Jestem twórcą słabym

ZŁAMANA

Jam jest twórca słaby
Więziony rymami
Tym, że coś już było,
Że coś między wierszami
Tym, że temat niemodny,
Że nie ta litera
Że przecinek w złym miejscu
Całą radość odbiera

Jak romantyk chce krzyknąć:
Że co serce rozkaże
To przeleje na papier
Swe odczucia pokaże
I chce krzyknąć w proteście
Że mi skrzydła zabrali
Oni tacy maluczcy
Ja bez skrzydeł tak mały

I ZAWSZE będę tworzyć
Ja, twórca tak słaby
Dla własnego odczucia
Nie dla czyjejś zabawy

roślinawędrowna

Odważnie! : D Spodobał mi się bardzo ten prostest, choć zastanawiam się, czy to nie ironia, bo sama odebrałam dosłownie. Ten opór, ta prowokacja, że jestem twórcą słabym, ale czuję przymus, aby się wyrażać za pomocą poezji. Ciekawą sprawę ujęłaś, bo przecież często wystarczy napisać coś dla siebie, żeby poprawić swój nastrój, żeby lepiej coś zrozumieć, a ktoś bez naszej zgody przeczyta nasze zapiski i nazwie nas marnymi wierszokletami. Nie dość, że jest opór przeciwko zasadom, to jest jeszcze zawzięty upór ("ZAWSZE będę tworzyć"), bo coś jest dla kogoś ulubionym zajęciem, a krytyk zamierza go tego pozbawić. Jak dla mnie całkiem w porządku wiersz, banalny tylko pod tym względem, że wiele osób to odczuwa, ale niekoniecznie zdecydawoło się o tym napisać. Dobrze się wstrzeliłaś, bo pewnie znajdą się tutaj osoby, które potwierdzą, bo chcieli już tu coś przekazać, a okazało się, że literatura nie jest taką prostą sprawą jak się wydaje. Wiersz pociecha dla nich, ale mam nadzieję, że nikogo nie zepsuje. : P Szkoda tylko że podmiot nie ma ochoty podzielić się zabawą - nieładnie.

Pierre de Ronsard

Jam jest twórca dobry
Formę z treścią godzę
A to, że coś już było
W nowy klasyk odrodzę
Jestem odbiorcą wrażliwym
I nie dam krzywdzić poezji
Bo jeśli w zwierciadle krzywym
Ukażesz poezję, i jeśli

Zamkniesz rozwój na spusty
Zapomnisz, że ludzi gromady
Czytają jakiś wiersz pusty
To lepiej pisz do szuflady
„Ratunku, biją krytycy!
Ratunku, mówią, że źle!
Ja dalej stoję na szpicy
I niech zapomną o cle”

Uparty ZAWSZE będzie tworzyć
Na urazy odpowiadać kontrą
Lepiej byłoby coś więcej w to włożyć
Niż tępo i ślepo iść pod prąd

;P