Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Lamus
Ołówek
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:00, 12 Mar 2010 Temat postu: "Doświadczony" |
|
|
"Doświadczony"
Nie wiem czy już się spotkaliśmy.
Może chciała spojrzeć mi prosto w oczy.
A ja odwróciłem wzrok.
Może nadal nie znamy swoich twarzy.
I czekamy na debiut.
Może pukała do mych drzwi.
A ja nie słyszałem.
Nie przyjąłem jej godnie.
Z obrażoną miną odwróciła się na pięcie.
Odeszła.
Uczę się na błędach.
Po dwudziestu latach wiem.
I teraz w każdej minucie będę nasłuchiwał
Pukania do drzwi.
Choćby najcichszego i niepewnego.
Jeśli usłyszę, pobiegnę
I z radością otworzę.
A gotowy będę, gdy jej kroki
Dadzą sygnał nadziei
Żeby się zbudziła i przygotowała Serce
Na przyjęcie Miłości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pierre de Ronsard
Moderator z ludzką twarzą
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skarbonka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:18, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, iż wiersz jest banalny. Jak każdy inny biały. Takie to osobiste, ale nieporadne. Cóż dobrego jest we wzięciu tematu, rozbiciu go na kilka myśli i pytań retorycznych (zakończonych de facto) kropką? Nie ma w nich nic, co zasługiwałoby na uwagę. Proste i nieskomplikowane konstrukcje, żadnych niespodzianek, żadnych odkrywczych myśli ani form. A to, że mam kończyć czytanie i zastanawiać się nad sensem każdej linijki? Ależ sugerowanie i narzucanie się. Po co te kropki? Czy to jakiś telegram? Spowiedź naprędce? Końcówka najbanalniejsza z możliwych, kicz do sześcianu, odarcie wiersza z sacrum.
Jeśli zaś chodzi o ingerencję w treść: "To sobie jeszcze poczeka" - mam ochotę niegrzecznie zacytować słowa własne Shreka z 1szej części. Czy to jej kroki mają dawać sygnał, czy nadzieja podmiotu lirycznego jest aż tak słaba? Niekompatybilne to trochę, skoro naiwniak czeka dwadzieścia lat i rozpamiętuje coś, co tak naprawdę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
roślinawędrowna
Wieczne Pióro
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:24, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
...nie zaistniało. ; )
Zabrakło refleksji, które powinny być częścią wiersza, a jest jedynie przedstawienie niezmiernie przykrej sytuacji. Można współczuć podmiotowi lirycznemu i wywnioskować, że trzeba unikać takich sytuacji. Jego myśli są bardzo mało przekonujące dla kogoś, kto patrzy z boku, a zwłaszcza kiedy podmiot sam nie jest pewien, czy coś nastąpiło, czy to tylko nadinterpretacja nic nie znaczącego zdarzenia. Przeraża nieco tragedia tego człowieka, że tak daleko zabrnął ze swoim ślepym przekonaniem, tylko siedzi, wyczekuje i rozpamiętuje. Bardzo niewdzięczne położenie...
Forma wiersza jest byle jaka, tak naprędce zapewne został napisany, zanim najdą wątpliwości. Poezji nie pisze się tak, żeby coś przekazać pod presją chwili, ale żeby temat przejrzeć z każdej strony i odnaleźć w nim coś, czego tak długo się szukało, jakieś podsumowanie rozważań.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez roślinawędrowna dnia Sob 12:25, 27 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|