Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Zaheel
Stalówka
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nibylandii
|
Wysłany: Sob 22:31, 10 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jak część zgromadzonych, mam problem z napisaniem dobrej sceny humorystycznej. Jakąkolwiek to każdy napisze, ale z taką, żeby ktoś się z niej śmiał, to nie bardzo. Z moich tekstów to chyba tylko z błędów się pośmiać można. Dlatego zaprzestałam już na siłę pisać "śmiesznie", skupiłam się na tym, co w jakiś sposób mi wychodzi lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 8:59, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba po prostu czytać dużo takich tekstów, przy których spadamy z krzesła ze śmiechu i podpatrzeć. Bo w większości wypadków wcale owo komiczne wrażenie nie było zamierzone.
Dlatego ja się powoli uczę pisać humorystycznie. Bardzo powoli, ale robię postępy: udaje mi się już napisać lekki tekst, nie tchnący ponurością i ciężkością.
Chociaż nie wiem, po jaką cholerę, bo i tak nikt tego nie czyta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martwa
Piórko Wróbla
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szafy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:03, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A ja mam wręcz przeciwnie. Z trudem przychodzi napisanie mi czegoś poważnego, inteligentnego, ale się staram i się dzielnie uczę!
Zaś jak pisze jakąś głupotę, od tak sobie, to potem dowiaduję się, że ludzie czytając to, spadają z krzeseł... ja zaś pisząc to ani razu się nie uśmiechnęłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Kałamarz
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z księżyca. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:21, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Sceny romantyczne? Tragedia... Dziesięć wersji jednego akapitu to minimum. Katorga. Sceny humorystyczne? Spoko. Walki i bitwy? Jakoś przebrnę. Ale romansidła... Brzuch mnie boli jak tylko pomyślę, że muszę coś takiego napisać. Dlatego staram się pomijać wyznania, pocałunki, itp. Po prostu jak to czytam, czuję sztuczność. Jakbym zamiast człowieka miała plastikową lalkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yen
Gołębie Pióro
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza drzwi Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:42, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Czasami bardzo trudno jest mi napisać dialog, w którym ktoś wyjaśnia komuś innemu jakąś długą i stosunkowo skomplikowaną rzecz. Nie zawsze mam z tym problem, jednak jeśli sprawie naprawdę trzeba poświęcić trochę miejsca, zaczynam głowić się, jak to napisać, żeby nie wyszło zbyt długo, nudno, nienaturalnie i zawile. Wielokrotnie w książkach czy opowiadaniach natykałam się na takie fragmenty, więc teraz uważam, by nie popełnić podobnego błędu.
No i niepewnie się czuję w scenach humorystycznych. Cokolwiek „śmiesznego” staram się napisać na silę, wychodzi mi koślawo. Ale jeżeli nie zwracam na to uwagi i samo jakoś tam wycieka, jest w porządku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mad Len
Zielona Wiedźma
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z komórki na miotły Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:39, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A mi właśnie sceny humorystyczne idą znacznie łatwiej niż poważneXD Jakoś tak słowa same płyną, a z kolei kiedy mam napisać coś naprawdę, ale to naprawdę poważnego, muszę namyślać się nad każdym zdaniem, a potem i tak wszystko kasuję i zaczynam od nowa...
Zaś w sytuacji, kiedy nie mogę sobie poradzić z dialogiem wyjaśniającym, odznaczam po prostu gwiazdką i piszę długi monolog lub wspomnienieXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aylya
Uczciwa Łachudra
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 495
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza granicy absurdu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:06, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mhm, sceny humorystyczne wychodzą mi dość naturalnie, choć opierają się z reguły na niezrozumieniu, opisami całkiem absurdalnych sytuacji, czynności i bohaterów - z zabawnymi puentami jest u mnie stanowczo gorzej, ale też zwykle nie mam potrzeby wymyślania takich. Kiedy piszę teksty humorystyczne, jestem dosyć zadowolona z efektu, a czytając je, mogę się swobodnie przyznać, że tak - są moje. Kiedy piszę na poważnie, często mam wrażenie, że naśladuję czyjś styl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:11, 22 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam mogę napisać coś skrajnego: albo przekomiczną parodię, w której nie ma nic poza głupotą i absurdem, albo tekst, który raczej śmieszny nie jest. Nie umiem mieszać, trochę powagi, trochę chichotu. A i tak lepiej mi wychodzą te poważniejsze, bo to właśnie w wypadku śmieszniejszych używam nie swojego stylu. Z reguły wtedy kopiuję Sienkiewicza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iohanna
Kałamarz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:56, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nienawidzę romansów, więc ze scenami romantycznymi (jeśli już koniecznie jakieś muszą być) idzie mi najgorzej.
Z walkami też nie jest dobrze. Ostatnio chyba z tydzień myślałam nad jedną, a ostatecznie zajęła jedną stronę =_="
Zazwyczaj też często rozwodzę się nad opisami. Z jednej strony wydaje mi się, że umieściłam w nim wszystko, co chciałam, ale z drugiej uważam go za kompletne dno (przez takie wspaniałe podejście nie skończyłam jeszcze żadnego opowiadania x___X).
Za to sceny humorystyczne kocham i uwielbiam. Mogłabym pisać tylko takie. No i jeśli chodzi o dialogi, to sceny kłótni należą u mnie do najbardziej rozwlekłych. Jakoś nigdy nie mogę ich skończyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kuma
Kałamarz
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: www.yuriff.jun.pl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:10, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam problemy z dokończeniem długich, zaczętych już tekstów.
Bo mam wenę i zaczynam pisać coś, co w założeniu ma być długie, choćby na 12 stron w Wordzie. Po jakiś dwóch tygodniach tracę moją wspaniałą wenę -.-' i z tekstu zostają nici!
Mam problemy z pisaniem parodi - naprawdę nie potrafię tego pisać, raz udało mi się coś stworzyć, ale to była mini miniaturka i uważam, że nie było w tym nic śmiesznego. Aczkolwiek się podobało. W każdym razie... mam z tym problemy. Może nie mam poczucia humoru? A może po prostu brak mi talentu. W każdym razie.. cienko z tym. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niepiśmienna
Ołówek
Dołączył: 04 Cze 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:45, 04 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam problem z nadmiernym patosem...
Jeśli wpadnę w taki ton, to umarł w butach, na ścięcie, powstaje przemówienie w stylu ratujmy ojczyznę i ludzi.
Cóż...
Humorystyczne bardzo lubię czytać, ale jeszcze nie pokusiłam się o stworzenie takiego utworu. Może po prostu nie chcę się porywać z motyką na słońce.
Jest jeszcze problem z brakiem rzeczowości i trzymaniem się tematu, jak mnie najdzie wena - rzecz niewykonalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasp
Ołówek
Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowa Kraina
|
Wysłany: Sob 19:22, 13 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam problem z poprawnym pisaniem ale, najważniejszy jest pomysł zawsze pisze hentaie, bardzo mi się podobają ale sądzę, że nie umiem pisać..... oh..... tylko, ze samemu trudno sie ocenia swoją prace, poczekam na komentarze innych jak zamieszcze to na forum.
Ortografię proszę szanować i słownik ortograficzny kupić.
Mal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanai
Orle Pióro
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z planety Pandora Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:15, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mi nie wychodzą sceny batalistyczne. Po prostu, kiedy mam napisać taką scenę, omijam ją szerokim łukiem. Ostatnio np. napisałam, że moja bohaterka zemdlała albo zamknęła oczy. Nie wiem, czemu tak jest :/
Ponadto dialogi czasem wychodzą mi zbyt sztucznie, opisy są czasem nieprawidłowe... Mam też problemy z wymyślaniem nazwisk dla swoich postaci oraz czasu i miejsca akcji. Oj, to jest moja największa zmora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noise
Piórko Wróbla
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:42, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam ogólnie problem z pisaniem prozy. Jestem zbyt przyzwyczajona do poezji. Czy ktoś zmaga się z czymś podobnym ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:19, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tak. Jestem przyzwyczajona do prozy i nie wychodzi mi poezja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|