Wiersz...bez nazwy

Matheew

To mój drugi wiersz,a pierwszy na forum:

Mam w głowie pustkę
już nie wiem co napisać
widzę teraz kartkę,
a ona jest w kratkę
widzę też długopis
on zaś jest czerwony
mógłbym nim zapisać 304 strony.

Z drzewa skaczą wrony
gdy patrze przez okno
teraz pada deszcz
więc samochody mokną
na ulicach jest mokro,
także bardzo zimno
ludzie spieszą do domów
ktoś przyjechał windą.

oceniajcie!!!

Pierre de Ronsard

Albo to jest żart literacki, albo ktoś powinien sporo jeszcze pracować. Nad wszystkim. Zero treści i formy. Niech ktoś inny zajmie się wnikliwszą analizą.

kasieńka

Ja z chęcią zajmę się wnikliwszą analizą. Więc tak... Nie powiedziałabym zero formy i treści. Mamy tu do czynienia z wielką mieszanką form! To jest coś bardzo oryginalnego i ma jakiś tam swój urok osobisty. Trzeba przyznać - popracować to by się jeszcze przydało, bo szału nie ma. Pierwszą część to bym sobie w ogóle podarowała. Druga, jakbyś ją dopracował, mogłaby się podobać komuś zainteresowanemu tymi klimatami. Pożyjemy - zobaczymy. Życzę powodzenia! Smile