Kącik Złamanych Piór
- Forum literackie
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Kuma
Kałamarz
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: www.yuriff.jun.pl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:28, 12 Wrz 2009 Temat postu: Co jest dobre? [M] [Loveless] |
|
|
Takie tam. Napisałam dość dawno. Do anime "Loveless".
Tytuł: Co jest dobre?
Autor: Ja
Beta: Haydi
Paring: Soubi/Seimei
Rating: +12
Co jest dobre?
Myślałem, że to jest dobre, że tak powinno być.
Mistrz i sługa – ty i ja. Byłem gotowy na każdy twój rozkaz, każdą zachciankę – dla ciebie zrobiłbym wszystko. Tak już było – spełniałem twe życzenia, w zamian mogąc nazywać cię swoim panem. Okrutnym panem... Nie, nie powinienem tak myśleć. Nie powinienem...
- Soubi.
- Tak, Seimei? – Odwróciłem wzrok od bladego księżyca, by spojrzeć na twą piękną twarz, otoczoną czarnymi kosmykami włosów.
- Chodź tu. – Wyciągnąłeś do mnie rękę, zapraszając tym gestem do siebie. Podszedłem bliżej, a ty nachyliłeś się nade mnie, szepcząc mi do ucha. – Przeleć mnie.
- To rozkaz? – zapytałem.
- Tak. – Twoje ciemne oczy przenikały mnie na wylot, były zimne, jak lód.
- Rozumiem.
*
Moja skóra zdawała się przesiąkać twoim mocnym, męskim zapachem, a ciało wydawało się być częścią twojego. Byliśmy jednym. Szeptałeś moje imię, pieszcząc swoim oddechem, doprowadzałeś do szaleństwa, dotykając mnie tam, gdzie... nie powinieneś. A ja zaciskałem zęby, czując cię w sobie, a gdy kazałeś – jęczałem z rozkoszy.
Myślałem, że to jest dobre, że tak powinno być.
*
Poczułem, jak setki ostrzy wbijają mi się w skórę, jednak nie wrzasnąłem, starając się pozbyć bólu. Zaatakować. Stałeś za mną, krzycząc w złości. Zabij ich, no dalej! Zabij!, odbijało mi się w głowie, gdy rzucałem kolejne zaklęcia. Patrzyłem, jak ofiary po kolei padają na ziemię, splamioną ich własną krwią. Skończ z nimi, warczałeś mi do ucha. Dziewczyna z głęboką szramą na ręce, trzymała w objęciach drugą – nieruchomą, śliczną blondynkę, na której twarzy nakreśliłem długą, czerwoną linię. Wypowiedziałem kilka słów... Ich krew była wszędzie.
Myślałem, że to jest dobre, że tak powinno być.
Musiałeś umrzeć, a ja musiałem poznać Ritsukę, by zrozumieć, że nie byłeś dobrym panem...
Że to było złe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cosette
Gęsie Pióro
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:49, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie oglądałam Loveless, no ale co mi szkodzi przeczytanie oraz ocenienie.
Cytat: | nachyliłeś się nade mnie |
Wydaje mi się, ze powinno być raczej "mną".
Cytat: | były zimne, jak lód. |
Ten przecinek jest tu jak najbardziej zbędny.
Cytat: | szramą na ręce, trzymała |
Tutejszy przecinek również.
Oho, czy mi się zdaje, czy Loveless to yaoi? Mniam, więc koniecznie muszę przeczytać. xD
Ogółem językowo wydaje mi się poprawnie, oprócz parę szczegółów, o których wcześniej wspomniałam. Dialogi są zgrabne, tekst nie posiada żadnych wygórowanych, kwiecistych wyrażeń, dzięki czemu szybko się czyta. Opisy na końcu są po prostu wspaniałe. Nie za bardzo wiedziałam, co się dzieje, bo nie znam postaci ani o co chodzi w tej mandze, ale co tam. xD
W skali 1-10 dam 7/10. trochę takie niedopracowane zdaje się być, ale poza tym jestem jak najbardziej na tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puma0000100
Kałamarz
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:13, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem wielką, zagorzałą fanką Lovelessa. Jej co za wspaniały fanfick! Świetnie ukazałaś uczucia Soubiego! Och jak ja strasznie kocham tą postać! Szkoda, że takie króciutkie... Jejku po prostu genialnie go ukazałaś takim, jaki jest naprawdę! Nic dodać nic ująć! Strasznie miło mi się czytało! Z wypiekami na twarzy Pozdrawiam i życzę weny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hien
Różowy Dyktator Hieni
Dołączył: 23 Lut 2008
Posty: 1826
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: baszta przy wejściu do Piekła. Za bramą, pierwsza na lewo. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:28, 17 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Autorki wprawdzie dawno nie było widać na horyzoncie, ale tekst krótki, więc i komentować nie bardzo jest co.
Po pierwsze nie przekonuje mnie kompletnie to yaoiowanie na siłę. Skoro Seimei pogardzał wszystkimi, w tym Soubim, wszelakie przelatywanie jest nie na miejscu jako uwłaczające. Czy ktoś uważający innych za zwierzęta mógłby chcieć z nimi seksu? Nie wydaje mi się. Zwłaszcza nie wyrażać się o samym sobie tak poniżająco. Przelecieć to można łatwą pannę, ale ktoś z zawyżoną samooceną nie użyłby tak niskiego słowa.
Tak więc yaoicowanie wydaje mi się tutaj na siłę i naciągane. Chociaż niewątpliwie, gdyby tak faktycznie było, Soubi myślałby w ten sposób (chociaż kategorie dobra i zła niezbyt mi pasują do jego świato- i panopoglądu).
Z tego byłoby coś, gdyby pokazać kilka scenek, podobnych do tej ostatniej - być może scenek, gdy Seimei dał odczuć Soubiemu, jak nim pogardza, jak zachowywał się wobec innych. Ale tak... wpychanie wszędzie na siłę slashu.
A z resztą Seimei miał uszy. Chyba. Więc z seksem to niewiele miał wspólnego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hien dnia Pon 18:32, 17 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|