘ. Miniaturka rozrosła się w trylogię, której pierwsza część ma ponad 600 stron, druga prawie 600, a trzecia będzie liczyła co najmniej dwa tomy, bo już widzę, że w jednym się nie zmieszczę. A wszystko przez to, że chciałam postać uwiarygodnić i zaczęłam czytać o rosyjskiej polityce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soba
Piórko Wróbla
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sohrau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:10, 02 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ja zawsze zaczynam pisac "opowiadania na max 20 stron" i już mam zaczętych chyba 10 projektów każdy po stron 40-60 i każdy jest mniej-więcej w połowie. Tylko ten jeden rośnie i rośnie, i nawet w planach rosnąć nie przestaje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roślinawędrowna
Wieczne Pióro
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:16, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
O Boże! : D Mi się zawsze marzy roozmaaach, a sama nie mogę się doczekać wielkiego finału i go poganiam. Jak ja uwielbiam te chwile wyzwolenia, gdy coś wreszcie się ułoży w ten niesamowity sposób, by na każdym wywrzeć mega wrażenie. Dlatego jak czytam książkę i już nie dużo mi zostanie, to czekam na dogodne warunki by się w pełni rozkoszować. Problemy są niemiłe, dlatego nie mam ochoty by się mnożyły. Umiłowanie wygody, ale sama widzę, że mój zamysł jest nierealny w życiu. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Soba
Piórko Wróbla
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sohrau Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:11, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
roślinawędrowna napisał: | a sama nie mogę się doczekać wielkiego finału i go poganiam. Jak ja uwielbiam te chwile wyzwolenia, gdy coś wreszcie się ułoży w ten niesamowity sposób, by na każdym wywrzeć mega wrażenie. | Też mam takie nastawienie, dlatego często zakonczenia mam napisane jako pierwsze, ale po drodze się okazuje, ze można wpleść jeszcze coś fajnego, i jeszcze cos ciekawego, i ups, nie wiem jak połączyć srodek z zakończeniem (a zakończeni nigdy nie zmieniam, bo skoro już je napiszę, to znaczy, że musi takie być, bo jest najlepsze z najlepszych) i trzeba to jakoś obejsć naokoło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lill
Autokrata Pomniejszy
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: moja jedyna i ukochana Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:24, 03 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja najpierw piszę początek, potem często zakończenie, a potem środek...
Kolejny projekt rośnie duży i zdrowy. Chociaż pewnie nie osiągnie rozmiarów "Półtora tysiąca kilometrów", złośliwie przemianowanego przez czytelników na "Półtora tysiąca stron". (stron ma 900, ale czytelnik - zwierz złośliwy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:11, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Uważaj czego sobie życzysz, Roślino, bo skończysz jak Lill, której miniaturka rozrasta się w trylogię XD
My przeważnie piszemy od początku, bez żadnych przeskoków. I tak nigdy niczego nie skończyliśmy, a dodatkowo przechodzenie od razu do fajnych scen czy zakończenia w sposób zbyt wyraźny przeszkadzałoby w pisaniu fragmentów nieco mniej fajnych. W sumie dla nas największą frajdą jest rozgrywanie wszystkiego we łbie, pisanie zaś... hm. Nie jesteśmy pewni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cedalia
Pawie Pióro
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:03, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mam teraz głupiutki problem. Piszę opowiadanie, gdzie raczej tylko tłem jest druga połowa dziewiętnastego wieku, ale natknęłam się na niedobry patyczek. Otóż
pantalony. Te dziwadełka były raczej w pierwszej połowie prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ada00
Kałamarz
Dołączył: 08 Maj 2020
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:37, 20 Maj 2020 Temat postu: |
|
|
Warto się badać! Sprawdź -->[link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|