Bez tytułu ***

Cute

Mawiasz : Zabiję
Przeklinasz me imię
Uśmiechasz - kiedy łezka na mym policzku gości
Złościsz - gdy potrzebuję miłości

Jedna chwila wszystko zmieniła
Twoje życie, mamo, odmieniła

Mamo ! Dlaczego ?
Że uderzyłaś ? - dlatego ?
Mamo ! To boli !
Nie chcę zasypiać powoli !

Mamo, ja nie chciałam
Sama sobie tę karę wymierzałam
Od dawna, gdy nadal byłaś zła
Ja snułam doskonały plan
Innego wyjścia nie miałam
Mamo, ja nie chciałam...

Co o tym sądzicie?

Agatelle

Osoba wypowiadająca się w wierszu zwraca się bezpośrednio do swojej matki, która jej nie kocha (być może niepalowana ciąża?). Tymczasem podmiot liryczny czuje się winny i wymierza sobie karę, by następnie prosić o wybaczenie. Wątpię, czy to właściwa interpretacja. Nie jestem dobra w wnioskowaniu "co autor miał na myśli". Wiersz przemawia do mnie. Najbardziej podobała mi się pierwsza zwrotka.
Przydałby się temu wierszowi tytuł.

Sanai

A moim zdaniem podmiot liryczny starał się wybłagać przebaczenie matki i pokazać jej jak cierpi z braku miłości i akceptacji. Również nie wiem, czy to dobra interpretacja, ale bardzo mnie poruszył ten wiersz, ponieważ trochę przypomina mi moje relacje z mamą.

Cute

Agatelle, poprawnie zinterpretowałaś wiersz, a przynajmniej właśnie o to mi chodziło. Wink

Co do tytułu - myślałam nad Z dedykacją dla mojej mamy.

Agatelle

Cieszę się, że wreszcie udało mi się poprawnie zinterpretować wiersz :). Tytuł wydaje mi się trochę za długi. Może być: "Dla mojej mamy". Ale to tylko propozycja i nie musisz brać jej pod uwagę. Liczę, że opublikujesz więcej swoich wierszy.

Cute

Postaram się. Smile

Dziękuję za miłą atmosferę.

Hien

Rażą mnie te błędy. Co to ma być w ogóle? Kto ci powiedział, ze stawia się spacje przez znakami interpunkcyjnymi?! Przecinki raz są, raz ich nie ma. Noż litości.
Rymy są częstochowskie, nieodkrywcze, nieciekawe, przewidywalne. Temat też niezbyt dobrze ukazany, toż to poezja jest, trochę chociaż zawoalować byłoby miło. Pokazać czytelnikowi, że czyta wiersz.

noise

Rymy są tu moim zdaniem nie na miejscu, to nie wesolutki, śmieszny wierszyk. Całość jakoś do mnie nie przemawia, nie lubię twórczości, która ukazuje nieprzypadkowych ludzi w niezbyt dobrym świetle. Po za tym wszystko jakby zbyt dosłowne, nie czuje się tej 'magii poezji'.

Vampire

Co do wyboru tytułu - nazywając ten wiersz "Z dedykacją dla mojej mamy" zrobiłabyś mu największą krzywdę, jaką jeszcze można tu zrobić. Nie dość, że sam wiersz, jak już było wspomniane, jest zbyt dosłowny, prosty, wywalający wszystko czytelnikowi na wierzch na tacy, to już tytuł podsuwa nam całość interpretacji po pierwszej linijce wiersza.

O reszcie już zostało powiedziane, więc nie będę powtarzać.
Jednak pozwolę się nie zgodzić z noise; rymy nie są zarezerwowane tylko dla wesolutkich wierszyków. Wielokrotnie, czytając poezję znanych i mniej znanych, można się przekonać, że w rymy naprawdę można wybitnie ubrać coś innego, niż codzienną błahostkę. ; )

Lill

Żeby napisać poważny, smutny wiersz rymowany, trzeba wielkiego kunsztu - osobie początkującej wyjdzie raczej banał. Noise, polecam "Balladę o pociągu" Baczyńskiego - przerażająco smutna, a rymowana.

Co zaś do samego wiersza - nie podoba mi się. Zupełnie subiektywnie mi się nie podoba. Pierwsza zwrotka infantylna, kojarzy mi się z poezją późnopodstawówkową, kiedy człowiek chciałby napisać coś mądrego, a nie za bardzo umie.

noise

Lill, przeczytam, dziękuję : )

Cute

Dzięki, dzięki. To był mój pierwszy wiersz, więc usprawiedliwiam się. ;P