Książki skarbem świata

Jenny

Dla wszystkich moli książkowych

Książka ,a co to jest książka?
Dla jednych to stek słów męczących ,nieciekawych
Dla innych to przygoda ,tajemnica ,radość ,smutek
Dla każdego człowieka książka człowieka książka jest czymś innym
Dla jednych to kartki z czarnymi plamkami
Dla innych to skarb ,skarb który wręcz kolekcjonuję który pasjonuje

Jedni w nich widzą tylko litery inni widzą uczucia ,tragedie ,strach i odwagę
Jedni patrzą i widzą literki ,inni patrzą i widzą cudowne krajobrazy ,miejsca ,ludzi
Więc? Co to jest książka?
Dla jednych są one skarbami świata dla innych rozpałką do ogniska.
No więc? Co to takiego jest książka? no kto mi odpowie?[/img]

Mała_mi

Nigdy nie kwapiłam się, żeby komentować poezję, gdyż ja się na tym kompletnie nie znam. Nikt jednak na tym forum wierszydeł nie komentuje. Pomyślałam więc, że chyba lepiej jest doczekać się niezbyt fachowego komentarza, niż nigdy nie doczekać się żadnej odpowiedzi.

Pierwsze co rzuca się w oczy, to te nieszczęsne spacje przed przecinkami. W ogóle panuje tutaj całkowita samowolka interpunkcyjna. Z tego co wiem, jeśli już decydujesz się w poezji na interpunkcję, to wypadałoby zachować konsekwencję. Chyba:P

Trudno jest mi ten twór w ogóle nazwać wierszem. Dla mnie jest to rozenterowana proza i nic więcej. Poezji w poezji jest tutaj jak na lekarstwo. Treść wiersza jest prosta i pełna oczywistych oczywistości. Drażni mnie nadużywanie pytań retorycznych. Trzy razy pada to samo, banalne pytanie, które nic do wiersza moim zdaniem nie wnosi. Dla mnie pytanie padło CO NAJMNIEJ o dwa razy za dużo. No bo po co je ciągle zadajesz, skoro i tak sama już sobie odpowiedziałaś? Czym są książki? Dla każdego czymś innym. Poza tym już z pierwszej zwrotki wynika to, że dla każdego książka jest czymś innym, więc po co stwierdzać taką oczywistość? Czytelnik nie debil, sam się domyśli.

Pierre de Ronsard

Definicja książki z reguły jest ogólnodostępna, a ludzi nie bawią różne punkty widzenia na ten produkt. Żadnej głębszej filozofii. I od kiedy w książkach widzi się wyłącznie litery, znając konstrukcję Sa/Se i umotywowanie wyrazu...? Błędy ortograficzne, odwołania do dziwnych i niebezpiecznych tradycji, etc. Nie widzę zastosowania wiersza nawet w elementarzach dla dzieci! Chyba, że zostanie poprawiony stylistycznie i gramatycznie. Ale każdy ma święte prawo tworzyć, no kto mi odpowie?.

Bajkopisarz

Zacznę od tego, że chyba warto byłoby również w poście zamieścić tytuł wiersza.

1. Dostrzegam wiele niekonsekwencji.
Wiersz miał być w założeniu skłaniającym do refleksji pytaniem skierowanym do czytelnika, ale odpowiedz na to pytanie została zasugerowana już w tytule - "Książki skarbem świata".

2. Za bardzo skupiłaś się na budowie wiersza - każdy wers rozpoczyna się w podobny sposób. Jest to jakiś pomysł, ale powtórzeń w środku wersu można było uniknąć, wiersz by na tym zyskał. Domyślam się, że chciałaś przez powtórzenie tych samych wyrażeń w wersie dodać trochę rytmiczności, ale bez równej liczby zgłosek w wersie (czy przynajmniej pewnej regularności) jest to trudne.

3. Wiersz opiera się właściwie na jednym kontraście. Konfrontujesz dwie postawy (jeżeli szukać na siłę to trzy).

Wierz nie jest dobry, ale chyba można go jeszcze raz przemyśleć i poprawić. Powodzenia.