Pocztówki

jagoda

Jeszcze jeden łanu obrazek
Świeży wiatr u szczytu
Pozwól mi całować słońce
Mechanicznymi ustami

KUPIĘ stos widokówek
I oczy ślepo patrzące
Tak stare, jak i starsze
Obłoki fal radiowych

Truj i ułatwiaj
To co najprostsze!
A w mózgu
Stos widokówek
Zachowaj

Agatelle

Wiersz prosty (taki jak lubię). Mam nawet pozytywne wrażenie po przeczytaniu go.
Odczuwam jakbyś widokówkami zastępowała słowo wspomnienia. Podmiot lityczny prosi o oszczędzenie widokówek, które szczelnie zamknięte przechowuje w swoim mózgu.
Nie wiem tylko dlaczego "Kupię" jest z dużych liter.

jagoda

Ponieważ miałam kiedyś wrażenie że świat próbuje mnie zmusić nawet do tego, bym kupiła sobie krajobrazy Smile

Pod widokówkami nie kryją się wspomnienia tylko właśnie krajobrazy. Przeraziło mnie to, że widząc góry wydaje mi się jakbym patrzyła na obrazki w telewizji. Dziękuję za opinię Smile

Agatelle

Ciekawa koncepcja. Troszkę nie pasowały mi te fale radiowe, ale teraz wszystko układa się w logiczną całość. Też czasami miałam takie wrażenie, że to, co widzę nie jest widokiem, ale obrazkiem z książki.

roślinawędrowna

Bardzo oryginalne podejście do imitacji wspomnień i prowadzi do wielu refleksji. Podoba mi się. W poezji zawsze jest na plus wychwycenie czegoś, na co mało kto zwraca uwagę! Smile

Jego problem wydaje się taki niesamowity i mało kto wcześniej tak patrzył na niego jak Ty. Wiersz moim zdaniem jest bardzo łamigłówkowy, czyli odkrywanie jego znaczeń może być pobudzające do myślenia. Różne wyjaśnienia przychodzą do głowy i dlatego odnoszę wrażenie, że jego znaczenie ma w sobie jakąś tajemnicę i stąd się biorą liczne domysły. Kluczem do zrozumienia jest chyba słowo: "mechaniczne", czyli coś, co się powtarza bez namysłu przez wpływ innych działających trybów. Słowo odpowiednio dobrane, gdyż bez niego byłoby o wiele trudniej. Ludzie lubią kolekcjonować różne rzeczy i czasami niepotrzebnie, bo przecież naturalne widoki są często lepsze, choć nie mają walorów wytworów pracy człowieka i dlatego z takim oporem ocenia się prawdziwe góry, lasy itd.
Dziwić czytelnika może, że sytuacja jest najprostsza, gdyż każdy widok dostarcza zależnie od czasu wiele sprzecznych uczuć, a jego walory też są bardzo skomplikowane. Widokówki są traktowane często jak bardzo trudne do odtworzenia dzieło malarskie i sprawa ich odbierania jest bardzo trudna. Takie jest zakorzenione myślenie na ten temat i dlatego zaczęłam się teraz zastanawiać jakie doświadczenia z widokówkami mają ludzie.